BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

A ja w domku i przy okazji tutaj :wink:

przelotem, wpadłam coś szybciutko przyrządzić, zjeść i lecę dalej, weekend krótki, czasu nie ma :wink:

Miłego wieczoru Dorciu

novena nawzajem :kotek:

czy przyjdzie taki czas ,kiedy znów wpadniesz do mnie ? :roll:

Chaszczaki ,jaki to był mimo wszystko dobry okres w moim życiu .

Wanilko,nie mogę dawać Majce przysmaków które mi dałas ,z oczu lecą krwawe łzy :crying:

już miała takie piękne czyste oczka ,sierść lekko przybrudzona ale nie czerwona ,a tu masz babo placek :cry:

czyli uczulona jest na coś... :cry:

reszta psów ok ,ale nie mogę dać im ,a jej nie...

komu szarlotkę

dorcia44 pisze:komu szarlotkę

Ja ja ja chcę :ryk:

chodź szybciutko ,jeszcze jest :kotek:

pogoda sprzyjająca a i odległość nie taka straszna :mrgreen:

witam o poranku :1luvu:

już od godziny krzątam się obudzona przez footra a właściwie to jedno duże i złośliwe :kotek:

Nadrabiam zaległości w czytaniu forum i co widzę? Dorciu współczuję Ci nieprzyjemnej sytuacji. Jak to się może przydarzyć takiej dobrej duszy jak ty??????????? Swoją drogą nie wyobrażam sobie żeby nasza sprzątająca Pani w biurze myła za nas kubki :oops:

Ja akurat jestem "administracją" i odpowiadam za sprzątanie i surowo zakazałam naszej Pani mycia kubków! Niech się "państwo " nauczy sprzątać po sobie. Jak pozostawią w socjalu dzień czy dwa i wkradała się pleśń to wywalałam do kosza. No i skutkuje (oczywiście są oporni) Nie wiem dlaczego Ty musisz dźwigać naczynia po biurowych?
Ja uważam ,że sprzątnięcie po sobie i wokół siebie to wyraz kultury osobistej. No ale to tyle moralizowania.
Zostałam opiep...na przez panią z administracji osiedla, ludzie się skarżą ,że dokarmiam koty

muszę się przenieść dalej na łąkę z tym dokarmianiem...ech , biedne zwierzaki

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :1luvu:

dorcia44 pisze:
a moje kotuchy grzeją dupki przy kaloryferze ,Kropcia łapki sobie układa na kaloryferze ,a na nich pysio i tak zwisa
Przy niej Tytuś i Lusia (chuda dupusia )
Pońcia wybrała miejscówke w kuchni ,jak zwykle byle dalej od tej hołoty ma na pralce podusie ,a nad podusią grzejnik
reszta na łóżku ,stworzyły kopiec kreta nie ,przekładaniec

Właśnie miałam zapytać: ile masz stopni ciepła w te mrozy dzięki kaloryferom?

bibuś ,moim obowiązkiem jest pilnowania porządku w kuchni ,są tam zmywarki ,więc żaden problem.
ale fakt jest faktem że idzie do kuchni bierze kawkę ,potem następna i następną ale nigdy nie odnosi kubka wcześniej wziętego. :roll:

Ludzie mili ,prawie o każdym cos wiem :lol:

przychodzą opowiadają ,nieraz aż za dużo .
Są życzliwi ,zawsze szokuje jak w końcu ktoś się dowie co jest sensem mojego życia :lol:

wielu sie pyta co ja tu robię..jak to co ? sprzątam :mrgreen:

Monia mam 16 -17stopni ,wiem że to nie wiele ale u nas rzadko bywa przy takim spadku tak wysoka temperatura :wink:

to mieszkanie ogrzać to jest wielka sztuka ,za to temperatura jest stała.
Najcieplej przy kaloryferze który jest ogromny i wszyscy go okupują ,prawie ,bo psy wolą łóżko :wink:

Koty maja parapetniki ,pod kaloryferem są posłanka .

Burasia lata za mną po schodach ,jeśc jej daje pod drzwiami ,tu nie zamarza ,lub w mieszkaniu .
Dziś jak weszła szybko zamknęłam za nią drzwi .

Przerażenie ,ale zjadła ,pokręciła się ,powąchała z Tytkiem ,psy ją przywitały merdaniem ogonków..Kropa oszalała ,Kulikuli również ,Niebieściucha zawyła i uciekła .
Myśle przeczekam ,ale ona zaczęła tak strasznie płakać ,jak dziecko :cry:

i wypuściłam ją :oops:

To chyba i tak był dobry pomysł ,bo teraz wie że jak zamknę drzwi to żadna tragedia ,zje posiedzi i wyjdzie ,a może po takich paru razach nie zechce nigdzie iść ?

się mi nie otwiera :crying:

Przed chwilą dostałam wiadomość że pani która adoptowała ode mnie 2 pieski nie żyje :cry:

To młoda osoba ,nie miała nawet 40 lat :cry:

upadając uderzyła się tak w głowę że poniosła śmierć na miejscu :cry:

2 pieski trzeba zabrać ,mąż jest w takim szoku że nie jest wstanie zaopiekować się sobą ani nimi .
jeszcze czekamy że może ochłonie ,ja szczerze powiedziawszy gdyby nie moje zwierzęta chyba bym się nie podźwignęła .

Przykre bardzo

już sprawdzam, co jest nie tak z fotką.

Edit: u mnie wygląda ok, ale sprawdzam

Dorciu, a teraz?

kaja888 pisze:Dorciu jak ktoś reprezentuje pewnie poziom kultury to szanuje każdego człowieka bez względu na to jaką pracę wykonuje

Dokładnie

u mnie nic nie widać :cry:

BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kto przegląda forum