KOCIE PODZIEMIE CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 28, 2010 14:39 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

:ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 28, 2010 14:41 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt maja 28, 2010 16:47 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Jana pisze:Jeszcze powinna tu paść propozycja podania żelaza :twisted: :twisted: :twisted:


przepraszam za sarkazm

niestety gdy mojemu umierajacemu kotu z badan krwi podobno wyszla tylko anemia, to wet przepisal zelazo w tabletkach... :roll:

trzymam kciuki, zeby wet dal sie namowic na transfuzje. no i biedna mamusia i kociaczki :cry:
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pt maja 28, 2010 17:12 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

:ok: za maluszki!
Gosiara
 

Post » Pt maja 28, 2010 18:14 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

naszemu podopiecznemu podano krew od dawcy, który po prostu mieszka w lecznicy i jako dawca służy czy dla surowicy pod pp czy dla tych z hemobartonellą. Niedzielska powinna go znać, bo Niedzielski regularnie do nich jeździ robić konsultacje. To lecznica Therios i dr Ingarden w Myślenicach. Może ta informacja coś pomoże i zdecydują się na pobranie krwi od jakiegoś zdrowego kota.
W innych lecznicach robimy tak samo, przywozimy dawcę, morfologia i próba krzyżowa i nigdy żaden dostający krew nie miał wstrząsu.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 28, 2010 18:36 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Jessi zadzwoniła dziś do mnie i poprosiła, żebym się wypowiedziała na wątku, więc to czynię (choć nie wiem czy mój post coś wniesie).

We wtorek w tym tygodniu nie udało mi się uratować kocicy z hemobartonellą - to było praktycznie ostatnie stadium. Największy problem polegał na tym, że kotka miała jednocześnie bardzo uszkodzoną wątrobę (wskaźnik AST (GOT) 1400), żółtaczkę, morfologia była oczywiście fatalna:

RBC: 0.97 (norma 5.8 - 10.7)
HGB: 2.4 (norma 9 - 15)
HTC: 8.4 (norma 30 - 47)
PLT: 35 (norma 300 - 800)

do tego monocyty 6,2%

Od razu napiszę, że weci również proponowali transfuzję (byłam u Niedzielskiego na Komandorskiej), ale sami nie wierzyli w jej powodzenie. Z resztą i tak w tej chwili Kociego Życia nie stać było na sfinansowanie - myśleliśmy wówczas bardziej o zrobieniu jakiejś zbiórki i późniejsze regulowanie długu...

Tak czy siak z tego co się orientuję, z rozmów z różnymi wetami itd. z hemobartonellą jest taki problem, że wszystko zależy od tego czy kot zareaguje na antybiotyk, czy nie. Dobrze jest ów antybiotyk poprzeć mocnym sterydem - to podnosi szanse i znane mi są przypadki wyleczenia kotów. Oczywiście transfuzja pomaga, ale podstawą jest reakcja na leki. I tu dla mnie rodzi się problem - steryd uderza w wątrobę. Jeśli maluchy już mają rozwalone wątroby, to steryd tylko je dobije. Ale z drugiej strony bez niego mogą nie zaskoczyć.... Co do antybiotyków to z tego co wiem potrzebne są leki z grupy tetracykliny.

To są moje doświadczenia. Nie chcę krakać, ale też nie chcę doradzać co należy zrobić, bo nie wiem. Nie wiem co bym zrobiła sama, gdybym znalazła się w takie sytuacji. Wiem tylko, że choroba jest paskudna, a leczenie bardzo...chwiejne. Niemniej jednak trzymam kciuki za malce. Niestety nie mam zdrowego kota, który mógłby posłużyć za dawcę krwi - Stefanowi w ogóle nie da się krwi pobrać, a Bunia wczoraj miała sterylkę którą źle zniosła (fatalna reakcja na Ketaminę) :(

Powodzenia...

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 28, 2010 18:41 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Sterydy podawane są po to, żeby podana krew nie rozpadała się.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt maja 28, 2010 18:44 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

A jest jakiś konkretny steryd który musi być użyty? Są sterydy, które maja "delikatne" działanie na wątrobę, choć przy takich maluszkach i mocnym wyniszczeniu to każde "działanie" może się okazać zbyt mocne :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 28, 2010 18:47 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

u Niedzielskiego jest nasz Miko, co prawda on jest sparaliżowany, jeździ na wózeczku ale to dorodny kocur ok 9-10 miesięczny. Może on by się nadał na dawcę, zapytajcie Niedzielskiego.
i tak jeszcze słówko o chorobie http://www.therios.eu/?act=3&id=28

myślę, że we Wrocławiu dałoby się znaleźć szybko kota nadającego się do przeprowadzenia transfuzji dla malucha. Szukaliśmy kiedyś na forum dla smarkacza z pp i w ciągu kilku godzin znalazł się. Kot nie oddaje hektolitrów, zwłaszcza dla maluchów

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 28, 2010 18:49 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Gibutkowa pisze:A jest jakiś konkretny steryd który musi być użyty? Są sterydy, które maja "delikatne" działanie na wątrobę, choć przy takich maluszkach i mocnym wyniszczeniu to każde "działanie" może się okazać zbyt mocne :roll:


Nie potrafię odpowiedzieć. Zwyczajnie nie wiem.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 28, 2010 19:04 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Proszę o namiary na przelew. Wpłacę 100,- na ratowanie maluszków.
I mocno, mocno trzymam kciuki by się udało im pomóc :ok: :ok: .
Tylko tyle mogę
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt maja 28, 2010 19:15 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Mocno , mocno trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Żeby tylko się udało,jessi trzymaj się ty i maluszki
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt maja 28, 2010 19:45 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Trwa głosowanie w Funduszu Pokrzywkowym na temat wsparcia, jest to 185 zł ze skladek majowych.
W tej chwili "za" jest 8 osób a 3 osoby jeszcze się nie skontaktowały z nami. Jednak nawet stosunek 8:3 jest wystarcający by przelac pomoc.

Proszę o nr konta do przelewu na moje pw bo jestem skarbnikiem Funduszu Pokrzywkowego.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt maja 28, 2010 19:46 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

Napisałam do Nataszy jak maluszki i że jest deklaracja wpłaty. Odpisała mi:
"Dzięki, bo wydatki nas przerosły. Gosia z Beatką mnie zmieniły i czkają na wynik próby krzyżowej, powinien byc za ok godzinę, jak ok to przetaczają. Maluchy umęczone, jedyna lecznica która zgodziła się to zrobić to Legwan. Mietek Gosi jest dawcą, trzymajcie kciuki. Nie moglibyśmy patrzeć jak kolejny maluch odchodzi. Pobranie krwi i założenie wenflonu to był heroiczny wyczyn u tych maluchów. Jakby krew Mietka była niezgodna to mamy jeszcze ciotkę tych maluchów którą Agness przywiozła na sterylke ale to dzikus totalny."

Teraz kciuki bardzo potrzebne :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 28, 2010 19:47 Re: MYKOPLAZMOZA WALKA O 2 MALUSZKI WSPARCIE FINANSOWE NA CITO!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, NathanSeath i 55 gości