iza71koty pisze:Wiedziałam, czułam że jest w pobliżu.Duże kciuki za złapanie koteczki.
![]()
![]()
Oby się udało, bo Jola nie daruje sobie, jak tej kotki nie odzyska...










Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:Wiedziałam, czułam że jest w pobliżu.Duże kciuki za złapanie koteczki.
![]()
![]()
iza71koty pisze:Wiem.Doskonale znam to uczucie.Tak samo obcy ludziesię przyczynili do mojego zmartwienia.Dałam w nadziei że być może będzie to dobry domek dla kici.
Tyle że moja wersja była bardziej tragiczna.Kotka niedługo po sterylizacji.Założyli jej szeleczki, własnej roboty.Uszyte z grubej gumy.Poszli na spacerek.Mieszkali na parterze.Kotka sie wystraszyła wyrwała i poleciała z gumą zacisnietą na brzuszku.Jak sie potem okazało - guma uniemożliwiała jej poruszanie się, bo przeszła jej przez nią tylna łapka, przez co cześciowo nie mogła sie poruszać i guma ciasno oplatała brzuszek.
Znalazłam kotkę.Chodziłam dwa dni i dwie noce.Zrobiłam tyle kilometrów że masakra.Widziałam jak w parku ucieka na drzewo.Szukałam jej wszędzie.Najpierw blisko. potem daleko.Bardzo daleko.A znalazłam.....praktycznie pod domem.Siedziała pod samochodami.Wyszła do jedzenia.Głodna przerażona z tą nieszczęsną gumą.Zabrałam kotkę.
jolabuk5 pisze:Gunia złapana![...]
gisha pisze:Jola szczęśliwa ale strasznie zmęczona, dziś byłam za nią na dworcu nakarmić koty bo już nie miała biedna siły
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości