Niewidoma Lili z FeLV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 28, 2014 15:28 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Ghiaa pisze:Lili nadal słabo się czuje, pije, ale nic nie chce jeść. Od poniedziałku jeździmy na kroplówki i płukanie otrzewnej, ponieważ przez szew leciało jej trochę ropy.

Jak podstawiam jej jedzonko to wydawać by się mogło, że chciałaby zjeść, ale coś ją zniechęca, może boli ją jeszcze pyszczek po rurce intubacyjnej? Przy piciu wody dziwnie otrzepuje się po kilku łykach.

Zasugeruję doktorowi przepuklinę, tak wogóle, to teraz tego miękkiego zgrubienia nie widać tak jak w niedziele. W sobotę zjadła troszkę sama, więc to mogły jelita tak się uwypuklić?



:strach:
Ropa? 8O a skąd ta ropa?
Kto operował malutką?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob maja 31, 2014 1:01 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

:?:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 31, 2014 17:01 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Zabieg był robiony we Wrocławiu.
Lili cały czas dostaje leki przeciwzapalne. Przeciwbólowe teraz też dostaje.

W czwartek byliśmy na ostatniej wizycie i wyjęciu drenu. Cięcie się goi, opuchlizna mniejsza, ale nadal sama nie je tylko trzeba ją karmić przymusowo Convalescencem ze strzykawki. Z piciem też ma problemy, wisi nad miską i robi kilka podchodów zanim się napije do tego co chwile się otrzepuje (ma taki odruch wypluwania) i rezygnuje.

Dzisiaj Lili cały czas tylko leży, jest bardzo słaba, jej temperatura 37,7. Jutro robimy badanie krwi.

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Śro cze 04, 2014 14:22 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Podejrzewam, że zabieg został spartolony. Po zabiegu z jamy brzusznej nie powinna się sączyć ropa.
Następnego dnia kotka powinna prawie brykać.
Na Twoim miejscu udałabym się do dobrego weta na miejscu, np. do Mariusza Konarskiego. Czas ucieka, kota słabnie :(

Właściwie to dziwie się, że zdecydowałaś się na zabieg we Wrocku.
W Lubinie jedna lecznica specjalizuje się w koronkowych operacjach - lecznicza Konarskich na Ustroniu.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 04, 2014 22:18 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Jak dziś czuje się Lili?
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob cze 07, 2014 0:04 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Sam zabieg przebiegł bez komplikacji. Chcieliśmy aby był wykonany pod narkozą wziewną, wybrałam tego samego chirurga który jakiś czas temu sterylizował, usuwał śledzionę i guzy mojej starszej suczce i wszystko było ok.

Niestety u Lili postawił złą diagnozę, zamiast szybko wymienić wewnętrzne szwy rozpuszczalne na które ma nietolerancje, niepotrzebnie płukał otrzewną na rzekome zapalenie otrzewnej.
Lili o mało nie przepłaciła tego życiem!

We wtorek byliśmy u weterynarza na Paderewskiego, aby podać kroplówkę. Gdy dr Konarski zobaczył ranę to powiedział, że bez ponownego zabiegu się nie zrośnie i tak w środę rano byliśmy z Lili na zabiegu.
Gdy Lili dostała znieczulenie i zaczęła wymiotować stało się coś czego nie zapomnimy do końca życia. Puściły szwy, ale nie tylko te zewnętrzne te wewnętrzne też. Nie będę pisać co się stało bo to zbyt drastyczne.

Lili operował dr Konarski i na szczęście udało się Lili przeżyła. Teraz już nic się nie sączy i rana wygląda tak jak powinna.

Jednak to nie koniec problemów.
Non stop rozwolnienie połączone z nietrzymaniem. Lili nie wymiotuje i nie ma gorączki. Nietrzymanie zaczęło się w niedziele od podania leku przeciwwymiotnego - Metoclopramid.
Przez tą biegunkę bardzo boli ją pupa, ma spuchnięty ogon przy nasadzie od środka, a od wylizywania przerzedziła się sierść.
Poza tym Lili chce jeść sama, tylko nie może. Jak karmie ją ze strzykawki to przełyka, ale gdy sama weźmie kawałek do pyszczka to już nie może i wypluwa.
O dziwo z wypiciem Lactacidu nie ma problemu, normalnie przełyka i chce jeszcze.

Po kroplówkach zaczyna się znowu problem z oczami. Oko w którym jest guz zaczyna łzawić jest przymrużone. Dzisiaj po kroplówce zauważyłam że jedno nozdrze jest zatkane, odetkało się kilka godzin później.

Dwa tygodnie przed ropomaciczem leczyliśmy oczy dicortineffem z powodu zaczerwienionych spojówek, wycieku z oczu i zmętnień (takich jak w zapaleniu błony naczyniowej oka) - wszystko to przeszło dwa dni przed ropomaciczem pozostał tylko wodnisty lekko zabarwiony na brązowo wyciek z prawego oka i nosa .
Wtedy dr Hildebrand zapewniał nas, że na pewno nie ma wznowy chłoniaka. USG tez to potwierdziło,

Wyniki wątrobowe i nerkowe w dniu sterylizacji były w normie.
Po sterylizacji wyszły wysokie eozynofile.
Trzustkowe badanie wyszło dodatnie dla zapalenia trzustki, z tym że powiedziano nam że nie jest ono w 100% pewne przy jej wtedy aktualnym stanie zapalnym rany.

Bardzo was proszę o jakiekolwiek sugestie, już nie wiem co robić.

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Sob cze 07, 2014 0:34 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Biedna koteńka :(
Napisz do Blue, może coś doradzi.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob cze 07, 2014 9:42 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Eozynofile to autoagresja, to może być zarówno reakcja na te szwy, a może być i wznowa. To trzeba będzie jeszcze raz powtórzyć. Z narkozą wziewną jest ten problem (ostatnio się tego dowiedziałam, przy usypianiu do badania mojej małej bratanicy), że może i jest delikatniejsza ale nie wychodzi z organizmu w 100% i np. mała dostała normalną narkozę (głupiego jasia w zastrzyku), bo ta narkoza w całości jest wydalana z organizmu choć jest nieco mocniejsza. Też słyszałam od jednej wetki o uczuleniu kotów na niektóre odkażacze, już teraz nie pamiętam które to były dokładnie ale mówiła mi o przypadkach wstrząsów na środki dezynfekujące rany.
Teraz Lili jest po baaaardzo ciężkich przejściach. Trzeba powtórzyć badania za jakiś czas i sprawdzić czy nie ma wznowy. Bez stresów nowotwór mógł się nie odnawiać, przy stresie, osłabieniu organizmu narkozą, ropomacicze i ta alergia na szwy mogły razem spowodować wznowę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 07, 2014 9:55 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Lili właśnie wygrzewa się na słoneczku.
Zobaczcie co się stało z jej oczkami, pierwszy raz ma tak wąskie źrenice i ten guz jakby mniejszy

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Sob cze 07, 2014 10:58 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Źrenice w świetle wydają się normalne, może był jakiś ucisk na nerw wzrokowy wcześniej, który nie pozwalał na zwężenie się źrenic. :?:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 07, 2014 11:16 Re: Niewidoma Lili / Po sterylizacji - pytanie!

Rzeczywiscie oczka ma mniejsze.
Lileczko wracaj do zdrowia i za to trzymamy :ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Nie cze 08, 2014 16:51 Re: Niewidoma Lili / Komplikacje po sterylizacji / nie może

Dzisiaj weterynarz kazała podać Lili Profender. Jest duże prawdopodobieństwo, że ma jeszcze robaki.
Lili ma powiększoną nerkę.
I nadal są problemy z jedzeniem, możliwe, że z powodu zatkania. Ciężko jej zrobić kupkę, a jak już wydali bardziej stały kawałek to jest wypełniony sierścią.
Od wczoraj podajemy bezopet.

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Nie cze 08, 2014 17:18 Re: Niewidoma Lili / Komplikacje po sterylizacji / nie może

Karma sucha RC Fibre Response lub psyllium mielone dodawane do jedzenia (jakiegokolwiek). Jak chcesz to daj znać, prześlę Ci trochę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2014 19:16 Re: Niewidoma Lili / Komplikacje po sterylizacji / nie może

Biedaczka zakłaczyła się. Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3992
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon cze 09, 2014 6:59 Re: Niewidoma Lili / Komplikacje po sterylizacji / nie może

Ghiaa pisze:Dzisiaj weterynarz kazała podać Lili Profender. Jest duże prawdopodobieństwo, że ma jeszcze robaki.
Lili ma powiększoną nerkę.
I nadal są problemy z jedzeniem, możliwe, że z powodu zatkania. Ciężko jej zrobić kupkę, a jak już wydali bardziej stały kawałek to jest wypełniony sierścią.
Od wczoraj podajemy bezopet.



Lili jest osłabiona, ma słaby apetyt a podanie profenderu może ją dobić.
Ja bym go nie podała. Nie teraz. Dopiero jak apetyt wróci.
Bezopet udrożni jelita, można podawać dłuższy czas.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości