[Białystok]morze kociaków, dwa odeszły :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 26, 2008 6:40

Monia[b]
Chodzi O CZARNULKA?
[/b]

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2008 12:27

Ponawiamy chęc wygłaskania jakichś maluszków jeśli tylko ma ktoś z was na nas ochotę :) Tym razem możemy w niedzielny wieczór :)

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2008 12:28

Trzymam kciuki za dzis i za dystrybucje maluchow :)

Ostatnia misja Melby byla nielatwa-kota ktora wyladowala u Szalwii pochodzi z NOwogrodzkiej, a tamtejsze karmicielki wprawwdzie energiczne,ale zawsze chca robic po swojemu. Tak wiec dzielna Melba )kazala mi jej nie chwalic :twisted:

KOciciy mozna podac prochy na powstrzymanie laktacji-jesli ma tam wrocic (a jesli jest dzikuskiem,to tak bedzie najlepiej ) to lepiej zzeby nie lubila za mocno ludzi, zeby sie nie oswajala.
Ostatnimi czasy byly problemy z duzymi wyadoptowanymi kiciami - a to jeden kupkal na lozko,jeden zwial(sie znalazl,ale dlugo to trwalo)inny piszczal. NAwet super kochana czarna kota z przedszkola na MIeszka miala byc oddana (na szczescie nie zostala) bo jak tylko zdjela skarpete to okazalo sie ze ma charakterek i okazuje go uzywajac zabkow.

Poza tym jesli kota dalaby sie dotknac to mozna byloby obadac brzuszek...Jakos przerazajaca jest ta wizja 2 tygodni :roll:

CO do skarpetek - Melba ma swietny pomysl.Moj maz tez patrzy nieufnie jak tylko zblizam sie do szuflady z jego skarpetkami. Potrzebna sa duuuze i dosc szerokie :D

Szalwia-slodziaczki przeslodzitkie :D Oby byly szczesliwe w nowych domkach....

Co do polpersicy - ale ma spojrzenie... Iczyzbym widzala owiniete dookola niej ramie TOmasza? Jesli tak to on ma talent do wynajdowania takich futrzakow - poprzednio mial pieeeekna czarnowlosa Mele :D

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2008 20:05

Półpersica oczywiście że opiera się na ramieniu Tomasza :)
Pani znalazła tę kotkę jakieś dwa miesiące temu ale niestety rezydentka nie toleruje jej do tego stopnia, że bije ją przy każdej okazji :(
Jest jeszcze jeden persikowaty chłopak około 9 miesięczny i 3 maluchy, Pani dzwoniła z prośbą o pomoc, miała dwa kotki - pareczkę i kotka zaszła w ciążę. Pani to już staruszka i nie bardzo panuje nad swoimi kotami, obiecałam znaleść im domy pod warunkiem sterylizacji kotki. Pani razem z kociętami chce oddać chłopaka. Zdjęcia jak odzyskam aparat, córa pojechała do Holandii i zabrała, wróci około soboty - następnej.

Czarnulek chłopak pojechał do Brańska, będzie mieszkała na wsi. Pani wydawała się sensowna, kot będzie wykastrowany :)

Burasek z białymi łapkami ( dziewczynka ) pojechała do Ełku a bardziej pod Ełk, również na wieś. Dziewczyna studentka położnictwa. Dziś już dostałam smska, cyt. "kotek zaczyna juz się bawić i jest wspaniały"

Czarnulka i buraska razem pojechały do nowego domku do właściciela sklepu Dr.Zoo. Dziewczynki będą razem więc będzie im raźniej :)

Pingwinek pojechał do pani z dwójką małych dzieci ale takich uczących się, spodobało mi się to, że mają zabezpieczony balkon więc mały nie wypadnie niechcący. O niego boję się troszkę, ostatnio był taki osowiały, dziś też był najsmutniejszy jak jechał. Mam nadzieję, że nic mu nie jest.


Moje kociaki mają się dobrze, dzis dostały namoczoną suchą karmę dla juniorków, zobaczymy jakie będę koopki po nim bo jak narazie wszystkie zmiany w żywieniu przeszły bardzo dobrze. Mamie też posmakował :lol: a jak skończyła to zakopała gazetą zazdrosnica jedna :wink: W niedzielę popołudniu przyjedzie melba na głaski. Dziś siedziałam z nimi ponad godzinkę, wszystkie weszły mi na kolana i bawiły się jakby nigdy nic :roll: echh trudno będzie się z nimi rozstać ale z dobrych wieści już na 3 mam chętnych 8)
Ania i Krzyś zapraszam po niedzieli na głaski moich czarnulków :)

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2008 20:37

Siwa jest bezbłędna 8O Spróbuję jutro "udokumentować" kota, który leżąc na boku ugniata powietrze obiema łapami - na sam widok człowieka :D Siwa ma już co najmniej dwóch wielbicieli (a nawet nie wzięłam się jeszcze za ogłoszenia).
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2008 22:11

Janiu to super :) bede o tobie pamietac w skarpetkowej potrzebie

melba

 
Posty: 804
Od: Wto lis 16, 2004 12:50

Post » Sob kwi 26, 2008 23:45

monia3a pisze:Ania i Krzyś zapraszam po niedzieli na głaski moich czarnulków :)


Niestety wolne mamy tylko niedzielne późne popołudnia i wieczory :-(

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 27, 2008 6:06

Hmmm, to może spotakmy się w długi wekeend :)
Wszystkich odwiedzających uprzedzam o zakładaniu dlugich spodni, ponieważ maluszki lubią wspinać się po nogach :lol: muszę chyba ściągnąć im stary drapak ze strychu :lol:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 27, 2008 12:01

Monia, ja im mogę sprezentować całkiem nowy drapak - bo moje wypięły się na niego :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 27, 2008 15:28

AniHili bardzo chętnie przyjmę dla mojej gromadki :) przynajmniej zajęcie będą miały :) Dziś wrzuciłam im taką tekturową rolkę taką z 10 razy większą od tej od papieru toaletowego, maja ubaw turlają się i wspinają po niej.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 27, 2008 22:39

Chciałam przypomnieć, że jest jeszcze jedno stadko w drugiej piwnicy Jani. Jak najbardziej potrzebuje głasków (nie wiem tylko czy ich mama też tak uważa :wink: ) Obawiam się, że uważa wręcz przeciwnie...

A oto foto tubylca. Ale on nie chce być importowany do Polski...

Obrazek

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 28, 2008 17:08

My wczoraj odwiedziliśmy piwniczkę przemiłej Pani Jani :-) i 5 pręgowanych maluszków które w niej razem w mamą stacjonują. O głaskaniu nie było mowy bo kotka broni ich jak lwica. Wszystkie są słodkie, nam bardzo podobają się 2, ale nie wiem czy zdążymy uporać się na tyle szybko z naszymi sprawami żeby jeden w nich do nas trafił.

PS> Dziękujemy Adze za wstawiennictwo. Mamy nadzieję że uda się nam poznać osobiście :-)

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 28, 2008 20:13

Naprawdę jest tam pięć tygrysków ? 8O
W sumie kiedy robiłam tam fotkę to nie chciałam podchodzić bliżej żeby nie denerwować kociej mamy,ale wtedy wydawało mi się, że widzę jakiegoś czarnulka. Do tygrysków mam słabość :oops:
Aniu i Krzysiu - cieszę się, że misja wykonana.Nie wiem, kiedy bąbelki nauczą się same jeść - ale domku będą szukać zapewne pod koniec maja,może na początku czerwca. zobaczymy jak będzie się zachowywać ich mama :roll:

A ja spotkałam dziś marchewkę w kształcie kota (marchewka miała oczywiście obrożę i tatuaż w uchu 8) ):

Obrazek

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 29, 2008 0:07

Na prawdę jest 5 tygrysów, chociaż jeden z zapędami na czasów charakter :P z góry a tygrysi prążek u dołu.

A co do rudasa że zdjęcia powyżej to właśnie taki nam się marzy... Eeech... :)

PS> Może warto byłoby podzielić temat na 2 i zakutalizować pierwszy post, tzn. Ilu kotom już pomogliście ile zostało wykastrowanych/wysterylizowanych? Tylko bez zdjęć wszystkich wyadoptowanych. Co wy na to? Ten już przekroczył 100 stron i na prawdę ciężko się go ogląda. :)

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 29, 2008 6:10

ja tez jestem za podzieleniem watku ale chyba musimy poczekac az Aga wroci z zagranicy, tam ma bardzo krociutko dostep do internetu i nie styka jej czasu na robote administracyjna :)

melba

 
Posty: 804
Od: Wto lis 16, 2004 12:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 43 gości