TYSKIE MRUCZKI XV Etnusia za T.M. spij spokojnie kochana :(

[phantasmagori]

Spawa wyjaśniania


**************************************************
Posty dotyczące poszukiwań właściciela konta przeniosłam do archiwum.
Zastrzeżenia eunniki i komentarze do nich są na KŁ w zamkniętym wątku
viewtopic.php?f=8&t=170410
N/K

I to najważniejsze

[TYSKIE_MRUCZKI]

Spawa wyjaśniania


**************************************************
Posty dotyczące poszukiwań właściciela konta przeniosłam do archiwum.
Zastrzeżenia eunniki i komentarze do nich są na KŁ w zamkniętym wątku
viewtopic.php?f=8&t=170410
N/K

I to najważniejsze

Dzięki

[TYSKIE_MRUCZKI]

A dzis mieliśmy odwiedzinki Phantasmagori z TZ i przywieźli dla Mikiego karme , strzykawki i insuline , jest to tym bardziej wazne ze to jest od biegającej za TM (") Julki, wiem jak Ci ciężko, ale bardzo, bardzo dziekuje za dary, ale tez za odwiedziny , dziekuje ze dzis nie byłam sama bo dzis mija tydzien jak odeszła Etnusia za TM ,zycie tak szybko przemija ,,,
Dziś też byli wspaniali wolontariusze , nie wyobrażam juz sobie życia bez Was ...

[phantasmagori]

No i moi drodzy dla niedowiarków. Byłam dziś z rana u Justyny dosyć z nienacka , między moim telefonem czy mogę, a wizytą 30minut, tyle aby z Katowic w korkach dotrzeć.
No mówię Wam Kochani, tragedia, smród,syf kiła i mogiła, umierające w mękach zwierzaki, skrajne zaniedbanie, zbieraczka jak nic.
Dokumentacja fotograficzna:
Najpierw ten syf, w którym Justyna żyje. Masakra, normalnie masakra, syf! tak skromnie, miniaturki, które po kliknęciu otworzą się w duże zdjęcia.










A dalej te biedne, wynędzniałe zwierzęta, które natychmiast powinno się uśpić, tudzież ratować z rąk oprawczyni:

Biedna Lara, która ciągle siedzi w klatce i boroczek Maksymilian z niedowładem tylnych łapek jeżdżący na wózku











Dalej biedne, na siłe i dla kasy utrzymywane niepełnosprawne i stare zwierzaki w agonii:
Tu i syf widać w mieszkaniu i biedaki skrajnie zaniedbane.



Umęczony Czort bez łapki




Skrajnie zaniedbana staruszka Majeczka ( przyjrzyjcie się też dokładnie temu syfowi za nią)


Biedna, niepełnosprawna Noemi. Nie kontroluje wydalania, chodzi w pampersie. Trzeba uśpić, bo się męczy. Nieważne, że dzisiaj przeleciała mi po głowie w pogoni za piórkiem. Męczy się i już.







Śmiertelnie chora Mati z rakiem i astmą, na siłę utrzymywana przy życiu. Nie ważne, że żyje w komforie, bawi się, dokazuje, przytula. Trzeba ją uśpić, tylko dlatego, że nie jest zdrowa





Tu Mati w klatce u Larysy ( tej wiecznie zamkniętej) zobaczcie przy okazji jaki syf



Kaleki i skrajnie zaniedbany Wincenty w ulokował się w tej samej klatce.



Tu Wincenty pocieszający w niedoli równie jak on zaniedbaną Gaję, która dzięki skrajnemu zaniedbaniu u Justyny zaczęła chodzić.


Bartek kiler z chochlikami w oczkach, znęcał się nad mymi kończynami,ale nic to. Nie ma prawa do życia, tylko dlatego że ma nesprawne łapki i trzeba pomóc mu zrobić sioo.



Pominęłam staruszków, Mikiego, Szłapusia i Tygryska, które też przyszły się przywitać, dzikawą Primcię, która zaszczyciła mnie dziś dotykając noskiem mojego palca, No i Węgielka ale są na fotkach grupowych. Biedne chore, umęczone przez Justynę koty.





No wystarczy tej dokumentacji. Syf moi drodzy! Syf i skrajne zaniedbanie, znęcanie się nad zwierzętami!
Zbieraczka, ludzie, zbieraczka!

[TYSKIE_MRUCZKI]

No fakt, wizyta była niespodziewana i ja widać na załączonych obrazkach nie posprzątałam tego syfu , smród powala a te konające zwierzaki upchnęłam do szatek , tam za tymi ręcznikami , konają wiec nie wyłażą

[phantasmagori]

A dzis mieliśmy odwiedzinki Phantasmagori z TZ i przywieźli dla Mikiego karme , strzykawki i insuline , jest to tym bardziej wazne ze to jest od biegającej za TM (") Julki, wiem jak Ci ciężko, ale bardzo, bardzo dziekuje za dary, ale tez za odwiedziny , dziekuje ze dzis nie byłam sama bo dzis mija tydzien jak odeszła Etnusia za TM ,zycie tak szybko przemija ,,,
Dziś też byli wspaniali wolontariusze , nie wyobrażam juz sobie życia bez Was ...

I za Julką tęskno i za Etną. Bardzo, bardzo żal. Musimy przez to przejść. Niech rzeczy po Julce służą na zdrowie Mikusiowi.
Szkoda, że nie było czasu poznać tych twoich wspaniałych "dzieciaków".

[TYSKIE_MRUCZKI]

A dzis mieliśmy odwiedzinki Phantasmagori z TZ i przywieźli dla Mikiego karme , strzykawki i insuline , jest to tym bardziej wazne ze to jest od biegającej za TM (") Julki, wiem jak Ci ciężko, ale bardzo, bardzo dziekuje za dary, ale tez za odwiedziny , dziekuje ze dzis nie byłam sama bo dzis mija tydzien jak odeszła Etnusia za TM ,zycie tak szybko przemija ,,,
Dziś też byli wspaniali wolontariusze , nie wyobrażam juz sobie życia bez Was ...

I za Julką tęskno i za Etną. Bardzo, bardzo żal. Musimy przez to przejść. Niech rzeczy po Julce służą na zdrowie Mikusiowi.
Szkoda, że nie było czasu poznać tych twoich wspaniałych "dzieciaków".

Wiem, niby czas leczy rany ale te nasze są zbyt świeże

A szkoda bo ''dzieciaki'' są niesamowite

[AgaS1987]

Super zdjecia! Jak
Wspaniale zobaczyc kochane sliczne Tyskie mrusie! Zawsze sliczne i zawsze pieknienpozuja do zdjec! Kochane zwierzaczki!

[mamut]

(...) Pamiętam z dzieciństwa że soda rozpuszczana w wodzie buzowała. Wsypiesz dzisiaj sodę do wody i cisza... Ani rur nie przeczyści, ani prania nie wybieli. Trzeba by poszukać w necie takiej prawdziwej sody.Ale czy jeszcze taka istnieje?

phantasmagori - soda sama z siebie nigdy nie buzowała. Nawet ta sprzed lat 40-tu czy 50-ciu.
Żeby zaszła reakcja buzowania to do wody dodaje się trochę octu, do tego roztworu dodaje się sodę i dopiero wtedy to buzuje.
Ty widocznie zapamiętałaś tylko samo buzowanie.

[LSVC]

Ja polecam sodę do czyszczenia materacy i tapicerki kanapy (rozsypuję i po jakiejś godzinie-dwóch czyszczę odkurzaczem - podobno zabija roztocza), na zapach wymiocin (dziecięcych) na dywanie też zadziałała idealnie, no i jak wylała nam się tajska zupa w samochodzie, tylko to pomogło zabić ten zapach. Z ekologicznych środków polecam jeszcze boraks - ja piorę w nim firanki (zmiękcza wodę i wybiela) i stosuję do szorowania trudnych miejsc (np. frytownicy) i właśnie doczytałam, że można stosować do kuwety i likwiduje zapach moczu (moja czwórka sika do kuwety, więc nie mam jak sprawdzić) - http://wtwoimdomu.com/?zastosowanie-boraksu,51 oba środki dostępne na allegro w kilogramowych woreczkach - polecam

[aleusha]

Soda jest świetna na wszystko, świetnie pochłania wszystkie nieprzyjemne zapachy. Jak moje sucze maja "wyrzut" z gruczołów, to nie da się wytrzymać, a dywan przez długi czas utrzymuje ten zapach. Wystarczy wtedy właśnie posypać sodą i później odkurzyć.
Żeby wyczyścić odpływ zlewu wystarczy wrzucić sody zalać octem, a jak przestanie buzować, wystarczy zalać gorącą wodą.
Z boraksu zrobiłam sobie płyn uniwersalny (boraks+sok z cytryny+gorąca woda), też polecam.
Na kg można kupić sodę, boraks i inne w : http://drogeria-ekologiczna.pl/.

[aleusha]

phantasmagori dobrze, że zrobiłaś tą dokumentację zdjęciową. Teraz juz się Justyna nie wywinie . Wygląda jak melina i te biedne, umierające koty i uwięzione psy .

[morelowa]

Tak, tak - to buzowanie to soda + ocet
Phantasmagori, Ty to w ogóle nie jesteś złośliwa, w ogóle
Mnie się podoba ten narożny mebel z półkami - na wszystko przydatny. I półki- kasetony, bardzo trudno w niewielkim mieszkaniu poradzić sobie z ciągle używanymi rzeczami.

[phantasmagori]

Ale mnie nie chodziło o takie bulgotanie jak przy occie, tylko takie leciutkie syczenie, woda stawała się na chwilę mętna, po czym zaraz klarowała.
Moja babcia robiła taki napój do ciężkostrawnych posiłków, na lepsze trawienie. W Poznaniu się to chyba nazywa zelter.

Morelowa
Ja zazwyczaj jestem niczym kwiat lotosu na spokojnej tafli jeziora. Trzeba być wyjątkowo wrednym, bezczelnym i upierdliwym aby mnie wkurzyć.

Macie świeżutkie fotki jak to wszystko naprawdę wygląda. Podstawę, aby wyrobić sobie własne zdanie.

[Beatrycze68]

NO NO chciala bym Ja miec taki syf jak ty Justyna. Poprosze o zorganizowanie kursu jak utrzymac mieszkanie w czystosci a zwierzeta w radosci a i rownowadze psychicznej ten temet mojej Klementynce by sie przydal, Ciszusia trzeba by wyedukowac zeby nie robil zwirowni z przedpokoju a MAJCIE... Majcia to dama. Pozdrawiam .