» Pon wrz 10, 2007 15:16
Bardzo Cię mocno przytulam kochana, tak po matczynemu, żebyś się trzymała i dodawała Abraksiowi sił do walki.
A teraz będę bardzo mocno zaciskać kciuki, wierzę że weci pomogą Wam wyjść z tego, że Braks wróci wkrótce do Ciebie i na swoją kanapę.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch