Kicia czuje się jak na to, że jest po sterylizacji, bardzo dobrze. Zjadła lekkie śniadanko i skorzystała z kuwety, tym samym dając nadzieję, że po drodze już nie będzie miala takiej potrzeby

W końcu jelita są jeszcze puste po głodówce jaką miała przed zabiegiem.
Praktycznie cały czas kiedy nie je i nie mizia się ze mną, spędza w wyścielonym tranporterku - więc sądzę, że czuje się w nim dobrze. Pod posłanko dałam taką gąbkę (jaką się zakłada na taborety) więc nwet jeśłi się zsiusia to nie będzie miała mocno mokro, bo gąbka jednak wchłania.
Ani - dziękuję Ci bardzo!
Proszę wyślij mi sms kiedy już odbierzesz kotkę. Ja Ci wyślę sms kiedy tylko ją wyprawię w podróż.
Teraz tylko czekam na telefon od kuzyna z wiadomością o której wyjeżdża.
Kicia jest bardzo grzeczna, przytulasta. Jednak sądzę, że trzeba jej bedzie jeszcze kilka dni zapewnić spokój - żeby jej inne koty za bardzo nie dokuczały, bo po sterylizacji warczy kiedy maluch wsadzają łapki do jej klatki. Pewnie chce mieć święty spokój.
Anko, eve
