Cudna kotka Mamrotka szukała..teraz nadaje ze swojego domku!

» Pon gru 01, 2008 23:07

Ojej..... dobrze, że Mamrotka jeszcze czytać nie umie :smiech3:

bo pewnie wpadłaby w samouwielbienie z tych zachwytów cioteczek nad jej urodą :smiech3:

Wtedy to już nikt w domu by nie wytrzymał, że to niby taka gwiazda.... :smiech3:

» Wto gru 02, 2008 7:01

zuzia96 pisze:Ojej..... dobrze, że Mamrotka jeszcze czytać nie umie bo pewnie wpadłaby w samouwielbienie z tych zachwytów cioteczek nad jej urodą Wtedy to już nikt w domu by nie wytrzymał, że to niby taka gwiazda....

» Wto gru 02, 2008 12:01

Słusznie, lepiej jej nie pokazuj, co ciotki piszą

» Wto gru 02, 2008 22:18

Dzisiaj pokażemy ciociom, jak wygląda wielka przyjaźń Mamrotki z wujkiem Maksiem :lol:

śpimy zawsze razem

no cóż, w różnych warunkach

potem trzeba się umyć

no i pobawić się, tzn.koniecznie zrzucić wujka Maksia z fotelika i...udało się

oo, przyszła Duża, no co... przecież nic nie robimy

» Wto gru 02, 2008 22:19

a niech wpada w samozachwyt

zasluzenie w koncu

» Śro gru 03, 2008 8:25

Zuziu jak Ty takie zakochane kotki rozdzielisz ?

» Śro gru 03, 2008 10:53

a zdjecia sa boskie :lol:

» Śro gru 03, 2008 23:43

Amika6 pisze:Zuziu jak Ty takie zakochane kotki rozdzielisz ?

Maksiu każdego kotecka przyjmuje z otwartymi łapkami. Przynajmniej ma z kim ganiać, bo Alusia się do tego nie nadaje. A Mamrotka chodzi za nim krok w krok, jak za "panią matką". Maksiu jest bardzo towarzyskim chłopakiem, ale czasami widzę, że ...nie wytrzymuje jej tempa odrzutowca :lol:

Dzisiaj miałam przedstawić ciocię Alusię, ale już nie zdążyłam, a teraz padam. Może jutro wstawię zdjęcia. Ale do cioci Alusi jest szacun wielki :lol:

Jak w czasie gonitwy za piłką, myszą, czy byle czym - to coś wpadnie na Maksa, to mało go Mamrociek nie stratuje. A jak np, myszka niechcąco wyląduje obok cioci A., to Mamrotka kładzie się w bezpiecznej odległości i...czeka aż cioteczka się ruszy :lol:

Bo cioteczka potrafi łapą przyłożyć, tak w celach wychowawczych, oczywiście :lol:

W końcu ktoś musi mieć autorytet w tym domu :lol:

» Śro gru 03, 2008 23:55

No przecież w domu porządku najczęściej pilnują kobitki

Wkleiłam sporo zdjęć na 3 stronie, może masz ochotę pooglądać

» Czw gru 04, 2008 15:02

zuzia96 pisze:Dzisiaj pokażemy ciociom, jak wygląda wielka przyjaźń Mamrotki z wujkiem Maksiem

Rozczulające foteczki :love:

naprawdę się lubią kociaste :wink:

» Czw gru 04, 2008 19:38

foteczki super :lol:

» Czw gru 04, 2008 21:29

Dzisiaj Mamrotka dokonała kradzieży stulecia :lol:

Zniknąl wieeelki kawał piersi indyka ugotowanej z ryżem dla Alusi (dla niewtajemniczonych - Alusia jest alergiczką i niewiele może jeść, indyka może). Zapomniałam schować, kiedy wychodziłam do pracy. Po powrocie szukam - indyk zaginął, został tylko ryż :roll:

Żadnego śladu przestępstwa. Szukam po całym domu, zastanawiam się, czy mam już taką sklerozę, że może tego indyka wcale nie było...... :cry:

Maksiu tego nie zjadł, bo on nie uznaje ludzkiego jedzenia, błeeee.....
Alusia była w osobnym pokoju......
a Mamrociek dziwnie nie głodny po moim powrocie do dmu, a zwykle zjadłaby konia z kopytami :ryk: