FFA-Nasz DT-Pippi(zwrócona)Nie żyje [']['][']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 27, 2007 10:28

......[*]......smutek....
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw wrz 27, 2007 15:47

dziewczyny ja nie kończyłam medycyny weterynaryjnej i powtarzam to co slyszalam od weta, on wydał jednoznaczną diagnozę, więc przypuszczam ze wie co mówi, a to czy kot był szczepiony wiem na pewno bo go osobiście na szczepienia zanosilam, nie interesuje mnie czy ktos wierzy czy nie...
Jestem zalamana, zrospaczona i po prostu nic, nic mnie wiecej nie interesuje tylko to, ze kotek będący pare miesiecy temu zywą iskiereczką w tym momencie przekracza TM :( :( :(
Ostrzegam takze osoby odpowiedzialne zeby wzięły pod uwagę zagrożenie mutantem na ktorego normalna szczepionka nie działa....nie musicie panikowac, wystarczy ze o tym wiecie...

Pippi [']['][']['] kochanie śpij spokojnie, a koty nasze za TM niech Cię przyjmą

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 27, 2007 16:41

Pippi [']['][']
:cry: :cry:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw wrz 27, 2007 17:11 kot

potwierdzone testem na parwo wynik słąbo dodatni :(
chyba sie zdecydujemy na sekcje i biopaty.

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Czw wrz 27, 2007 17:29

Od kiedy jesienią ubiegłego roku moich pięciu rezydentów - dorosłych, zdrowych, dobrze odżywionych - mimo regularnych szczepień zachorowało na wyjątkowo ciężką postać kociego kataru wierzę w to, że wirusy mogą się mutować.
7-kilogramowy syberyjczyk w ciągu półtora tygodnia schudł aż o 2 kilo. Dusił się z powodu wydzieliny zalegającej w oskrzelach, w płucach pojawiła się woda, nerki odmówiły pracy. Przez tydzień leżał w klinice, bezwładny, żył dzięki kroplówkom i ogromnej ilości różnych leków podawanych dożylnie. Reszta kotów, choć trochę lżej, również ciężko przechodziła infekcję. U jednego także pojawiły się złe wyniki nerkowe. Wszystko zaczęło się od kichania i kataru.
A podobno przecież dla dorosłych kotów KK nie jest groźny...
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Czw wrz 27, 2007 18:28

Dla tych co nie wiedza ze wirusy mutuja

http://www.biolog.pl/article2137.html
http://www.forum.biolog.pl/tematy37/3653.htm
http://www.laboratoria.net/pl/modules.p ... cle&sid=33

Nieustające mutacje wirusów budzą niepokój wśród naukowców. Wirusolodzy ostrzegają o możliwości pojawienia się nowych epidemii, których opanowanie nie będzie możliwe.

to cytat z artykułu... pamiętajmy ze koty to ssaki tak samo jak ludzie, a każdy wirus to wirus zarowno atakujący ludzi jak i koty.

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 211 gości