Właśnie taki mamy zamiar z mamą i tatą, żeby najpierw pochodził w szelkach po domu.
Szelki są z dwoma paseczkami i są testowane na kocie mojej babci - nie wyślizgnie się.
Z reguły na działce się lenię, więc oczu z kota nie spuszczę nawet na minutę.
W okolicy naszej działki nie ma psów, może jeden się znajdzie, ale doszłam do wniosku, że nie będziemy na siłę kota nigdzie wyprowadzać.
Jedziemy na tydzień i nie chcemy zostawić kotka w domu, bo jest strasznie do mnie przywiązany, całymi dniami śpi sobie na moim łóżku i jak gdziekolwiek wyjdę np. do pokoju, to miauczy i idzie za mną
Kocurek nie jest aż taki młody, ma 11 miesięcy
Dziękuję za wszystkie porady - na pewno z nich skorzystam!