Fundacja JOKOT - odczuwamy niedobór kierowców!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2012 13:56 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

pokażą was w telewizji. zaraz po obrońcach krzyża.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Śro wrz 05, 2012 14:20 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Dwa piwa i mogę za Ładysza robić.Aria z zegarem czy czymś takim :wink: jak znalazł na Krakowskim... :kotek: Tylko ,ze piwa nie są wskazane :cry:

A tak na pół poważnie.Jeśli obowiazkiem jest coś z historii to może historia kotó warszawskich powinna być temtem.Jak żył,co jadł,jak go złapano i wyciachano... :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 05, 2012 15:23 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

I wspomnienia kombatantów - jak to przed kastracją było... :spin2:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 17:12 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Aleba pisze:I wspomnienia kombatantów - jak to przed kastracją było... :spin2:

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 05, 2012 18:41 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Dobra, to teraz na poważnie.

Potrzebny ktoś, kto - najlepiej dzisiaj - zgarnie kota z Korsaka i przetransportuje go do OKI (Śródmieście) lub do lecznicy (Ursynów).
Jak się nie uda dzisiaj, to jutro też wchodzi w grę.
Sprawa dość pilna, kot błąka się koło bloku, ktoś już się nim zainteresował i grozi wywiezieniem go gdzieś.
Kot podobno miły, sam podchodzi do ludzi.
Jak się znajdze ktoś chętny do pomocy, podam telefon do p. Ewy, Ona pomoże delikwenta złapać.
Aha, najlepiej żeby kierowca miał własny transporter.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 20:10 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Jutro po pracy jade odebrac z bolilapki Zuze po sterylce, moge przejechac "po drodze" przez Korsaka. Poprosze Ewe, zeby zgarnela kota zanim przyjade.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro wrz 05, 2012 20:38 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Agneska pisze:Jutro po pracy jade odebrac z bolilapki Zuze po sterylce, moge przejechac "po drodze" przez Korsaka. Poprosze Ewe, zeby zgarnela kota zanim przyjade.

Za późno - chłopak w doku :roll:
Zapomniałam tylko dla formalności dopytać, co z nim będzie po zabiegu? :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 20:40 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

No właśnie miałam dopisać, że już się dobre dusze zlitowały i zgarnęły chłopaka.
Wielkie dzięki dla dobrych dusz!

Po zabiegu - prawdopodobnie mamy dla niego DT, jeszcze trwa dogrywanie szczegółów.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 21:25 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Fajne toto ;) Młody, miły, śliczny - dameskowa rodzinka :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 21:46 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

dzięki wielkie za białego. ja dopiero dotarłam do domu :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 06, 2012 8:55 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

ASK@ pisze:Dwa piwa i mogę za Ładysza robić.Aria z zegarem czy czymś takim :wink: jak znalazł na Krakowskim... :kotek: Tylko ,ze piwa nie są wskazane :cry:

A tak na pół poważnie.Jeśli obowiazkiem jest coś z historii to może historia kotó warszawskich powinna być temtem.Jak żył,co jadł,jak go złapano i wyciachano... :mrgreen:


"kot w powstaniu?"

nie wiem czy to przejdzie.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw wrz 06, 2012 10:35 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Dziń dybry,

Mam pytanie z gatunku topograficzno-operacyjnych: czy ktoś z Jokota łapał koty w okolicach ul.Bagno, Pl.Grzybowski, Próżna? Po trzydniowym łapaniu bez rezultatów kotki (według karmicielki: niesterylizowanej)z tamtego obszaru koleżanka przyjrzała się jej i zauważyła, że ma ona nacięte uszko, ale nie w trójkąt, a ścięty na płasko czubek. To takie boliłapkowe cięcie, ale może nie tylko, dlatego szukam kogoś kto w tych okolicach działa lub zdarzyło mu się działać.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw wrz 06, 2012 10:46 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Dopytaj może Migotę? Ona mi się kojarzy z tamtym rejonem.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw wrz 06, 2012 10:58 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Na płasko też tnie Koteria.Ucha :wink: różne.Pikuś ma lewe nacięte, Karmel prawe.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 06, 2012 12:30 Re: Fundacja JOKOT - DZIĘKUJEMY ZA AKCJĘ KRAKVET!

Zaczynam produkcję karmików z pudeł styropianowych
jeśli są chętni do odbioru to zapraszam :ok:
Istnieje opcja budki zimowej :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google Adsense [Bot], irissibirica, Meteorolog1 i 365 gości