Ta śliczna, drobniutka koteczka..
A może coś się da zrobić???
No wiem, że niewiele się da, ale może????
Moderator: Estraven
bubor pisze:Halo halo , co tam słychać u Gustawa ?
pixie65 pisze:bubor pisze:Halo halo , co tam słychać u Gustawa ?
Dziękujemy za pamięć wujku Buborze i cioteczko Genowefo![]()
U Gustawa wszystko prawie w normie.
Guz ciągle jeszcze jest, ale po pożegnaniu Różyczki rozmawialiśmy z innym wetem na ten temat i on polecił pewien preparat do smarowania, którego niestety nie stosował u kotów tylko u psów no i wahamy się...użyć czy nie.
.
ale wszelkiej maści guzy, guzki i temuż podobnież są niemile widziane...








Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, Maniek19, pauprenses i 51 gości