
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dzonss pisze:e tam, po prostu wkłada się kotu tabletke głęboko do pyszczka i on to łyka. przynajmniej powinien
dzonss pisze:Dzwoniła jedna babka, nie wiem czy od Kruszyny czy Kici, podpytaa trochę o kotka i powiedziała, ze musi to sobie przemyśleć. Ja dowiedziaam sie tylko, ze nigdy nie miała kota i jest zielona na razie.
dzonss pisze:Czyli szukamy transportu? Czy bedzie organizowana jakias wizyta przedadopcyjna? no i czy potencjalny domek wie, ze kocio jest w trakcie leczenia.
Tosza pisze:Nikt mnie nie zaprosił na wątek, ale jutro zapytam o transport i dam znać
Kicia_ pisze:dzonss pisze:Dzwoniła jedna babka, nie wiem czy od Kruszyny czy Kici, podpytaa trochę o kotka i powiedziała, ze musi to sobie przemyśleć. Ja dowiedziaam sie tylko, ze nigdy nie miała kota i jest zielona na razie.
Gibutkowa pisze:Jak tam Behemocik?
Czy Juruś? Jak w końcu?
dzonss pisze:Gibutkowa pisze:Jak tam Behemocik?
Czy Juruś? Jak w końcu?
Jak kto lubi![]()
Niestety w nocy by niespokojny i płakał :/ a teraz czekam aż zrobi kupala, coby go zgarnać do badania, ale jak na razie nic z tego. Śpi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], squid i 170 gości