Enedue & Diuk- cwaniakujemy trochę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2012 21:33 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

:piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 21:48 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

OKI przyjedz nas odwiedzic !!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Pon kwi 16, 2012 21:51 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

Chętnie bym poznała łobuza osobiście, jakby tak tydzień miał jeszcze ze 2 dni... najlepiej weekendu :mrgreen:

Jakby się Foster ustabilizował, to miałabym ciut więcej czasu, a tak to 2-3 razy w tygodniu na złamanie karku do weta lecę :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 22:14 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

:/ eh....no to jak będziesz przejazdem w okolicy wpadnij na kawę! o!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Pon kwi 16, 2012 22:16 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

Hehehe, przejazdem to ja jestem codziennie koło Was :lol:
Tylko gnam na łep karmić dzidziusia ;)
Ale pomyślę, pogadam z dzidziusiem. I tak mu się zbiera :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 17, 2012 11:56 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

:D pewnie zagadaj z dzidziusiem :D hahaha...a Diuk po wczorajszym hardkorze był nie do poznania. był tak kochany i przymilny, że UWAGA!!: sam wlazł mi na ręce! nie na kolana! NA RĘCE! tak jak się nosi kota łapki na ramieniu, ręce pod dupką. fakt, że zrobił to w szale głaskania.Ale byłam w takim ciężkim szoku, że uwierzyć nie mogłam. A no i chyba polubił noszenie na rękach. w ogóle się nie wyrywa już. Ja wam mówię codziennie cos nowego z nim..nuda z Diukiem? NO WAY!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Wto kwi 17, 2012 16:46 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

spinca pisze:A gdzie stoją Wasze transportery kiedy nie są używane?
Wyczytałam gdzieś kiedyś (u mnie to działa), żeby transportery były dostępne cały czas. I najlepiej włożyć tam od czasu do czasu jakiś smakołyk. Bo jest nawet logiczne, że transporter kojarzy się tylko z wetem lub jazdą samochodem jeśli zwykle stoi gdzieś na szafie.... taka klatka samo zło .

slusznie, Kochana, moj transporter stoi na szafie poza zasiegiem wzroku kocurkow - sprobuje z tym jedzonkiem :D dzieki :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto kwi 17, 2012 16:47 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

enedue pisze:kupa w kuwecie! HURRRAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :piwa:

brawo, Diuk :mrgreen: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro kwi 18, 2012 12:01 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

a wczoraj też była kupa do kuwety :ok:

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Czw kwi 19, 2012 11:30 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

i dzisiaj też w nocy do kuwety był kupal. chyba starcie z panem Markiem uzdrowiło mi kota :P (no i karma tez no....)

czekam na wyniki badań, podstawowa krew wyszła ok. Teraz będzie badanie pod kątem trzustki. Diuk jest ponad rocznym kotem, dostaje trochę większe niż normalne porcje jedzenia (wysokokalorycznego) a jest nadal cholernie chudy. apetyt ma olbrzymi. coś czuję, że odrobaczanie się szykuje bo mi się już pomysły kończą czemu on nie tyje. a tak ogólnie to kot nadal jest mega miziakiem, sam pakuje się na ręce, humor mu dopisuje, zabawy i asystowanie.:)

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Czw kwi 19, 2012 12:46 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

to szybko sie oddziczył :wink: oby dalej wszystko szlo pozytywnie :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 20, 2012 14:22 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

a dziś od rana szalone głaskanki-mizianki i namolne domaganie się ich na już!

Obrazek

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Pt kwi 20, 2012 14:47 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

Obrazek

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Sob kwi 21, 2012 8:53 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

Naprawdę przeurocze to coś :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 8:56 Re: Enedue & Diuk- nowy tymczasowicz sparaliżowany strachem

No :lol: Świetny jest!

Niektórym egzemplarzom wycieczki do weta bardzo dobrze na udomowienie robią :lol:
Dwie takie dziczące artystki miałam, za każdym razem bardziej miziaste wracały z lecznicy :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 50 gości