Znalazłam kotka !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2002 9:41

dzielna dziewczynka!
a po tramalu to ja mam odlot totalny i takie koszmary, że strach się bać...
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6313
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Czw lip 11, 2002 10:00

rozalia pisze:a po tramalu to ja mam odlot totalny i takie koszmary, że strach się bać...

Kotka B po Tramalu czuje sie bardzo przyjemnie ..... :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lip 11, 2002 10:00

Biedna , kochana Asia .....
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lip 11, 2002 10:55

Wczoraj, prosto od chirurga pojechaliśmy do kliniki wet, skąd wzięliśmy Toffika.
Po 9 dniach pobytu w klinice kotek wygląda duuuużo lepiej :lol: Dostaliśmy książeczkę zdrowia, w wpisanymi wszystkimi zabiegami jakie miał robione. Na moją prośbę kotek był karmiony Eukanubą High Calorie, z puszek. Chciałam nabyć jeszcze kilka takich puszek, ale okazało się, że toffi zjadł wszystko co mieli w klinice :lol: Problemy są jeszcze tylko z uszkami, dostaliśmy krople do wkraplania 2 razy dziennie. Cóż, zapłaciliśmy należność i zabraliśmy kiciusia. Mamy pokazać się z nim w sobotę, coś mają przy nim robić.
Po przyjeździe do domu, od razu zamknęłam się z Toffikiem w dużym pokoju. Dałam wołowinki, którą zjadł bardzo chętnie, a później wszedł do mnie na kolanka, mruczał i zasnął. Ogólnie mówiąc - to aniołek, a nie kotek. Grzeczny, spokojny, gdzie go się położy, tam sobie leży, lubi też leżeć na kolankach :lol: Martwiło mnie, że do późnego wieczora nie zrobił qpki ani sioosioo, więc zaniosłam do do kuwety naszych kotów. Toffi od razu srobił sioosioo, a zaraz potem qpkę (trochę rzadką moim zdaniem) :lol:
Na noc zamknęłam go w klatce, gdzie miał posłanko, kuwetę, wodę, suchą karmę. W ogóle nie protestował. Rano wyjęłam go, zaniosłam do dużej kuwety, zrobił sioosioo (ale on w ogóle nie zakopuje 8O ).

Śmieszny jest, taki chudziak, a jak się naje, to brzuszek ma taki duży. Ale jest taki grzeczny, że razem z TŻ nie możemy się nadziwić. Nie łazi po kątach, nie szuka, nie włazi w dziury. Leży sobie, podsypia, popatrzy się, lubi głaskanie, mruczy.

Wczoraj mało przytomna byłam z powodu tego dentysty, ale dziś spróbuję się z nim pobawić jakąś myszką.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2002 10:58

Asia jest super

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw lip 11, 2002 11:02

Asia jest kochana !!!!!!
I kotek tez !!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lip 11, 2002 11:04

Wiecie co? Ale ja już chyba nie powiem w pracy, ani rodzinie (tej dalszej, bo rodzice wiedzą), że mam TRZY koty. Już przy dwóch byłam uważana za dziwoląga, a teraz? Hehe, niektórzy nawet nie wierzyli, że mam dwa koty, myśleli, że żartuję.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2002 11:05

Asia pisze:Wiecie co? Ale ja już chyba nie powiem w pracy, ani rodzinie (tej dalszej, bo rodzice wiedzą), że mam TRZY koty. Już przy dwóch byłam uważana za dziwoląga, a teraz? Hehe, niektórzy nawet nie wierzyli, że mam dwa koty, myśleli, że żartuję.

Asiu, zawsze możesz powiedziec, ze to nieprawda, ze masz dwa koty

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw lip 11, 2002 11:13

Asia pisze:Wiecie co? Ale ja już chyba nie powiem w pracy, ani rodzinie (tej dalszej, bo rodzice wiedzą), że mam TRZY koty.

My Ciebie nie wydamy... :lol:

Hana

 
Posty: 10882
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw lip 11, 2002 11:25

Fajnie,że kotek już w domu.
Spróbuj go do jakiejś zabawy sprowokować, dzisiaj już powinien być śmielszy.

Kazia

 
Posty: 14029
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2002 12:08

A koty nic nie wyczuły?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lip 11, 2002 12:38

Wyczuły. Szczególnie Duży chciał koniecznie dostać się do pokoju, węszył i węszył. Ząbek to raczej wszystko ma w ... głebokim poważaniu.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2002 12:45

Asiu, kotek po prostu może jest zmęczony? Upał straszliwy, Mara się pokłada, dopiero w nocy szaleje - to kociątko dopiero co było chore - jeszcze jest.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Czw lip 11, 2002 20:28

Musze przyznać, że "watek bardzo mi sie podoba", a szczególnie zakonczenie. Kociak ma szczęscie i na pewno wszystko będzie dobrze. A trzy koty w domu - to wcale, a wcale nie jest dziwne.

beva

 
Posty: 739
Od: Nie maja 12, 2002 21:41
Lokalizacja: Otwock k/Warszawy

Post » Czw lip 11, 2002 23:25

Zwłaszcza, że za jakieś pół roku będzie apetyt na czwartego :twisted: :twisted: :twisted:
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 34 gości