Zabawki dla kota! Co kotuchy lubią?

[Kicia_]

a moje sie na to wypięły kolejne wyrzucone pieniądze gady rozpuszczone leniwe jedne

A co wrzuciłaś do środka?

Dla kotków mających stały dostęp do chrupek w misce to z pewnością żadna atrakcja. Może spróbować pokroić drobno kocie kabanoski i tym je skusić?

[katebush]

Moje kociaki maja dziwne zamiłowania: jedno uwielbia targac foliowe reklamowki zwlaszcza jak cos jest w srodku, a drugie uwielbia gumki "recepturki" - lapka trzyma jeden koniec gumki, a drugi ciagnie do gory trzymajac w zebach

[Mereth]

Moje kociaki maja dziwne zamiłowania: jedno uwielbia targac foliowe reklamowki zwlaszcza jak cos jest w srodku, a drugie uwielbia gumki "recepturki" - lapka trzyma jeden koniec gumki, a drugi ciagnie do gory trzymajac w zebach

Pierwszy raz czytam o tych gumkach, żeby jakiś kot tak robił

A szelest foliowych reklamówek słyszę prawie non stop u siebie w domu
A ode mnie polecam laserek, obaj chłopcy zwariowali na punkcie tej uciekającej kropki

[talaaa]

a dla mojego Kornika najlepszą zabawką są chusteczki higieniczne takie pakowane po 100szt wyciągane z pudełka, od tygodnie są najlepszą zabawą! taki koci śnieg powstaje... no i pomidory... zabawa polega na tym żebym nie zauważyła jak on doturla je z bufetu do salonu i zrobi keczup na beżowym dywanie... potem zabawa w uciekanie przed wsciekłą pańcią, potem w patrzenie tymi cudownymi oczkami na panią, mówiąc: nie wiedziałem ze nie wolno i ganiając szmate która wycieram dywany...

dla Zdzichosławy najlepsza zabawką jest lodówka, w której są parówki, zabawa polega na wyczajeniu momentu kiedy ktoś otwiera lodówką, wskoczenie do niej, wykradnięcie parówki i schowanie jej za wanne lubi tez zółte jajka po zabawkach z kinder niespodzianki

Oba moje koty zas przepadaja za moimi włosami!!! jak siedze i związe włosy w kitka ( a mam takie prawie do pasa) to są one wtedy najwazniejszym celem ich życia!!! rozpuszczonymi tez nie gardzą... chodze potem z kotami na plecach

fajny jest tez drapak, ale bardziej jego póleczki do spania, i okropnie hałasująca piłeczka z dzwoneczkiem w srodku, podobnie jak piłki do ping-ponga, ostatnio z okazji Świat super sa tez pisanki

[Pyś]

Mój Fado to łobuz totalny jest Kupionych zabawek nie lubi. Najlepszą frajdą dla niego są bezsprzecznie rzeczy które ukradnie. Skarpetki (jeszcze bezczelnie rozparuje i rozwali po całym domu.). Cienie do powiek, szczególnie otwarte, taki jest potem ładny kolorowy Moje frotki do włosów. Wibrujący na stole telefon. W czasie Wielkanocy ukradł małe plastikowe jajeczko i do tej pory się nad nim znęca. Mały, pluszowy ludzik z monitora już dawno zabity. Kurczaczek ze święconki, ostatnim razem jak go widziałam nie miał nóżek, oczek i pyszczka, sama kulka. Z namiętnością rzuca się na pieniądze Ale ostatnio najchętniej szaleje z pudełeczkiem po jajku niespodziance z małymi kuleczkami w środku. Przeważnie w nocy

[ogocha]

Thalia uwielbia: długopisy, banknoty, srebrne kolczyki kółka (na szczęście spore więc sie nie udławi), dokumenty (ostatnio ukradła mi dowód - wepchnęła pod łóżko) i parę dni temu goniłam ją by odebrać doładowanie do karty Orange za 100 zł

[Antypatyczna]

Gotowany makaron typu świderki ,fajnie lepi się do łapy.
I winogrona.

[Yacek7]

moje kociaki uwielbiają kulki ze zgniecionej folii aluminiowej - błyszczące, szeleszczące i da się turlać po całym mieszkaniu
do tego wstążki, piłeczki ping-pongowe i korki po winie. no i cała masa myszek

[gagool]

Oczywiście siatki foliowe i "jeżdżenie" na nich, drewniana pisanka i malutki kawałek drewienka do turlania

A największa naszą pomyłką a jej i jego uciechą jest błyszcząca piłeczka z dzwoneczkiem w środku, zachęcająca do zabawy gdzieś miedzy 2 a 4 w nocy...

[Magomi]

Jak już pisałam w innym wątku:

Włochate myszki i piłeczki - dzwoniące lub nie,
kulki z folii aluminiowej,
sznurki,
kable ,
torebki foliowe, worki na śmieci,
kauczukowe piłeczki (zwłaszcza jak się je rzuci, by się odbijały i można było na nie skakać od góry ),
ołówki i długopisy,
jakieś owady np. muchy (konsumowane po zabawie )
a dla Czikity do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Akira

[kropka75]

U mnie nadal bez zmian. Kocur najchętniej bawi się drucikiem takim którym związuje się kable, kotka kulką z papieru.
Oboje lubią skarpetkę z kocimiętką, ale po paru dniach koniecznie trzeba ją psikać kocimiętką w sprayu, inaczej robi się nieciekawa.

Wypsikana myszka też jest w miarę ok dla kocurka. Poza tym już nic...

Aha - jeszcze sznurek jakiś, najlepiej zwisający z mojej bluzki, takiej wiązanej na plecach. Blizny zostają na długo...

[Jewka]

U mnie doszły skorupki od jajek. Jak już są rozdrobnione i walają się po całej podłodze, przestają byc atrakcyjne.

No, i niestety, doszły zabawy dla dorosłych kotów. Regularnie dostaję prezenty z upolowanych zwierzątek (ptaki, szczury)

[Elaszka]

Rita najbardziej lubi się bawić myszką na sznurku. Kiedyś mieliśmy tą fioletową z whiskasa, ale gdzieś zgubiła się... Kupujemy więc dość często jej myszki i przyszywamy do sznurka. Następnie trzeba kota tym zabawiać, to znaczy rzucać i ciągnąć, żeby mysz się ruszała. Potrafi robić dzikie galopady za tą myszą, nawet matriksy typu bieg po ścianie

Inne rzeczy to patyczki do uszu i papier toaletowy- obie rzeczy należy unicestwić.

Rita ma też fetysze. Są dwa- futerały i torby- od laptopa i od wiolonczeli, albo normalna torba na ramię. Jeżeli takie coś leży gdzieś, to należy w to wejść i siedzieć w tym nawet kilka godzin. Drugi fetysz to garnitur. Obojętnie gdzie, obojętnie jak, należy dopaść i wytarmosić. Nawet w szafie się potrafi dobrać.

Oczywiście Rita ma też instynkt magazyniera Pod łóżkiem ma składowiska różnych rzeczy. Wszystkie ułożone w kupki- osobno moje frotki, osobno myszki, osobno kasztany

[AniHili]

Demon nie bawi się niczym.
Baba nie bawi się niczym.
Lalka: gumki do włosów, gumki do ścierania, żółte karteczki samoprzylepne zwinięte w kwadracik 1x1 cm - do aportowania, drewniane łyżki, rolka po papierze toaletowym. Typowo kocie zabawki leżą i kurzą się

[myszka bambiszka]

a ja niedawno kupiłam Szprotce takiego fajnego pomponika na gumce za którym gania jak szalon