Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka szuka domu stałego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 25, 2014 8:47 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Macie rację, nie ma pośpiechu, póki co Majeczka może sobie tymaczsować u nas ile będzie trzeba :)
Parę dni temu przyniosłam jej troszkę zabawek. Piłeczki, wędkę, myszkę z kocimiętką, wygrzebałam też od babci kłębek wełny. Najlepszą zabawką okazała się papierowa kulka z gazety... ;) Kicia jest cudowna :1luvu:

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pon wrz 29, 2014 19:45 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Po kalici Majki zostało niewielkie zaczerwienienie na języczku. Opuchlizny nie ma, kulawizny przeszły. Majeczka jak małe tornado biega sobie po mieszkaniu :) Jest wesoła, mrucząca i przekochana :1luvu:

Wklejam parę obiecanych fotek z telefonu, beznadziejnej jakości...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i na koniec to co zrobiło jej się na łapce i co chce zbadać wetka:

Obrazek

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pon wrz 29, 2014 20:07 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

piękny ten szczęśliwy pysio Majeczki na pierwszej fotce, widoczny , mimo kiepskiej jakości. Lakino - dokonałaś cudu :1luvu: :1luvu:
Trzymam kciuki za pozytywny wynik badania tego czegoś :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16546
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 30, 2014 0:19 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Jest przepiękna :1luvu: I nie ma porównania z tą kuleczką strachu w schronisku...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto wrz 30, 2014 7:03 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

I na tych fotkach na kluseczkę wygląda :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 01, 2014 20:48 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

A to prawda, panienka się troszkę zaokrągliła, apetyt ma ogromny ;)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Śro paź 01, 2014 21:22 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Pięknie wygląda :1luvu:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt paź 17, 2014 7:55 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

No i Majeczka sobie tymczasuje i grubnie ;) Muszę jej już ograniczać jedzenie.
Zastanawiałyśmy się z mamą długo czy układ w jakim teraz jest Majka jest dla niej dobry. Zeszły weekend od piątku do poniedziałku siedziała sama (tzn ja chodzę do niej wtedy 2 razy dziennie po godzince). Ten weekend też nie zapowiada się lepiej. Myślę, że ona wolałaby żeby ktoś był z nią na co dzień. Nie wiem czy nie byłoby lepiej żeby znalazła normalny, stały dom. Kogoś do wymruczenia się rano, zabawy, no po prostu swojego ludzia. Niedługo będą święta, marzy mi się, żeby kicia czuła zapachy gotowanych potraw, żeby miała swoją choinkę, ciepełko i rączki do głaskania a nie pusty, ciemny pokój (mama na pewno nie będzie na święta u siebie) :( to kochana koteczka, ona naprawdę zasługuje na coś lepszego niż to co możemy jej dać.

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob paź 18, 2014 6:48 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Jednym słowem kicia dalej szuka
podniose = tyle moge.

a moze jednak nie? :)
przeczytalam watek :)
to zgrubienie faktycznie wyglada zagadkowo.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Sob paź 18, 2014 11:31 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Lakina pisze:No i Majeczka sobie tymczasuje i grubnie ;) Muszę jej już ograniczać jedzenie.
Zastanawiałyśmy się z mamą długo czy układ w jakim teraz jest Majka jest dla niej dobry. Zeszły weekend od piątku do poniedziałku siedziała sama (tzn ja chodzę do niej wtedy 2 razy dziennie po godzince). Ten weekend też nie zapowiada się lepiej. Myślę, że ona wolałaby żeby ktoś był z nią na co dzień. Nie wiem czy nie byłoby lepiej żeby znalazła normalny, stały dom. Kogoś do wymruczenia się rano, zabawy, no po prostu swojego ludzia. Niedługo będą święta, marzy mi się, żeby kicia czuła zapachy gotowanych potraw, żeby miała swoją choinkę, ciepełko i rączki do głaskania a nie pusty, ciemny pokój (mama na pewno nie będzie na święta u siebie) :( to kochana koteczka, ona naprawdę zasługuje na coś lepszego niż to co możemy jej dać.


Ja nie będę namawiać do niczego.
Ona mieszkała tylko z 1 osobą,staruszką...nie miała kontaktu z nikim innym, tylko patrząc przez okno.

Potrzebne ogłoszenia?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob paź 18, 2014 18:08 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Justyno zróbmy Majeczce ogłoszenia. Nie chcemy zabierać jej szansy na NORMALNY dom. Mama bardzo się do niej przywiązała ale co z tego jak może jej to okazać czasem tylko 3 dni w tygodniu.
Od wczoraj do poniedziałku znów tylko ja chodzę do kici bo mama wyjechała na weekend. Siedzę z Majeczką ile się da ale potem muszę wracać i koteczka znów zostaje sama na długie godziny. Zostawiam jej zawsze na noc zapaloną lampkę a w kuchni włączone radio żeby nie było tak ponuro i smętnie w tym domu chociaż pewnie ona tego tak nie odbiera ;) Biedulka nam zdziczeje jak będzie tyle sama siedziała :(

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob paź 18, 2014 18:26 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Zatem - szukamy domu stałego :)
Ogłoszenia ciągle wiszą, ale zamówimy nowy, większy pakiet z nowymi zdjęciami (gdyby się dało - dobrze byłoby zrobić Majeczce jeszcze trochę zdjęć), można też dać promowane.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie paź 19, 2014 10:27 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Zrobię dziś jakieś zdjęcia Majeczce :)
Czy schronisko robi jakieś wizyty przedadopcyjne? Ja popytam wśród znajomych ale tych zaufanych zakociłam po kokardy a byle komu nie oddam ;)
Tak jeszcze z obserwacji to odradzałabym dom z małymi dziećmi. Majeczka jest dość charakterna i jak pogłaszcze się ją nie tam gdzie lubi to ostrzegawczo gryzie. Czasem tak znienacka rzuca się też na nogę i wbija pazury i zęby, czasem dość mocno. Piszę po to, żeby w razie czego potencjalny domek wiedział czego się spodziewać a koteczka nie wróciła znowu bo jest "agresywna". Jeśli coś by przebiegało nie tak i domek chciałby się w jakimś momencie wycofać to weźmiemy Majeczkę z powrotem. Nie chcę żeby znów trafiła do schroniska. Musi mieć pewny, kochający dom :) W razie jakiegokolwiek leczenia mogę się dorzucać.

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Nie paź 19, 2014 10:32 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

A zapomniałam zapytać, jeśli potrzeba pieniążków na te ogłoszenia to dajcie znać komu i ile przelać :)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Nie paź 19, 2014 23:29 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Sylwia1982 robi ogłoszenia, zamówię Majeczce, jak tylko będą nowe zdjęcia :)
Schronisko nie robi wizyt.

Jej się zdarza tak bez powodu atakować ludzkie nogi? Czy to ma miejsce w jakichś konkretnych sytuacjach?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości