K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 27, 2009 10:12 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

solangelica pisze:Czy Wam sie tez wiesza poczta na onet.pl?


Mnie właśnie przed świętami zablokowali za rzekomy spam :evil: A ja NIC nie wysyłam i mam b. dobry i aktywny program antyspamowy. Wkurzona jestem na maksa, na reklamację nie raczą odpowiedzieć. Na reklamację złożoną przez mojego dostarczyciela sieci też nie :evil:
Chyba przejdę na gmaila.
Idę na Kocimską.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 27, 2009 10:14 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

miszelina pisze:
solangelica pisze:Czy Wam sie tez wiesza poczta na onet.pl?


Mnie właśnie przed świętami zablokowali za rzekomy spam :evil: A ja NIC nie wysyłam i mam b. dobry i aktywny program antyspamowy. Wkurzona jestem na maksa, na reklamację nie raczą odpowiedzieć. Na reklamację złożoną przez mojego dostarczyciela sieci też nie :evil:
Chyba przejdę na gmaila.
Idę na Kocimską.


Onet rzadko kiedy odpowiada w pore na reklamacje. Moj znajomy kiedys mial z nimi wojne, ale nic dziwnego skoro tam pracuja glownie mlodzi pracownicy, ktorzy sobie olewaja wszystko i wszystkich. A to ze bezczelni to inna sprawa, tez kiedys mialam scysje z jednym panem od onetu.
Gmail jest super.
My sie zbieramy do weta.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 27, 2009 10:24 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

j3nny pisze:
edit_f pisze:PERS BIAŁO-RUDY KOCZUJE
PRZY SKRZYŻOWANIU UL. PODMOKŁA (niedaleko Jugowickiej) I UL. HERBERTA (zjazd z autostrady w kierunku Łagiewnik)
niedaleko miejsca, gdzie zlewają ścieki


w ogole nie ta okolica, ale moze akurat?
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z174463875


to niestety nie ten.. ten puchacz jest cały biały tylko ma rude gdzieniegdzie łatki
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie gru 27, 2009 10:27 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Tosza pisze:Gdzie dokładnie? Tam gdzie zlewnia czy na przeciwko? Wyjaśnij mi tak, bym wiedziała gdzie patrzeć (chociaż nie obiecuję na 100%, że uda mi sie pojechać).Niekoniecznie komuś zginął. Dzien przed wigilią koło mnie znaleziono ślicznego kota przywiązanego sznurkiem do drzewa-raczej nikomu nie zginął....


on siedzi raczej przy tym ruchliwym dużym skrzyżowaniu.. właściwie przy samiutkiej ulicy.. ale jak ucieka, to w stronę tej zlewni.. już dwa razy wiedziałam go w nocy.. w tedy świeci jak wielka biała plama, łatwo go zauważyć.. wczoraj siedział przy skrzyżowaniu przy takim dużym drzewie..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie gru 27, 2009 11:07 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Edit podjedzie zobaczyc futrzaka, a jak cos moja przyjaciolka go wezmie na tymczas, bo my wyjezdzamy
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 27, 2009 12:37 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Patka_ pisze:Edit podjedzie zobaczyc futrzaka, a jak cos moja przyjaciolka go wezmie na tymczas, bo my wyjezdzamy


Co z futrzakiem ?

Tweety, Wiślackikot jak Rufinek ?
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie gru 27, 2009 12:45 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

chyba trzeba założyć kolejny wątek ale to może wieczorem.
U nas po japońsku - jako tako, cewnik się trzyma więc rufinowy pęcherz przepłukany. Jutro kontrola Theriosie, zobaczymy co tam w tym pęcherzu się dzieje.

Marku, czy ktoś z osób najbardziej zorientowanych i zaangażowanych raczy do mnie zadzwonić w sprawie tego majsterkowania w lokalu? jest niedzielne popołudnie a nadal żadnych konkretów :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 27, 2009 13:18 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Jedno pranie suszy się już na Kocimskiej, drugie czeka na popołudnie. Umyłam i odkaziłam wikliniaki oraz wszelkie zabawki.

O 14 jesteśmy tam z Noemik, będziemy dalej sprzątać i odkażać. Mam nadzieję, że nie będzie to robota głupiego (tzn. że jutro nie przyjdą wolontariusze i wszystkiego nie trzeba będzie zaczynać od początku).
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 27, 2009 13:56 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

miszelina pisze:Jedno pranie suszy się już na Kocimskiej, drugie czeka na popołudnie. Umyłam i odkaziłam wikliniaki oraz wszelkie zabawki.

O 14 jesteśmy tam z Noemik, będziemy dalej sprzątać i odkażać. Mam nadzieję, że nie będzie to robota głupiego (tzn. że jutro nie przyjdą wolontariusze i wszystkiego nie trzeba będzie zaczynać od początku).


...to może lepiej poczekajcie z tym ponownym sprzątaniem... bo jak się okaże że wolontariusze tam przyjdą... to może być totalny chaos i cala Wasza praca na nic.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 27, 2009 14:11 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Z tego co sie dowiedzialam od wislackiegokota (ktorego spotkalismy w KV i ktoremu bardzo dziekujemy za pomoc w przywiezieniu z powrotem z trzema obrazonymi ogonami :1luvu: ) to Rufin jako tako. Widzialam Ivana Wielkokota - SCHUDL!!!! Ma przepiekny wielki łeb ale katar ma tez niewaski :( Koty, zdrowiec prosze! Nie tak zegna sie w Krakowie Stary Rok!

Relacja z wizyty w KV. Udalo sie nam dostac do Miskiewicza. Fajny ten lekarz :)

Neska - już zdrowa, dostała jeszcze zapobiegawczo jedną dawkę antybiotyku. Temperatury nie ma, węzły chłonne w porządku, brzuszek miękki. Trochę protestowała przy zastrzyku ale ogólnie ok.

Zyta - ma lekko napięte węzły chłonne, temp. 39 stopni, dostała zastrzyk i w środę ponowna wizyta z zastrzykiem. Olkuszanka też została pozbawiona złamanego pazura. Przy okazji pan Doktor wymacał, że nie brak jej palca w łapce - palec jest, tzn paliczek jest ale zrośnięty z innym. Taka wada genetyczna. Płuca czyste ale ten kaszel był niepokojący. Brzuszek pełen, nawet trochę za bardzo, powiedział pan doktor :) No apetyt Zytka ma niewąski i zjada wszystko bez marudzenia. Chyba jako jedna z nielicznych ogonów w tym gronie.

Felek jak to Felek - kozaczył całą drogę w kontenerze dokuczając Nesce, ale jak przyszło co do czego wcisnął się w kąt kontenerka i udawał ze on to ten szalik czerwony a tak wogóle to zdrowy jest :twisted: Nareszcie jakiś konkretny lekarz. Z racji problemów skórnych jakie się pojawiły, antybiotyk kontynuujemy dopyszcznie. Ciekawe że pani doktor która nas przyjmowała ostatnio na dyżurze nie popatrzyła w ten sposób na kota... :|
Ogólnie Felek obrażony śmiertelnie, ale już jest ok. Jeśli nic się nie będzie działo niepokojącego, to mamy się z nim już nie tachać. Uff.

Teraz na obserwacji jest Fiona, która kicha. Czuję, że z nią pojadę jak wezmę Zytę do kontroli... No cóż, koniec roku zawsze musi obfitować w liczne atrakcje :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 27, 2009 15:25 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

solangelica pisze:Relacja z wizyty w KV. Udalo sie nam dostac do Miskiewicza. Fajny ten lekarz :)


Jak to bodajże Amelia powiedziała na Kocimskiej: Nie ma jak Roman ;)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie gru 27, 2009 15:32 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Leone pisze:
solangelica pisze:Relacja z wizyty w KV. Udalo sie nam dostac do Miskiewicza. Fajny ten lekarz :)


Jak to bodajże Amelia powiedziała na Kocimskiej: Nie ma jak Roman ;)


O tak, nie ma jak Roman :) od dzis to bedzie moje naczelne haslo. :kotek:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 27, 2009 16:41 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Ech niestety nikt z rodziny nie może jutro zawieść mnie z psicą do Myślenic.

HELP

Czy ktoś może mnie poratować ? Ona jutro ląduje na stole mam ją odstawić na 12:00.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie gru 27, 2009 16:51 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

Witam.
Chciała bym się spytać czy ktoś nie użyczył by mi transportu dziś wieczorem do weta(krak-vet)
Moje maluchy,a przede wszystkim skarpetka ,mi dostały biegunki,wczoraj wymiotował braciszek skarpetki,ale dziś jest w miarę ok,je i się bawi.Natomiast skarpetka nie chce jeść,bawi się tylko troszkę i wymiotuje(przynajmniej raz rano i raz popołudniu.)
Martwię się o nie,a jutro zupełnie bym nie była w stanie pojechać,dlatego chciałam dziś.
Jeśli ktoś miałby wieczorkiem(kolo20.30-21.00) czas i ochotę mnie podwieść to byla bym wdzięczna .
Dziękuję i pozdrawiam.
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 27, 2009 16:52 Re: K-ów, wiem, że to prywata ale b. proszę o kciuki dla Rufina!

A o której jutro zjeżdżają koty na Kocimską? Mam być rano na dyżurze? Kiedy kogo trzeba zastąpić?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Loganbar i 71 gości