FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 28, 2013 8:35 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Kotowatość - bardzo Ci współczuje, jest mi przykro, ze Strupek odszedl, choć cieszę się iż odchodził kochany.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2013 18:23 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Kotowatość dziękuję Ci za Strupka.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2013 11:43 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

ŁÓDŹ - UWAGA! UWAGA!
Pilnie potrzebny jest na parę dni INHALATOR Z NEBULIZATOREM!
Nasza fundacyjana koleżanka Jola Dworcowa ma OBTURACYJNE ZAPALENIE PŁÓC.

Kontakt tylko telefoniczny:
jolabuk5 - 603 478 795
ewa_mrau - 609 711 451
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2013 14:40 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Dziękuję Wam ogromnie za ciepłe słowa....
Już powoli oswajam się z myślą,że Strupka nie ma... mam nadzieję,że teraz jest mu lepiej.....



Ewa-trzymam kciuki za zdrowie Joli!!!!!! :(
Obrazek
Obrazek

kotowatość

 
Posty: 174
Od: Nie mar 27, 2011 20:03
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2013 16:40 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

A pamiętacie Gutka? Ewa_mrau opisywała akcję u mnie na działkach, gdzie przypadkiem złapał się pełnojajeczny kocur. Przy wycinaniu okazało się, że ma zranioną łapkę i został moim tymczasem. Chodziłam codziennie, dokarmiałam koty, pewnego dnia zobaczyłam, że Gutek źle oddycha, chciałam go zabrać, ale on nie chciał współpracować. Obserwowałam go potem, ale nie widziałam nic niepokojącego. Ostatnio wyglądał marnie, apetyt mu co prawda dopisywał, ale wolno chodził - myślałam, że jest zmarznięty. Udało mi się go złapać. Niestety, nie udało się go uratować. Miał pękniętą przeponę i nie przeżył operacji. Cała historia opisana jest w wątku viewtopic.php?f=1&t=150298.
Obrazek
Oto Gutek
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 31, 2013 10:39 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

ewa_mrau pisze:ŁÓDŹ - UWAGA! UWAGA!
Pilnie potrzebny jest na parę dni INHALATOR Z NEBULIZATOREM!
Nasza fundacyjana koleżanka Jola Dworcowa ma OBTURACYJNE ZAPALENIE PŁÓC.

Kontakt tylko telefoniczny:
jolabuk5 - 603 478 795
ewa_mrau - 609 711 451

dziękuję wszystkim za pomoc w poszukiwaniu dla Joli tego aparatu o bardzo skomplikowanej nazwie!
inhalator jest u mnie w szkole (znaczy: ze mną przyszedł do pracy), na rogu Woj. Polskiego i Spornej
a karma u jolibuk na Wólczańskiej
jest koś chętny na wycieczkę do Joli Dworcowej na Złotą?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2013 12:00 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Czarny kot - 33,4st, skrajne odwodnienie, kk
Po osiedlu biega ruda kotka – znamy jej historię, zniszczyła nowa tapetę, więc… to kotka koleżanki tej pani, która tak intensywnie szukała Bengiego, a potem go nie poznała. Życie, jak mawia, mój kolega. Kotka zaczyna podchodzić do ludzi, płacze – czyli jest niefajnie,. Więc wczoraj próbowałam ją łapać. Nie udało się, zmarznięta, zmęczona wróciłam do domu. Nie zdążyłam zdjąć butów. Telefon - na działkach z budki wypełznął umierający kot, próbował coś zjeść, wrócił do budki.. obcy kot, niedziałkowy. Działkowicze nie złapią – karmią, wystarczy. Zresztą on nie ich. Do schroniska dzwonić nie będą, i tak nikt nie przyjedzie, nawet nie będą próbować. Pani w telefonie płacze, ja pękam, ok.jedziemy. Dzisiaj? Zaraz? Może lepiej jutro? Ale umierający, więc jutro może być za późno. No dobrze…

Leżał w budce. Nie bronił się wcale. Czarny, stary, jajeczny, skrajnie odwodniony, straszliwie śmierdzący ropą z kk. Temperatura 33,4st. Zawiozłam do lecznicy, udało się pobrać odrobinę krwi na parametry nerkowe. Jeśli mocno przekroczone – usypiamy. Od wczoraj leży na poduszce elektrycznej, pompowany kroplówkami.

Nie wiem, czy oswojony, czy dziki i tak słaby, że się nie broni…
Jeśli przeżyje - nie wiem, co z nim dalej.

edit: Dopisuję wyniki:
Kreatynina 7,1, mocznik 410, temperatura 34... po kilkunastu godzinach na ciepłej poduszce...
Jedzenie wącha, ale nie je, nieco się ożywił, nawet próbował uciekać.
Będzie podkarmiany strzykawką.

Realne szanse ma zerowe, ale te 48 godzin trzeba mu dać...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2013 14:47 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Witaj Annskr.
Mimo smutnych wiadomości, dobrze Cię widzieć...

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 04, 2013 16:57 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

uwaga - ważne!
przeklejam z fejsbóka:
http://www.facebook.com/events/143871695772250/
Przez: AFN Fundacja
To nie jest żart, chociaż może tak brzmi. Po otrzymaniu dzisiaj pisma z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Krakowa nie bardzo było wiadomo czy się śmiać czy płakać. To była odpowiedź na nasze zastrzeżenia co do programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami w 2013. M.in. poruszyliśmy sprawę doraźnego zaangażowania do pomocy w wyłapywaniu zwierząt i sprawowania opieki nad nimi organizacji prozwierzęcych.
Zacytuję z niego co najważniejsze: "Art. 11 ust 3. ustawy o ochronie zwierząt stanowi: (cytat z ustawy) zabrania się odławiania zwierząt bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku dla zwierząt....
Zapis ten czyni niepotrzebnym nadawanie uprawnień organizacjom społecznym zajmującym się ochroną zwierząt dotyczących możliwości odławiania bezdomnych zwierząt, gdyż i tak wszystkie odłowione zwierzęta nie mogą pozostać pod opieką organizacji społecznych (...) By zapisy dotyczące możliwości odławiania zwierząt bezdomnych i udzielania im pomocy, zapewnienia opieki przez organizacje społeczne zajmujące się statutowo ochroną zwierząt mogły umożliwić tym organizacjom faktyczne niesienie pomocy takim zwierzętom - potrzebna jest kompleksowa i głębsza, na poziomie ustawowym - zmiana prawa w tym zakresie."

Taka interpretacja przyszła z naszego ulubionego Ministerstwa Rolnictwa, pod które masowo podlegamy, a które szczególnie nas nie lubi, bo walczymy o utrzymanie zakazu uboju rytualnego.

Czyli, Drogie Organizacje Prozwierzęce, albo zostaje nam dokarmianie bezdomnych kotów i odstawianie wszystkiego na co się natkniemy na swojej drodze lub zostanie zgłoszone przez mieszkańców, do schroniska albo mamy nowe wyzwanie i bierzemy się do walki o dalsze WYRĘCZANIE samorządów z ich obowiązku pomocy zwierzętom bezdomnym (absurdalny absurd ale jakże możliwy w polskich warunkach ....)

Tutaj skan pisma z UM, 3 i 4 strona są kluczowe https://www.facebook.com/media/set/?set ... 475&type=1


... qrwa, to jest mało powiedziane!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2013 18:54 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Wiecie co...

Przeczytałam, może nie wszystko zrozumiałam, ale

jest mowa o zwierzętach bezdomnych - bezdomne to oswojone, które straciły dom. Bezdomne nie znaczy wolnożyjące - czyli dzikie.

dotyczy to bardziej schronisk zajmujących się bezdomnymi niż karmcieli, fundacji i stowarzyszeń zajmujących się wolnożyjącymi.

Czyli te wolnożyjące mogę sobie spokojnie wyłapywać i sterylizować.
A jeśli złapany okaże się oswojony - mój problem.

Czyli jak zwykle..


Czarny kocurek ciągle żyje - mam nadzieję, że walczy. Proszę o kciuki za niego.
Pomoc fin też by się przydała... Jeśli kot da radę, w szpitaliku będzie co najmniej tydzień - jak kiedyś czarna staruszka Czarusia w podobnym stanie zabrana z klatki adopcyjnej w pewnym sklepie..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2013 21:19 Re: FFA Łódź 1353+284 - czarny stary żywy trup 33,4st - s.10

trzymam kciuki annskr, dobrze, że się odnalazłaś,
:1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2013 21:19 Re: FFA Łódź 1353+284 - czarny stary żywy trup 33,4st - s.10

trzymam kciuki annskr, dobrze, że się odnalazłaś,
:1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 05, 2013 19:54 Re: FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

dziś miał temperaturę 32stopnie - cały czas podgrzewany.
Jeść nadal nie chciał..

Pożegnałam go...

Strasznie mi go żal....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 05, 2013 20:14 Re: FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Biedulek ['] :(
przynajmniej odszedł spokojnie, w cieple
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 06, 2013 10:53 Re: FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

żegnaj, czarny kotku [*]

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 540 gości