Mimi, Albert - W-wa Bielany

[MałgosiaZ]

Aniu - Twój TŻ to wyjątkowy twardziel
Nie ma to jak nabrać tempa w powiększaniu Rodziny

[strongbaby]

Aniu - Twój TŻ to wyjątkowy twardziel
Nie ma to jak nabrać tempa w powiększaniu Rodziny

Kochany jest Żebyś widziała jak go maluchy obsiadły jak po naszego pojechaliśmy. I z innymi tymczaskami pobawił się przez chwilkę. Rudzielce dorci to piękne kociska, więc wcale mu się nie dziwie

Mimi coraz bardziej odważniejsza. Przez pierwsze godziny zwiewała przed małym, teraz śledzi każdy jego ruch i ciągle syczy. Starsza córa stwierdziła że w poprzednim życiu musiała być wężem

[MałgosiaZ]

Posyczeć trzeba , nawet ze dwa dni . U mnie etatowe syczki to Tosia i Betina , Filon to już zwątpił w spokój tego domu .

[Lila84]

Naprawde fajniusio mieć kotki - sztuk więcej niż 1

[dorcia44]

Coś mi tu nie gra


coś mi tu bardzo nie gra


aaaa intruz
https://www.youtube.com/watch?v=POyCDnv ... ata_player

i nic tak nie zjednuje jak wspólna micha łasuch jeden!!!


Kocurek jest milusiński Wdrapuje się na ręce, mruczy i jest bardzo odważny. Roboczo nazwany Panem Skarpetką

a jakie cudo

[strongbaby]

Posyczeć trzeba , nawet ze dwa dni . U mnie etatowe syczki to Tosia i Betina , Filon to już zwątpił w spokój tego domu .

A czy gryzienie to też standard ? Całą noc koty się ganiały. Mimki warczała i syczała, kocurek zwiewał, zaraz wychodził za nią i powtórka. W ciągu dnia to samo, z tym że Mimi zaczęła go gryźć w kark Wygląda to jak polowanie. Kocurek się nie daje, i tak boksują się między sobą,z tym że mały to raczej jako zabawę traktuje O dziwo podczas drzemki poobiedniej spały razem, najpierw Mimi wymyła kocurka, potem kocurek Mimi i poszły spać
Tylko o te zęby się boję Powinnam je rozdzielić ?

[Mulesia]

Posyczeć trzeba , nawet ze dwa dni . U mnie etatowe syczki to Tosia i Betina , Filon to już zwątpił w spokój tego domu .

A czy gryzienie to też standard ? Całą noc koty się ganiały. Mimki warczała i syczała, kocurek zwiewał, zaraz wychodził za nią i powtórka. W ciągu dnia to samo, z tym że Mimi zaczęła go gryźć w kark Wygląda to jak polowanie. Kocurek się nie daje, i tak boksują się między sobą,z tym że mały to raczej jako zabawę traktuje O dziwo podczas drzemki poobiedniej spały razem, najpierw Mimi wymyła kocurka, potem kocurek Mimi i poszły spać
Tylko o te zęby się boję Powinnam je rozdzielić ?

Jak śpią razem, to dobry znak.

Ja mam dwóch braci ( kastraty ). Uwielbiają się, ale i tak ze dwa razy dziennie jeden goni drugiemu kota.
Syczą na siebie, warczą,gryzą, leci sierść, słychać potężne jęki skrzywdzonego koteczka ( agresorem jest raz jeden, raz drugi ), a później .../ śpią razem, wylizują sobie uszka i w ogóle kochają się.

[strongbaby]

Dziękuje, uspokoiłaś mnie troszkę. U nas maluch to chyba jako zabawę traktuje, sam zaczepia, dochodzi to konfrontacji i się chowa, ale po 5 sek już znów atakuje Ale raz zrobił pokaz siły, nastroszył się, grzbiet podniósł i bokiem zaczął chodzić wymachując jedną łapką, aż się przewrócił Myślałam że się zleje ze śmiechu. Mimka za to nakręca się, za każdym razem mam wrażenie że atak jest brutalniejszy, mały czasem zapiszczy ale i tak nie odpuszcza. 4h walczyły, teraz popadały ze zmęczenia.

[Lila84]

tak, wyczytałam gdzieś jak zostałam ,,mamą" DWÓCH kociaków że nie ma to jak patrzenie na ich zabawe, najciekawszy film tak nie wkręca jak przed nosem się one bawią

[strongbaby]

No fajny widok. Dziś już Mimi przystopowała z gryzieniem. W nocy się ganiały, ale już zabawowo. Potem poszły razem spać Kocurek szuka u Mimi cyca Ssał jej poduszkę w łapce, bidulek za wcześnie go od matki oddzielono

[Lila84]

No fajny widok. Dziś już Mimi przystopowała z gryzieniem. W nocy się ganiały, ale już zabawowo. Potem poszły razem spać Kocurek szuka u Mimi cyca Ssał jej poduszkę w łapce, bidulek za wcześnie go od matki oddzielono

ojoj, rozkosznie napewno mleko nie poleci ale jak śpią razem to ma czułość i ciepło prawie jak matczyne

[barbarados]

Witam ! masz tego dymniaczka od Dorci 44 ? W takim razie siostrzyczki pozdrawiają braciszka

[strongbaby]

My też pozdrawiamy Kocurek czuje się już chyba jak u siebie (obsikał mi właśnie dywan ) Zdrowiutki jak rydz. Podeślij mi link do waszego tematu to będę mu zdjęcia rodzinki pokazywać

[barbarados]

Musze założyć . Na razie piszę u Dorci Jak odetchnę . Ten tydzień był baaardzo obfity w stresujące wydarzenia . I w koty . Nasz jeden . Piątkowy znajdek u rodziców na kwarantannie . I te dwie laski od Dorci . Zaraz osiwieję do reszty Twój kiciuś był zbyt zajęty aby iść do kuwety , zapomniał biedaczek po prostu .

[strongbaby]

No nie wiem czy zbyt zajęty. Zrobił to zaraz po podaniu pasty odrobaczającej, tak jak by chciał pokazać żebym więcej nie próbowała W ogóle bardzo waleczny jest. Mimi daje przy sobie wszystko robić, luz totalny. A młody jak mu się coś nie podoba to od razu pazury, zęby i przeraźliwy krzyk jak by go ktoś mordował.
Wszystkie koty będą u was czy znajdka zostanie u rodziców ?