Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2012 17:56 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:to ten link będzie bardziej neutralny, ale też śmieszny ;)
http://www.youtube.com/watch?v=11xzmHP13fY

vailet Kotek nas podgryza, ale ma dopiero 3 miesiące. Zresztą często my go zaczepiamy, więc chętnie podłapuje tą zabawę. Ale robi to tylko podczas zabawy, uspokoi się i mruczy przy boku bez użycia zębów :) Matka była z wyglądu syberyjką, w miocie było więcej kociaków, nie kojarzę maści, ale na zdjęciach profesjonalnych hodowców były takie umaszczenia. Kotka wybrałem, bo chciałem mieć rudzika. Kotek jest szalony i czasem zastanawiam się, jak takie małe stworzenie może być takie szybkie. Jest bardzo ciekawski, jak go wołam, to przychodzi jak piesek, ale nie zawsze ;) Jest czyścioszkiem, czasem i mnie umyje. Moja córcia czasem go mocniej chwyci, ale jeszcze nigdy nie zrobił jej krzywdy. Wszystko co wisi cieszy się jego ogromnym zainteresowaniem, gardzi Whiskas, dużo śpi, potem wstaje, 15 min szaleństwa i przychodzi się połasić.

:ryk:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2012 18:11 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Rozumiem dlaczego Kordian wybrałeś rudego :mrgreen: ,ale fajne są też klasycznie pręgowane,takie z szerokimi bardzo pręgami i pod tym jakby srebrzyste :P .Jedna osoba sprzedała za 600zł (młoda dziewczyna) syberyjskiego rudzika w wieku 4 tygodni 8O karmionego whiskasem i matka też 8O wszystkie były rude i niby porodowodowe,a nieprawda bo tylko tatuś miał rodowód.Co chwilę te same foty były na Allegro,a kotka ciągle w ciąży i na Whiskasie.Młodych miała 7 sztuk,więc odtrącała je nie mogąc wykarmić (nie dziwię się na takim jedzeniu).Po zapytaniu o rodowód ojca odpowiedziała że nie jest w stanie go pokazać bo kot był wypożyczony na krycie.Po co pisze porodowodowe?by więcej kaski zarobić.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 02, 2012 19:54 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Nie ma czegoś takiego jak kociak porodowodowy :roll:
Że też ludzie się na coś takiego nabierają :evil:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pon sty 02, 2012 20:19 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

wojtek_z pisze:Nie ma czegoś takiego jak kociak porodowodowy :roll:
Że też ludzie się na coś takiego nabierają :evil:

Jest, tylko że taki kotek to jest urodzony za wcześnie.Nie dopilnowana kotka.Są też tacy co mają koty z rodowodem,ale nie należą do żadnego klubu bo to kosztuje,a im żal kasy i koty nie są wystawiane bo też szkoda kasy.Prawdą jest że większość kłamie i nie są porodowodowe.Kotków nie mogą zgłaszać bo za wcześnie urodzone,miot za dużo i boją się renomę stracić.Nikt do tego się nie przyzna,ale bywa.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 02, 2012 20:20 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:
wojtek_z pisze:Nie ma czegoś takiego jak kociak porodowodowy :roll:
Że też ludzie się na coś takiego nabierają :evil:

Jest, tylko że taki kotek to jest urodzony za wcześnie.Nie dopilnowana kotka.Są też tacy co mają koty z rodowodem,ale nie należą do żadnego klubu bo to kosztuje,a im żal kasy i koty nie są wystawiane bo też szkoda kasy.Prawdą jest że większość kłamie i nie są porodowodowe.Kotków nie mogą zgłaszać bo za wcześnie urodzone,miot za dużo i boją się renomę stracić.Nikt do tego się nie przyzna,ale bywa.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Kto Ci takich bzdur naopowiadał
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pon sty 02, 2012 20:32 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Satyr77 pisze:
vailet pisze:
wojtek_z pisze:Nie ma czegoś takiego jak kociak porodowodowy :roll:
Że też ludzie się na coś takiego nabierają :evil:

Jest, tylko że taki kotek to jest urodzony za wcześnie.Nie dopilnowana kotka.Są też tacy co mają koty z rodowodem,ale nie należą do żadnego klubu bo to kosztuje,a im żal kasy i koty nie są wystawiane bo też szkoda kasy.Prawdą jest że większość kłamie i nie są porodowodowe.Kotków nie mogą zgłaszać bo za wcześnie urodzone,miot za dużo i boją się renomę stracić.Nikt do tego się nie przyzna,ale bywa.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Kto Ci takich bzdur naopowiadał

Wy hodowcy :wink: (piszę ogólnie)Wyjedziesz sobie i Masz kotkę w rui.Kocura niechcący wypuści dziecko i nawet nie Wiesz kiedy to się stało.Jak ktoś ma tylko kotki to nie ma takiej opcjii.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 02, 2012 20:53 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet, tzw. "wpadki" zdarzają się w hodowlach, ale normalnie zgłasza się do klubu, kociaki dostają rodowody. Jeżeli jest niezgodne z przepisami (za dużo miotów ma ta sama kotka w przeciągu określonego czasu (w FPL - 3 mioty na 2 lata), hodowca płaci drożej za rodowody, ale dostaje je.

vailet pisze:Są też tacy co mają koty z rodowodem,ale nie należą do żadnego klubu bo to kosztuje,a im żal kasy i koty nie są wystawiane bo też szkoda kasy.

Koszt rejestracji w klubie i koszt rodowodów jest niski (rodowód 30 zł./kociaka, wpisowe ok. 80 zł/trok, 1 kot rejestracja - 10 zł). Na wystawy nie ma przymusu jeździć by legalnie hodować. Większość jeździ bo lubi. :)

A reszty wypowiedzi nie bardzo rozumiem. :?
Renomę można stracić sprzedając kociaki "na lewo" niż zapłacić drożej za rodowody. "Lewizna" zawsze gdzieś wypłynie. Chopć nie twierdzę, ze takiego procederu nie bywa, ale to na krótką metę.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 02, 2012 20:56 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

To co piszesz to bzdury i raczej żaden hodowca tego nie powiedział. Jeżeli kotka została pokryta zbyt młodo co najwyżej hodowca może dostać ostrzeżenie od klubu rodowód się należy, jeżeli to jest nagminne hodowca wylatuje z klubu. Jeżeli to jest miot ponad regulamin, FIFe określa 3 mioty w ciagu 2 lat, za 4 miot hodowca płaci drożej za rodowód, w sytuacji nagminnej wylatuje z klubu. Wystawy nie są obowiązkowe, jeżeli ktoś nie chce jeździć na wystawy, zapisuje się do klubu, który nie wymaga licencji hodowlanej. Licencja hodowlana to zazwyczaj dwie oceny doskonałe z dowolną lokatą, nie jest trudno zdobyć. Co do kosztów, roczna składka w klubie to 50-100PLN rodowód 35-40PLN rodowód nadprogramowego miotu ok. 150, w zależności od klubu. Koszty wystaw to ok. 100 PLN dziennie + dojazd.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pon sty 02, 2012 21:15 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:Wy hodowcy :wink: (piszę ogólnie)Wyjedziesz sobie i Masz kotkę w rui.Kocura niechcący wypuści dziecko i nawet nie Wiesz kiedy to się stało.Jak ktoś ma tylko kotki to nie ma takiej opcjii.

O, perło wiedzy (piszę ogólnie) felinologicznej, behawioralnej i hodowlanej!
A oprócz tego, wszyscy w domu zdrowi?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 02, 2012 21:28 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

MariaD pisze:vailet, tzw. "wpadki" zdarzają się w hodowlach, ale normalnie zgłasza się do klubu, kociaki dostają rodowody. Jeżeli jest niezgodne z przepisami (za dużo miotów ma ta sama kotka w przeciągu określonego czasu (w FPL - 3 mioty na 2 lata), hodowca płaci drożej za rodowody, ale dostaje je.

vailet pisze:Są też tacy co mają koty z rodowodem,ale nie należą do żadnego klubu bo to kosztuje,a im żal kasy i koty nie są wystawiane bo też szkoda kasy.

Koszt rejestracji w klubie i koszt rodowodów jest niski (rodowód 30 zł./kociaka, wpisowe ok. 80 zł/trok, 1 kot rejestracja - 10 zł). Na wystawy nie ma przymusu jeździć by legalnie hodować. Większość jeździ bo lubi. :)

A reszty wypowiedzi nie bardzo rozumiem. :?
Renomę można stracić sprzedając kociaki "na lewo" niż zapłacić drożej za rodowody. "Lewizna" zawsze gdzieś wypłynie. Chopć nie twierdzę, ze takiego procederu nie bywa, ale to na krótką metę.

Tak to jest sporadyczne,rzadkie jeśli chodzi o dobre hodowle i ja się nie czepiam tego,tylko oszustów właśnie typu że szkoda strony zakładać i to co wczoraj pisałam o facecie z Konstantynowa Łódzkego :evil: nie chciał pisać oficjalnie z Tablicy,tylko na maila i mu za dużo pytań się zadaje 8O Dlaczego nie chciał by zobaczyć kotka?Było kilka i nadal są.Teraz zmienił treść ogłoszenia.Jak można sprzedawać 31 grudnia tylko i przesyłać rodowód pocztą.Wymieniłam kilka osób i jedną twierdził że zna z wystawy w Bydgoszczy.Pytam ją o nazwisko,a ona że nic jej nie mówi.Jaki to stres w obcym domu w Sylwestra :( W Bydgoszczy jest też modelka co nazywa się "hodowcą" sprzedaje koty niby syberyjskie zmixowane z orientalnym 8O bez rodowodu płaci składki i ma tylko taki Blog nie stronę.Wygadała się że ktoś wyrzucił 2 miesięczną syberyjkę 8O a ona ją chce sprzedać.Oczywiście bez rodowodu z kocim katarem :( Byście widzieli jakie to były koty syberyjskie to szkoda gadać.Miała za dużo ras w domu,kocura orienta nikt nie kupił i wyszły mixy.Wykastrowała,ale po fakcie.Ja to wszystko w ogłoszeniach widziałam i czasem pytałam stąd wiem.Po rozmowach z takimi osobami ma się dość wszystkiego bo myślą że ktoś jest całkiem zielony i kłamią.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 02, 2012 21:33 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

OK, a wracając do wątku...

Mój sierść miauczy pod drzwiami, jak tylko otworze drzwi to wieje na klatkę. Czy to oznacza, że mam wychodzić z nim na spacer?

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Pon sty 02, 2012 21:36 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Absolutnie nie! Pilnować, aby nie uciekł.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 02, 2012 21:42 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

redaf pisze:
vailet pisze:Wy hodowcy :wink: (piszę ogólnie)Wyjedziesz sobie i Masz kotkę w rui.Kocura niechcący wypuści dziecko i nawet nie Wiesz kiedy to się stało.Jak ktoś ma tylko kotki to nie ma takiej opcjii.

O, perło wiedzy (piszę ogólnie) felinologicznej, behawioralnej i hodowlanej!
A oprócz tego, wszyscy w domu zdrowi?

Również pozdrawiam :mrgreen: i kończę bo to nie mój wątek.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 02, 2012 21:43 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Uf. Lepiej późno niż wcale. :roll:
kordian pisze:Mój sierść miauczy pod drzwiami, jak tylko otworze drzwi to wieje na klatkę.
Czy to oznacza, że mam wychodzić z nim na spacer?

NieE!
Kocur jest ciekawy co tam jest za tym horyzontem.
Za ogon go i do domu! Klatka jest be :evil:

Możesz też kupić szelki i z rudym codziennie na spacer wychodzić.
Chłe chłe 8)
Ostatnio edytowano Pon sty 02, 2012 21:45 przez redaf, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 02, 2012 21:43 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

redaf pisze:A oprócz tego, wszyscy w domu zdrowi?

:ryk: :ryk: :ryk:
Dawno się tak nie uśmiałem...

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości