na krawędzi życia o krok od... - Falkor czyli Shimo ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2007 17:26

Jeżeli wyjdzie ta sobota, to ja się piszę transportowo po Łodzi, jak trzeba oczywiście ;)
Kciuki za Satynkę i za Falkora :)

Dokładam się do wizyty, jutro rano pójdzie kasa.
I oblookam półki pod kątem bazarkowym ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lis 13, 2007 18:07

Satynko, Falkor trzymam mocno kciuki za was.
A oprócz kciuków mogę ( ja chyba w tym miesiącu zbankrutuję, ale maja mi wpłacić zaległą kasę to na jej konto tak troszkę sie dzielę z forumowymi kotuszkami) wpłacić grosik i mam na zbyciu 1 pipetę 0,5 ml Frontline.
Zostało się po moim tymczasiku.
Proszę o informację na pw z numerem konta itp oraz gdzie wysłać frontline.
Inaczej nie mogę pomóc pracuję w każdy weekend i inne dni tygodnia.
Pozdrawiam Was dziewczyny

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 13, 2007 19:24

no wiec tak - spokoj sie skonczyl :roll: Bajka sie wsciekla :evil:
przejdzie jej po jakims miesiacu, na szczescie :wink:

bylam w 3 lecznicach i w zadnej nie mieli Calopetu - podobno sa jakies problemy z nim w hurtowniach :(
Satynka dostala tolfedyne i pol tego na jedzenie :wink: a ja przed chwila podgrzalam Whiskasa (pfuj, jaki wstretny zapach), zaraz bede ja zachecac
czeka nas jeszcze dzisiaj druga kroplowka, mam nadzieje ze nie bedzie mi sie wyrywac :roll:

sa wyniki T4 - norma jest 10-30, wynik ponizej 10
to chyba niedoczynnosc tarczycy?
zobaczymy, co D. jutro powie ale wydaje mi sie, ze bedzie konieczne USG u Marcinskiego (90 zl)

ide kote domiziac troche

aha, wiem czemu poranny Peritol nie zadzialal :twisted:
kota pieknie ukrywa tabletki a potem nimi gdzies w ukryciu pluje :roll:
trzeba dobrze pilnowac :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 13, 2007 19:39

Beata pisze:
bylam w 3 lecznicach i w zadnej nie mieli Calopetu - podobno sa jakies problemy z nim w hurtowniach :(


Poszukam w Poznaniu. Beata moja pomoc finansowa z poprzedniego postu jest aktualna.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 13, 2007 19:44

Aga86 pisze:
Beata pisze:
bylam w 3 lecznicach i w zadnej nie mieli Calopetu - podobno sa jakies problemy z nim w hurtowniach :(


Poszukam w Poznaniu. Beata moja pomoc finansowa z poprzedniego postu jest aktualna.

pisze pw, dzieki :D

EDIT: z drugiej kroplowki nici, bo kota sie wscieka i daje rady jej utrzymac :oops: tak wiec z zalecaneo 120ml plynow dostala dzisiaj tylko 50ml
ale sama pije 8) widzialam 8)
jest bardzo odwodniona, powinna dostawac kroplowki jeszcze przez jakis czas, ale skoro w domu sie nie daje, a do lecznicy naszej codziennie nie bede ja ciagnac, sprobujemy moze z lecznica naprzeciwko mojego bloku?
to co prawda koszty, jedna kroplowka ok. 20 zl, ale kota powinna je dostawac :roll: a w mojej lecznicy bedzie drozej no i dojazd...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 13, 2007 20:47

Dziewczyny, a co się dzieje z Falkorem? Pytam, bo mam niebywały sentyment do rudych kotów, a poza tym już go wirtualnie polubiłam. Czy po kąpieli i strzyżeniu dredów na tylnych łapach oraz wstępnym dokarmieniu ma się lepiej?
:1luvu:

Hanna Z.

 
Posty: 64
Od: Pon paź 22, 2007 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2007 21:15

Madzia napsize szczególy, wyniki bardzo dobre.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lis 13, 2007 21:41

Hi Beata,

sa wyniki T4 - norma jest 10-30, wynik ponizej 10
to chyba niedoczynnosc tarczycy?
zobaczymy, co D. jutro powie ale wydaje mi sie, ze bedzie konieczne USG u Marcinskiego (90 zl)

Niedoczynność tarczycy jest u kociaków chorobą niezwykle rzadką. Może jest to błąd laboratoryjny? Mam nadzieję, że wet zaleci powtórzenie badania i oznaczenie dodatkowo FT4.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto lis 13, 2007 22:09

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2623506#2623506
oto obiecana aukcja dla Satynki, Magija ma kotke z niedoczynnoscia, to podobne prawdopodobienstwo jak wygrana w totka.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lis 13, 2007 22:11

Hanna Z. pisze:Dziewczyny, a co się dzieje z Falkorem? Pytam, bo mam niebywały sentyment do rudych kotów, a poza tym już go wirtualnie polubiłam. Czy po kąpieli i strzyżeniu dredów na tylnych łapach oraz wstępnym dokarmieniu ma się lepiej?
:1luvu:


Falkora wyniki sa bardzo dobre, cieszę się, bo baliśmy się, że moze mieć chore nerki
Alat 144
mocznik 77
kreatynina 1,4

dzisiaj pan Falkor pokazał już swoje drugie imię w lecznicy - nie będzie go tutaj podstępnie nikt w kark igłą atakował ;) nasyczał na p dr :twisted:
Dostaliśmy kroplówkę na wynos, Falkorek już jest bardzo ładnie nawodniony, jutro znowu kroplóweczka, ale widać już, że to nie ten sam chłopak.
A najbardziej to lubi sie miziać wtedy baaardzo głośno mruczy :D


Beatko, a co wet mówi, czy calo-pet byłby wskazany? Ja mam jeszcze calo-pet od Tinki, co prawda nie jest cały, ale mogłabym Ci go wysłać, inaczej niestety pomóc nie mogę:(

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2007 22:15

Tinka07 pisze:Hi Beata,

sa wyniki T4 - norma jest 10-30, wynik ponizej 10
to chyba niedoczynnosc tarczycy?
zobaczymy, co D. jutro powie ale wydaje mi sie, ze bedzie konieczne USG u Marcinskiego (90 zl)

Niedoczynność tarczycy jest u kociaków chorobą niezwykle rzadką. Może jest to błąd laboratoryjny? Mam nadzieję, że wet zaleci powtórzenie badania i oznaczenie dodatkowo FT4.

Pozdrawiam ciepło


Niedoczynność u kota jest bardzo rzadka, mam kotkę z niedoczynnością, ale wrodzoną, wiem, że u kotów dorosłych niedoczynność nabyta objawia sie inaczej, niestey bardzo mało jest na ten temat w sieci, przynajmniej po polsku



bardzo prosze wszystkich o wsparcie dla Beaty, koszty leczenia o których pisze sa ogromne, a to dopiero poczatek. To dzięki niej Satynka nie umrze w schroniskowej klatce. Dostała szanse na życie, teraz potrzebne są tylko, albo aż pieniądze :(

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2007 22:46

Magija pisze:Niedoczynność u kota jest bardzo rzadka, mam kotkę z niedoczynnością, ale wrodzoną, wiem, że u kotów dorosłych niedoczynność nabyta objawia sie inaczej, niestey bardzo mało jest na ten temat w sieci, przynajmniej po polsku

Magija, nie tylko po polsku, lecz również po niemiecku i po angielsku, niestety. Przeczesałam na ten temat cały Internet i prosiłam swojego weta o namiary na literaturę fachową, jak u mojej Kocicy pod koniec jej życia zdiagnozowano niedoczynność tarczycy. Niewiele na ten temat można się dowiedzieć :x :x :x, ale w tym konkretnym przypadku Satinki lepiej powtórzyć badania T4 i zrobić dodatkowo FT4 niż na oko suplementować jod.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto lis 13, 2007 23:02

Dziewczyny, to co robicie.....jest tak piękne, że ryczałam cały dzień. Z żalu......ze wzruszenia...........
Z żalu dlatego, .....że są takie nieszczęścia, takie schrony, gdzie niestety, zwierzątko nie jest tam najważniejsze. Temat szczególnie jest mi bliski, bo...jestem domkiem Alicji z tego samego schroniska (czarnej z białym żabocikiem, może ją pamiętacie) i wiem, w jakim stanie ją dostałam.
Ze wzruszenia, dlatego że .......to co robicie jest tak cudowne, że żadne słowa nie oddadzą tego, co czuję. Dajecie tym biedakom życie!!! Gdyby pół roku temu Alusia nie została też wyciągnięta z tego samego miejsca co Satynka i Falkor teraz...już dawno nie byłoby jej między nami.
Ze wzruszenia po raz drugi dlatego, że.....jak czytam takie wątki, to widzę, że te zwierzątka mają jedną cechę wspólną: bardzo, ale to bardzo potrzebują człowieka i okazują to na każdym kroku. Alusia jest taka sama. I nie wiem, jak one mogły funkcjonować w takim miejscu, jak schronisko.
I z żalu po raz drugi, bo ......bardzo chciałabym pomóc finansowo, ale nie bardzo mam z czego. Alusia nie jest zdrowym kotkiem, zaniedbania schroniskowe wychodzą do tej pory, cały czas jest leczona. Staram się pomagać chociaż wystawiając bazarki na koty w potrzebie bo nawet licytować ostatnio nie mam z czego. Kocham koty od zawsze, dlatego mam trochę kocich gadżetów.
Jutro wystawię coś na bazarku dla Satynki........tylko tak mogę pomóc......

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lis 14, 2007 9:40

pewnie powtorzymy badania

Satynka dzisiaj troche lepiej :D
wczorajszy peritol zadzialal, bo sporo suchego w nocy zjadla
a rano obudzilo mnie drapanie w drzwi - tylko nie wiem, czy to ona czy moje koty, bo oczywiscie pod drzwiami lazienki bylo zbiegowisko :twisted:

dzisiaj zjadla troche chrupek i troche surowego kurczaczka
malo ale zawsze cos
ona jak je to troche tak jak Bajka tylko Bajka to ma dziasla w strasznym stanie i ma prawo, a u Satynki nie ma powodu
tzn jakby jedzenie ja gryzlo, ciagle jej cos z pysia wypada, ma problem ze zlapaniem jedzenia pyszczkiem, itd.
dzisiaj jeszcze raz obejrzymy jej dokladnie pysio

ladnie sama pije
sioo nadal takie troche zielonkawe, drugiej qpy nie bylo

no i zdecydowanie bardziej gadatliwa sie zrobila :wink:

tutaj bedzie rozliczenie finansowe:

60 zl Batka
30 zl Maura
100 zl Hania z Poznania
razem: 190 zl

wydatki:
pierwsza wizyta w lecznicy, badania - 350 zl
transport - 50 zl
razem: 400 zl

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 14, 2007 10:07

Satynko maleńka jedź ładnie.
Ciotka przesyła mizianki i trochę hakerowego apetytu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości