Wiem, jak Ci trudno, rok temu pożegnałam kotka chorego na FIP, ale Tobie musi się udać. Musi! a teraz myju-myju i zdrzemnij się chłopcze, jutro będzie piękny dzień

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:To, że jego gorsze samopoczucie to efekt leczenia to bardzo prawdopodobne. Bardzo silne leki zawsze mają działania uboczne, zabijając chorobę mają też wpływ na cały organizm, nie ma wyjścia (vide - jak czują się ludzie którzy np. dostają chemię, a przecież często ona im ratuje życie, np. mojej przyjaciółce)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości