...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 8:20 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:
seidhee pisze:
casica pisze:Nie wiem czemu ten, nie sposób odpowiedzieć na takie pytanie. Bo akurat miał szczęście?
A poza tym - czemu akurat ten ma umrzeć w imię jakiejś idei?


Ja to widzę tak: kot umiera - można zorganizować interwencję. Jeśli się nie uda, można próbować go odebrać za darmo. Nie kupować.

Przecież nie chodzi o to, żeby kot umarł dla idei. Chodzi o to, żeby pomoc kotu nie stała się jednocześnie wyrokiem dla innych kotów.

A w jaki sposób chcesz go odebrać za darmo? Na jakiej podstawie? I nie mówię o spektakularnej fabryce zwierząt hodowanych w potwornych warunkach, ale o przeciętnej przydomowej "hodowli" ogłaszajacej sie na allegro, o takim sobie rozmnażaczu.
Poza tym kierując się taką logiką ten kot umrze w imię idei, TEN określony kot dostanie wyrok, bo MOŻE uda się uratować inne. A MOŻE się nie uda, kto to wie? Wtedy umra wszystkie i żaden nie dostanie szansy.
Jakoś mnie to nie przekonuje.

Poza tym nie widzę jakoś propozycji ograniczenia i koncesjonowania hodowli, co znacząco mogłoby ograniczyć dziełalność pseudo.

"Taki sobie rozmnażacz" nie krzywdzi chyba strasznie kotów, jeśli koty są zadbane, to raczej nie ma konieczności "ratowania" ich poprzez (wy)kupienie...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 25, 2011 8:22 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Taki sobie rozmnażacz też może mieć miot za miotem, z kilku kotek. Poza tym należałoby zdefiniować "zadbanego kota". Co to w istocie oznacza.

edit: dla mnie w całym problemie najważniejsze jest to
casica pisze:[Poza tym nie widzę jakoś propozycji ograniczenia i koncesjonowania hodowli, co znacząco mogłoby ograniczyć dziełalność pseudo.

Po prostu hodowli jest zbyt dużo. Każdy może załozyć hodowlę i rozmnażać bez ograniczeń :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 25, 2011 8:24 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:Taki sobie rozmnażacz też może mieć miot za miotem, z kilku kotek. Poza tym należałoby zdefiniować "zadbanego kota". Co to w istocie oznacza.

A więc kupienie u niego kota / kociaka to tym bardziej woda na jego młyn i wsparcie rozmnażactwa.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 25, 2011 8:25 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Jana pisze:
casica pisze:Taki sobie rozmnażacz też może mieć miot za miotem, z kilku kotek. Poza tym należałoby zdefiniować "zadbanego kota". Co to w istocie oznacza.

A więc kupienie u niego kota / kociaka to tym bardziej woda na jego młyn i wsparcie rozmnażactwa.

A więc koty mogą sobie umierać i nie zaburzy to nikomu snu? A wszystko dla szczytnej idei nie wspierania rozmnażacza?

Powtórzę:
casica pisze:[Poza tym nie widzę jakoś propozycji ograniczenia i koncesjonowania hodowli, co znacząco mogłoby ograniczyć dziełalność pseudo.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 25, 2011 8:31 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica - przecież pseudohodowle nie przejmą się jakimiś tam koncesjami...

A co do umierania - to piszemy teraz o takim sobie rozmnażaczu, czy o miejscu, gdzie koty umierają z zaniedbania? Bo może źle Cię zrozumiałam.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 25, 2011 8:35 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:A więc koty mogą sobie umierać i nie zaburzy to nikomu snu? A wszystko dla szczytnej idei nie wspierania rozmnażacza?


Nie zaburza Ci snu myśl o tych wszystkich kotach umierających w schronach? O tych wszystkich piwnicznych kociętach, które umarły, bo nie wzięłaś ich na tymczas? O tych wszystkich wydatkach, które mogłaś ograniczyć, żeby wysterylizować więcej kotów? Etc.

casica pisze:Powtórzę:
casica pisze:[Poza tym nie widzę jakoś propozycji ograniczenia i koncesjonowania hodowli, co znacząco mogłoby ograniczyć dziełalność pseudo.


Casica, stwórz inicjatywę obywatelską, pierwsza Cię poprę.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon lip 25, 2011 8:37 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

praktycznie każdemu sen zaburzają cierpiące zwierzęta. ale pomagać trzeba racjonalnie.

serio - dla takiego handlarza to super biznes pozbyć się z zyskiem wyeksploatowanego/niesprawdzającego się zwierzaka. kociaki się sprzedadzą a taki? tylko zawadza i żarcie odbiera.
i tu trafia się osoba która gotowa jest za niego zapłacić. super! na to miejsce przyjdzie inny kot lub nawet parę skoro nie ma problemu z pozbyciem się niepasującego. a w czym ten drugi kot jest gorszy od pierwszego? jemu się pomoc nie należy?

i tak jak mówiłam, jeżeli stan tego pierwszego był tak zły że podchodzi pod znęcanie się to obdukcja i działanie przeciwko "hodowcy". wtedy to ma jakikolwiek sens. a jeżeli nic się poza tym nie zrobi to można tylko patrzeć na swojego szczęśliwego kotka wiedząc że teraz jego cierpienie spadło na inną bidę.

a z tym że wiele zarejestrowanych hodowli jest gorszych od pseudo to oczywiście przykra prawda (w końcu skądś się biorą te "po rodowodowych rodzicach"). i że nie ma kontroli nad nimi.

dla mnie hodowle powinny być super opodatkowane (żeby nie było że ktoś ma kota i kotkę więc machnijmy sobie miocik) i być poddawane kontroli jak każda inna "firma".

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Pon lip 25, 2011 8:44 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Jana pisze:casica - przecież pseudohodowle nie przejmą się jakimiś tam koncesjami...

A co do umierania - to piszemy teraz o takim sobie rozmnażaczu, czy o miejscu, gdzie koty umierają z zaniedbania? Bo może źle Cię zrozumiałam.

Jana - brak koncesji w takiej sytuacji to podstawa do interwencji.

A ja nie wiem o czym mówicie. Rozważacie jakiś teoretyczny problem, za teorią znajdują się "praktyczne" koty.
Nie wszystkie pseudo hodowle to umieralnie (tak jak nie wszystkie hodowle mają dobre warunki), co nie zmienia faktu, że pseudo są złem.
seidhee pisze:
casica pisze:A więc koty mogą sobie umierać i nie zaburzy to nikomu snu? A wszystko dla szczytnej idei nie wspierania rozmnażacza?


Nie zaburza Ci snu myśl o tych wszystkich kotach umierających w schronach? O tych wszystkich piwnicznych kociętach, które umarły, bo nie wzięłaś ich na tymczas? O tych wszystkich wydatkach, które mogłaś ograniczyć, żeby wysterylizować więcej kotów? Etc.

casica pisze:Powtórzę:
casica pisze:[Poza tym nie widzę jakoś propozycji ograniczenia i koncesjonowania hodowli, co znacząco mogłoby ograniczyć dziełalność pseudo.


Casica, stwórz inicjatywę obywatelską, pierwsza Cię poprę.

Zaburza, ale w moich piwnicach wszystkie kotki są wysterylizowane. A nie stać mnie na to, żeby jeździć po całym miescie i szukać. Niech każdy zrobi porządek wokół siebie, na swoim przysłowiowym podwórku, to już by wystarczyło.

Ja? Rozumiem, że środowisko hodowców mnie poprze? :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 25, 2011 9:10 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Dieselka pisze:dla mnie hodowle powinny być super opodatkowane (żeby nie było że ktoś ma kota i kotkę więc machnijmy sobie miocik) i być poddawane kontroli jak każda inna "firma".


Nie tyle hodowle, co każda osoba posiadające niewysterylizowane zwierzę/ogłaszająca mioty.
Bo w sytuacji, kiedy podatek będzie można ściągnąć tylko z legalnie istniejących hodowli, to chyba nic się nie zmieni?

casica pisze:A nie stać mnie na to, żeby jeździć po całym miescie i szukać.


A stać Cię/innych na to, żeby surfować po sieci i wyszukiwać wyeksploatowane kotki do wykupienia?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon lip 25, 2011 9:18 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

seidhee pisze:
casica pisze:A nie stać mnie na to, żeby jeździć po całym miescie i szukać.


A stać Cię/innych na to, żeby surfować po sieci i wyszukiwać wyeksploatowane kotki do wykupienia?

A co? Chcesz mnie może rozliczyć?
Nie wiesz na co mnie stać, więc się nie wypowiadaj na ten temat, bo wypowiedzi bnrzmia głupawo dość w kontekscie tego co robie i czego nie robie.
Jak napisałam - wszystkie moje piwniczne koty są zadbane, wysterylizowane i nawet zaszczepione, proszę rozejrzyj sie wokół siebie zanim mnie zaczniesz rozliczać z innego zdania niż Twoje.

Tak na marginesie - nigdy żadnego kota z pseudo nie wykupiłam.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 25, 2011 9:28 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:
seidhee pisze:
casica pisze:A nie stać mnie na to, żeby jeździć po całym miescie i szukać.


A stać Cię/innych na to, żeby surfować po sieci i wyszukiwać wyeksploatowane kotki do wykupienia?

A co? Chcesz mnie może rozliczyć?
Nie wiesz na co mnie stać, więc się nie wypowiadaj na ten temat, bo wypowiedzi bnrzmia głupawo dość w kontekscie tego co robie i czego nie robie.
Jak napisałam - wszystkie moje piwniczne koty są zadbane, wysterylizowane i nawet zaszczepione, proszę rozejrzyj sie wokół siebie zanim mnie zaczniesz rozliczać z innego zdania niż Twoje.

Tak na marginesie - nigdy żadnego kota z pseudo nie wykupiłam.


Moje wypowiedzi nie są w kontekście tego, co robisz lub nie, tylko tego, co piszesz w tym konkretnym wątku.

Niczego Ci nie zarzucam. Akurat Ty podnosisz konkretne argumenty, ja odpowiadam na nie zgodnie z moimi przekonaniami.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon lip 25, 2011 10:05 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

seidhee pisze:Moje wypowiedzi nie są w kontekście tego, co robisz lub nie, tylko tego, co piszesz w tym konkretnym wątku.

Niczego Ci nie zarzucam. Akurat Ty podnosisz konkretne argumenty, ja odpowiadam na nie zgodnie z moimi przekonaniami.

No tak, ale jakoś sobie nie wyobrażam, żebym stojąc nad umierającym czy chorym kotem, mogła spokojnie mówić - no trudno stary, sam rozumiesz, że jeśli Cię wykupię to będzie złe. Musisz tu zostać, ale nie martw się, kiedyś będzie lepiej.

Nie wiem, moim zdaniem wyłącznie koncesje hodowlane mogą zmniejszyć zjawisko. A przynajmniej stanowić jakiś wstęp do opanowania go.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 25, 2011 10:13 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:
seidhee pisze:Moje wypowiedzi nie są w kontekście tego, co robisz lub nie, tylko tego, co piszesz w tym konkretnym wątku.

Niczego Ci nie zarzucam. Akurat Ty podnosisz konkretne argumenty, ja odpowiadam na nie zgodnie z moimi przekonaniami.

No tak, ale jakoś sobie nie wyobrażam, żebym stojąc nad umierającym czy chorym kotem, mogła spokojnie mówić - no trudno stary, sam rozumiesz, że jeśli Cię wykupię to będzie złe. Musisz tu zostać, ale nie martw się, kiedyś będzie lepiej.

Nie wiem, moim zdaniem wyłącznie koncesje hodowlane mogą zmniejszyć zjawisko. A przynajmniej stanowić jakiś wstęp do opanowania go.

W takiej sytuacji dokonałabym formalnej interwencji. Po prostu. To nie jest ten przypadek.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 10:16 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

casica pisze:
seidhee pisze:Moje wypowiedzi nie są w kontekście tego, co robisz lub nie, tylko tego, co piszesz w tym konkretnym wątku.

Niczego Ci nie zarzucam. Akurat Ty podnosisz konkretne argumenty, ja odpowiadam na nie zgodnie z moimi przekonaniami.

No tak, ale jakoś sobie nie wyobrażam, żebym stojąc nad umierającym czy chorym kotem, mogła spokojnie mówić - no trudno stary, sam rozumiesz, że jeśli Cię wykupię to będzie złe. Musisz tu zostać, ale nie martw się, kiedyś będzie lepiej.

Nie wiem, moim zdaniem wyłącznie koncesje hodowlane mogą zmniejszyć zjawisko. A przynajmniej stanowić jakiś wstęp do opanowania go.


No tak, w takim wypadku łatwo sie złamać, kota wykupić, rozumiem to jak najbardziej
Ale nie rozumiem jak można potem walczyć tylko już o tego odkupionego a nic z danym miejscem nie robić dalej.
Nie zgłosić nigdzie zaniedbań, nie zgłosić nielegalnego handlu.
Skupić się tylko na tej jednostce, a o reszcie kotów tam będących, czy przyszłych udawać ,że sie nie wie.
Lub mówić ,że sie nie dało nic zrobić. To jest dla mnie nieetyczne.
Wiem ,że nie ma gdzie tych kotów zabierać ale jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć też B i wziąć na siebie odpowiedzialność za to odkryte miejsce i zrobić co się da aby przynajmniej uporzykszyć takiej pseudohodowli życie i utrudnić mu zbijanie kasy na kocim nieszczęściu.
I to jest o niebo cięższe niż ratowanie tego jednego życia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 25, 2011 10:27 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

poprawię drugim postem, bo źle się wyraziłam

Nie że nie rozumiem takiego postępowania, nawet rozumiem, człowiek popełnia błędy, czasem coś go przerasta.
Nie jedna rzecz w pomocy kotom mnie też przerosła, ale widzę te moje błędy i umiem się do nich przyznać
Ale nie rozumiem jak można byc z takiej pomocy dumnym

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 89 gości