WROCŁAW (KLECINA)- pilnie potrzebny DT dla kotki z małymi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 18, 2010 0:12 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

trzymam kciuki za wszystkie łapanki :ok: :ok: :)

jeszcze raz DZIĘKUJĘ za pomoc tym kotom, szczególnie "tytułowym" od których wszystko się zaczęło, jesteście FANTASTYCZNE (jeśli współpracują z Wami też mężczyźni, są FANTASTYCZNI), idziecie jak burza! :D
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie kwi 18, 2010 7:30 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

jessi74 pisze:
molly88 pisze:Jestem, nie wiem ale Pani Zosia poprosiła mnie abym poszla do domu bo kotka sie moze mnie boi czy cos... Wiec wrocilam :( Ale mam wyrzuty sumienia :(

ale klatke pani Zosia wystawiła ?


Tak i nie karmilyśmy jej,p rzyszedl tez jej chłopak tzn kotki z którymi miala dzieci

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 10:51 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

dzięki molly88 , jestem zła na panią Zosię, w ten sposób to nigdy kotki nie złapie :evil:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie kwi 18, 2010 10:59 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Rudaa pisze:Wow super :ok: Czyli zostaje tam jedna ciężarówka i kocur Zezol. Ja zapomniałam dodać, że moja Arda w ramach protestu przeciwko nowej współlokatorce postanowiła wyrwać i zeżreć kwiatka :? , a co, niech sobie ktoś nie myśli, że może bezkarnie obcych na JEJ teren przyprowadzać. Ograniczyła także spożywanie posiłków, co akurat w jej sytuacji jest na plus 8)

tak, jedna ciężarówka tam została , ja niestety w tym tygodniu nie jestem w stanie nic pomóc :(
czy ktoś mógłby zając się łapanką ? napisałam do Fundacji Kocie Życie - która deklarowała zajęcie się sprawą jeszcze kilka miesięcy temu, ale oni też nie mogą :(
p.s. Arda to śliczna koteczka :love: a masz już jakieś imię dla Ocelotki? a może tak pozostanie :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie kwi 18, 2010 19:04 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale wcześniej nie miałam czasu. Moja tymczasowiczka Ocelotka, na którą wołam Oci :oops: ma się dobrze. Kicia bardzo lubi kontakt z człowiekiem, jak ją człowieki miziają i czochrają wtedy mruczy, udeptuje, barankuje i wywala brzucha. :P Na widok człowieka kotusia cały czas gada, ma ciągle coś ciekawego do powiedzenia. Oci jest kuwetkująca, za pierwszym razem załapała gdzie się ma załatwiać. :ok: Najbezpieczniej czuje się w łazience, czasami wychodzi żeby sobie pozwiedzać mieszkanie. Od dziś przenosimy jej legowisko do pokoju, żeby nie siedziała sama w łazience i bardziej przyzwyczaiła się do ludzi. Zobaczymy jak się będzie czuła. Arda jeszcze jej nie kocha, ale nie terroryzuje, utrzymuje bezpieczny dystans w razie czego syknie, ale o dziwo nie atakuje. W sumie to przyjęła ją najlepiej ze wszystkich naszych tymczasów pewnie dlatego, że Oci taka smarkata. Ogólnie kotusia przesympatyczna i miła :1luvu: , ale jeszcze bardzo płochliwa, trzeba dać jej czas. Niestety nie miałam kiedy zrobić jej ładnych fotek z braku czasu. Zamieszczam na razie tylko takie nieciekawe jak sobie w swojej budce z transporterka odpoczywa. Mam nadzieję, że w tym tyg. zrobię ciekawsze.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 19:11 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

Cudeńko :1luvu:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 20:17 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

śliczna :1luvu: jak będzie już gotowa do adopcji proszę o info, pomogę ją ogłaszać :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 20:51 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

molly88 pisze:
jessi74 pisze:
molly88 pisze:Jestem, nie wiem ale Pani Zosia poprosiła mnie abym poszla do domu bo kotka sie moze mnie boi czy cos... Wiec wrocilam :( Ale mam wyrzuty sumienia :(

ale klatke pani Zosia wystawiła ?


Tak i nie karmilyśmy jej,p rzyszedl tez jej chłopak tzn kotki z którymi miala dzieci


Jutro zmiana :ok: Umówiłam się z Panią Zosią na jutro na łapanie kotki.
Mam nadzieję że tym razem się uda. Mój tż już opracowuje plan działania :twisted:
Oby i tym razem szczęście dopisało :oops: Pani Zosia obiecała nie karmić kotki do czasu polowania :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 22:14 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

To trzymam kciuki :ok: :ok: Ja juz chodze na rzęsach projekty i przygotowanie prezentacji mnie dobijaja nic tylko siedze po nocach - marzy mi sie żeby sie wyspac heh :)

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 18, 2010 22:16 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

Agness :1luvu: :1luvu: trzymam bardzo bardzo mocno kciuki ....... bardzo żeby tylko się udało......

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon kwi 19, 2010 8:11 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

oby się udało ją złapać.
a pan z Klieciny nie złapał tej ostatniej kotki?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 19, 2010 14:15 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

jessi74 pisze:
Rudaa pisze:Wow super :ok: Czyli zostaje tam jedna ciężarówka i kocur Zezol. Ja zapomniałam dodać, że moja Arda w ramach protestu przeciwko nowej współlokatorce postanowiła wyrwać i zeżreć kwiatka :? , a co, niech sobie ktoś nie myśli, że może bezkarnie obcych na JEJ teren przyprowadzać. Ograniczyła także spożywanie posiłków, co akurat w jej sytuacji jest na plus 8)

tak, jedna ciężarówka tam została , ja niestety w tym tygodniu nie jestem w stanie nic pomóc :(
czy ktoś mógłby zając się łapanką ? napisałam do Fundacji Kocie Życie - która deklarowała zajęcie się sprawą jeszcze kilka miesięcy temu, ale oni też nie mogą :(
p.s. Arda to śliczna koteczka :love: a masz już jakieś imię dla Ocelotki? a może tak pozostanie :)



Czy jest jakiś plan co do tej ciężarnej koteczki? Tzn. dokąd ją można zawieźć na DT posterylkowe? Chętnie pomogę w tym tygodniu i zwerbuję TŻeta - może spisze się równie dobrze jak TŻ Agness ;)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 19, 2010 14:18 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

Dt posterylkowy jest u Mruczki - to jest bardzo blisko miejsca łapanki :wink: wszystko uzgodnione, Mruczka czeka na swoją kicię :D
tylko nie ma kto się zająć łapaniem :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon kwi 19, 2010 14:20 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

OK, to ja spróbuję :)

Zostaje jeszcze ta kotka z tyłu Twojej pracy :( Tutaj też mogę zaoferować pomoc w łapance, ale co z DT? :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 19, 2010 21:25 Re: WROCŁAW (KLECINA)- ciężarna kotka, kto pomoże łapać?

jessi74 pisze:Agness :1luvu: :1luvu: trzymam bardzo bardzo mocno kciuki ....... bardzo żeby tylko się udało......


Niestety porażka :cry: :cry: :cry: Nawet nie widzieliśmy kotki ani razu.... gdzieś się włóczy :evil:
Była taka inna koteczka ale nie mogliśmy łapać bo podobno się gdzieś okociła, więc najpierw maluchy trzeba znaleźć....
z resztą nie specjalnie chciała współpracować :( od klatki wręcz uciekała :oops: :(

Nie wiem co teraz.... Umówiliśmy się z Panią Zosią że jak jutro, pojutrze.... kiedykolwiek ją zobaczy to daje cynk i my przyjeżdżamy :ok: Może wtedy jakoś się uda.... kurcze to rzeczywiście ciężka sprawa :( Jest tam strasznie głośno i mnóstwo samochodów przejeżdżających, nie mówiąc ile potencjalnych kryjówek i dróg ucieczki..... nie będzie łatwo :roll: :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości