Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 05, 2010 12:15 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Bono czyli Kiluś :):):)

Witaj Justyno :)
Przesyłam zdjęcia jeszcze z ubiegłego roku Kilkujadka vel Bono oraz
dwóch naszych starszych kocurów - Kajka (ten większy i z przeważającą
czernią na futerku) i Kokosa (ten bielszy).
Kiluś -jak go teraz pieszczotliwie nazywamy :) zaaklimatyzował się
świetnie :) na początku były problemy, bo duzi się go bali - fuczeli,
parskali, warczeli, w sumie to głównie Kajko, który od zawsze był
ucieleśnieniem łagodności, ten kot muchy by nie skrzywdził, wszystko da
sobie zrobić (nawet z kąpaniem nie ma większego problemu :)), a tu się
naraz taki agresor zrobił. Kokos chciał się z małym bawić, ale widział,
że brat zgrywa twardziela, to nie mógł być gorszy :) tak więc na
początku relacje między nimi były raczej chłodne - gdziekolwiek pojawił
się mały, duzi uciekali - Kokos na szafę (jego najbardziej ulubione
miejsce z własnym legowiskiem) a Kajko do transportera, byle tylko nie
było go widać. Żaden nie machnął na niego łapą, nie podrapał, tylko
straszyli syczeniem, bali się co ten mały może zrobić... no a Kilkujadek
się w ogóle niczego nie bał, skakał tu i tam, sprawdzał wszystkie kąty,
bez problemu załatwiał się (i wciąż się załatwia) do kuwety, próbował
dużym podjadać z ich miski karmę dla kastratów, chciał się bawić ich
ogonami, a oni... byli ewidentnie wkurzeni, że pojawił się w ich dotąd
spokojnym życiu... jak się rano budzili to mieli takie miny jakby mieli
nadzieję, że ten mały buszujący wszędzie kotek jest tylko ich złym snem
i naprawdę nie istnieje - po chwili była już mina rozczarowania, że
Kiluś wciąż tu jest :) Po trzech dniach chyba do nich dotarło, że trzeba
się po prostu pogodzić z jego istnieniem :) i moje kocurki są już znów
sobą :) Kokos znów nas liże - ma taki sposób okazywania uczuć, mimo
naszych usilnych prób walki z tym, on wciąż nie przestaje (weterynarz
stwierdził, że lepiej, że liże niż miałby na przykład sikać do butów czy
zjadać sznurówki...); najbardziej lubi lizać po rękach a najlepiej to
przed snem, żeby mu się lepiej zasypiało - czasem jest z tym problem, bo
nie o każdej porze roku można się przykryć po sam nos, żeby kot nie
znalazł kawałka ciała do lizania... Kokos jest kotem szafowym dbającym o
swoją kondycję, całe dnie spędza na szafie wszystko obserwując. Kajko
jest jego przeciwieństwem - jest kotem kuchenno-kanapowym. Gdyby był
człowiekiem pewnie zostałby kucharzem ;) zawsze mi towarzyszy ilekroć
coś gotuję :) no i najbardziej na świecie lubi ludzkie jedzenie - nie
ważne czy to mleko, śmietana, jogurt, maślanka, masło czy margaryna,
każda możliwa rybka i wędlinka, serek żółty, biały czy topiony,
oczywiście surowe mięsko i oliwki - ten kot po prostu kocha oliwki - nie
ma mowy, żeby jakiejś przepuścił :) a kiedyś nawet ukradł ogórka
konserwowego z kanapki i też zjadł :) Jak Kajko nie je lub nie prosi się
o jedzenie, to leży na kanapie, no i jest największym na świecie
przytulasem i miziakiem :) i tak fantastycznie głośno mruczy (Kokos tak
nie potrafi, on woli miauczeć i na przykład domagać się miauczeniem,
żeby ktoś wyciągnął jego myszkę spod szafy) Kajko nie za bardzo lubi się
ruszać, jego hobby to jedzenie i spanie, jest już troszkę za gruby, więc
trzeba mu już stosować dietę odchudzającą. Teraz jak Kokos z Kilusiem
szaleją, biegają po domu i wciąż się bawią, on trwa nieprzerwanie na
kanapie z miną statecznego mentora - ma troszkę ponad rok (Kajka i
Kokosia wzięliśmy ze schroniska w styczniu ubiegłego roku, mieli wtedy
jakieś trzy miesiące), a zachowuje się jak stateczny poważny
siedemdziesięciolatek :)Kilkujadek już zrozumiał, że z Kajkiem to się
raczej nie pobawi, ale Kajko pomoże mu przy porannej i wieczornej
toalecie - bratu Kokosowi też zawsze pomaga myjąc mu uszka i jak się śpi
to najlepiej przytulić się do Kajka - bo jest taki duży i ciepły :)
swoją drogą ja też lubię się do niego przytulać jak śpię :) jest taką
dużą milutką podusią :) no a Kokosa Kiluś wykorzystuje do zabawy -
walczą ze sobą, gonią się, wyszarpują sobie myszki, no i mam wrażenie,
że mistrz skoków Kokos uczy małego trudnej sztuki skakanie i
zeskakiwania z różnych mebli (mały wciąż jeszcze ma z tym problemy i po
prostu zjeżdża, spada etc.). Póki co Kiklujadek jest najbardziej
energetycznym kotem z całej trójki, wszędzie go pełno i mam wrażenie, że
wcale nie śpi, nie to co te dwa leniwce, chociaż akurat teraz cała
trójka śpi obok mnie na kanapie i nawet się do siebie przytulają :) po
początkowej fazie głodowania - było tyle rzeczy do zobaczenia, że Kiluś
nie miał czasu jeść - apetyt mu dopisuje :) nie ma z nim żadnych
problemów, jest słodki i uroczy, chociaż grzeczny to raczej rzadko...
już zapomnieliśmy jak to jest mieć małego kotka, jakie to żywe i
niepokorne, ale ile radości daje. Nie masz pojęcia, Justynko, jak bardzo
Ci jestem wdzięczna za tego kotka :) za tego, że go uratowałaś, że tak o
niego dbałaś i dzięki temu może być teraz z nami :) Kajko i Kokos też
już w sumie są za niego wdzięczni :)
Jak już wcześniej wspomniałam, nasz weterynarz stwierdził, że Kilkujadek
jest super zdrowym kotem :) on i pozostali dostali tylko jakieś tabletki
wzmacniające układ odpornościowy i zmniejszające stres związany z nową
sytuacją. Mały jest już odrobaczony, a za tydzień idziemy z nim na
szczepienie :) Poza tym śpi z nami (chociaż jeszcze nie potrafi przespać
całej nocy) i wygląda na bardzo zadowolonego z towarzystwa swoich
przyrodnich braci :) cieszymy się również, że jego bratu udało się
znaleźć taki fajny dom :) oby był też taki szczęśliwy :) cały czas
śledzimy miau.pl i trzymamy kciuki za wszystkie Twoje kotki :) oby im
lepiej było w Nowym Roku :) i strasznie mi się smutno zrobiło jak
czytałam, że Amelka wróciła z adopcji. Ja bym tak nie umiała, jak się
bierze kota to na dobre i na złe. Pamiętam jak pojawili się Kajko i
Kokos(z) - przyniosłam ich do domu i wypuściłam z transportera. Kokos
podszedł do mnie i polizał mnie po nosie, dotknął łapką policzka jakby
chciał powiedzieć "teraz ty będziesz moją mamą"... i wtedy już
wiedziałam, że za nic w świecie nikomu nie mogłabym go oddać :) tak samo
było z Kilkujadkiem jak mi go podałaś u Ciebie w domku - spojrzałam
głęboko w te jego wielkie oczy i się zakochałam :) wiem, wszystkie kotki
są wyjątkowe, ale niestety nie z wszystkimi mogę mieszkać, dlatego tylko
tej trójce pozwoliłam wejść tak głęboko do serca... traktujemy wszystkie
nasze kotki jak dzieci, których jeszcze nie mamy. Każdego kochamy, choć
każdego w inny sposób, bo każdy jest wyjątkowy pod innym względem, ale
każdy ma w sobie to coś :) a to, że nie są jakimiś super rasowcami z
przewidywalnymi charakterami, sprawia, że są jeszcze bardziej bezcenni i
wyjątkowi :)
Podsumowując, bo już strasznie długi emil mi wyszedł, a pora już
niestety późna - jeszcze raz bardzo dziękujemy i możesz mieć pewność, że
koteczkowi jest z nami co najmniej świetnie, w końcu opiekują się nim
dwa super kocury :) Wkrótce postaramy się o kolejne, nowsze zdjęcia :)l
Życzymy SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :)

Ola&Łukasz

PS. Niestety zdjęcia mi sie nie wkleiłi i poprosze Caragh o ich wklejenie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 05, 2010 12:48 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

:twisted: :twisted: :twisted: Wy wiecie ile tego jest 8O 8O 8O
Troche potrwa te wklejanie :lol: :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 13:03 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Caragh jest na to sposob :) Pobaw sie photoskapem, tam jest opcja laczenia fotek ;) Potem zapisz to jako jedno zdjecie i takie wklej ;)

Widze, ze domek kotkiem zauroczony a wlasciwie zakochany :) pozdrawiam wiec goraco tych wspanialych ludzi :) Kotek tez wyglada na zadowolonego z tego, co czytam :) Glaski dla calej trojki :)

Mrusie, wasz kolega mial wielkie szczescie, ze spotkal na swojej drodze tych ludzi. chcialabym, zeby kazdy z was taki domek dla siebie znalazl :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sty 05, 2010 13:04 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Nie chcialo by sie bawic takimi pierdolami, jak moge zwyczajnie powstawiac :] Poza tym nie cierpie takich malych fotek, gdzie nic nie widac, a nie da sie nawet za bardzo powiekszyc ;) :P Ja musze miec duze, jak dla slepego :P Zeby sie dokladnie moc poprzygladac :]
Ostatnio edytowano Wto sty 05, 2010 13:07 przez Caragh, łącznie edytowano 3 razy
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 13:05 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 13:12 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: rozczulaja mnie takie fotki :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sty 05, 2010 13:16 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Piekna, prawda, szkoda ze takie ciemne
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 13:27 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

a ja sie przypomne z bazarkiem na rzecz Psoteczki :)

viewtopic.php?f=20&t=105754&p=5414328#p5414328

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sty 05, 2010 15:41 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Caragh pisze:Piekna, prawda, szkoda ze takie ciemne


Obrazek

:)

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Wto sty 05, 2010 18:00 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Dzwoniła do mnie dziś pani ze jej dziecko ma ciężką alergie i jest kot , wielki bury kot , niestety musi znaleźć dom a on nie zna innych zwierząt , jak ktoś obcy wchodzi do domu to ucika więc u mnie by BARDZO CIERPIAŁ , wieczorem będa zdjęcia i bardzo peosze Was wszystkich o pomoc w rozreklamowaniu togo pieknego kota , bo co z nim będzie :x :x :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 05, 2010 18:07 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

:!:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 05, 2010 19:18 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

peate pisze:
Caragh pisze:Piekna, prawda, szkoda ze takie ciemne


Obrazek

:)

Ze Ci sie chcialo bawic :twisted: No teraz zdecydowanie lepiej dojrzec :mrgreen:

Justa&Zwierzaki pisze:Dzwoniła do mnie dziś pani ze jej dziecko ma ciężką alergie i jest kot , wielki bury kot , niestety musi znaleźć dom a on nie zna innych zwierząt , jak ktoś obcy wchodzi do domu to ucika więc u mnie by BARDZO CIERPIAŁ , wieczorem będa zdjęcia i bardzo peosze Was wszystkich o pomoc w rozreklamowaniu togo pieknego kota , bo co z nim będzie :x :x :x

:roll: :roll: :roll:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 21:53 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Justa&Zwierzaki pisze:Dzwoniła do mnie dziś pani ze jej dziecko ma ciężką alergie i jest kot , wielki bury kot , niestety musi znaleźć dom a on nie zna innych zwierząt , jak ktoś obcy wchodzi do domu to ucika więc u mnie by BARDZO CIERPIAŁ , wieczorem będa zdjęcia i bardzo peosze Was wszystkich o pomoc w rozreklamowaniu togo pieknego kota , bo co z nim będzie :x :x :x

:roll: :roll: :roll:[/quote]
Co z tym kotem będzie :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 05, 2010 23:30 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Mrusie witaja sie pierwszymi noworocznymi fotkami :D

ZUZU
Obrazek

TYGRYSEK
Obrazek


PSOCIA
Obrazek
Obrazek

OZZY
Obrazek

OMEGA & OAZA
Obrazek

OMEGA
Obrazek

OAZA
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sty 05, 2010 23:52 przez Caragh, łącznie edytowano 1 raz
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 05, 2010 23:44 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Caragh bardzo dziękuje za wstawianie fotek :1luvu:
Oaza to ta z więcej czarnego na główce i z dłuższym włosem a Omega to z maleńka plamką :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sherab i 715 gości