kochana Zgredziolina

, pięknie jej u Was
Ona u mnie tez trochę zgredziowała na moje koty, ale nie dochodziło do łapoczynów.Tyle ,ze moje dwie rezydentki raczej maupowate i niekumate są, więc nie liczyłam na przyjażń
a ja własnie zawiozłam Łesie do domku
czuje sie parszywie, wlazła pod łózko i nie chce wyjść
Jesli wszystko pojdzie dobrze, to bedzie mieszkac w centrum katowic, u pana, po rozwodzie, ktory z ex zona i synkiem zostawił psa i kota.
Więc zwierzaki zna.
Przy adopcjii była cała ex rodzinka

, synek troszke ruchliwy, wiec mam nadzieje, ze Łesia dlatego tak zwiała.
Tylko zeby sie pokochali z panem, buuuuuuuu.
(szkoda ,ze nie jestesmy straaasznie bogate-moznaby do kazdego kota do nowego domku dodawac faliwaya, echhhhh
i np zeby był ciagle w schronisku właczony. Takl se postanowiłam pofantazjować

)
sandreku---Bączek moze 20 02 zostać niemieckim kotkiem
Tangerine-napisz jak tam u Was-bardzo sie martwię