Maszeńka ślepinka (już po operacji polipa)- galeria s.12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 23, 2008 20:02

piękny zimowy dzień, jakze piekny dla tych, którzy się odnaleźli !!!!!!

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Nie lis 23, 2008 20:18

Dziewczyny moje kochane :D Zaczyna się piękniejsze życie dla Was obu :) :) :)

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 23, 2008 23:17

Dobrej nocy Maszeńko :!: i Tobie Dudusiu :!:
Niech wam się przyśnią same kolorowe sny o szczęściu które was teraz czeka :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lis 24, 2008 11:14

W telegraficznym skrócie, z pracy, w czasie przerwy na kawę donoszę:

Maszeńka spała ze mną całą noc, wtulała się pod brodę, mruczała, miętosiła. Katar dokucza, uszko też, bo przekrzywia łebek na bok. Oj chyba do weta expresem pojedziemy dziś. Rano wydawała się trochę jednak zagubiona w nieznanej przestrzeni. Martwię się bo słabo reaguje na dźwięki. Próbowałam tupania, chrobotów, skrobania i szelestów, stukania, żeby ją nakłonić do podejścia do mnie. Gadam do niej dużo, ale muszę jeszcze próbować i obserwować :(
Teraz bieda została sama.
Gacek&Puchatek&Łapek&Maszeńka
[/URL]ObrazekObrazek

Duduś

 
Posty: 313
Od: Czw kwi 15, 2004 9:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 11:17

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 24, 2008 12:18

Duduś pisze:W telegraficznym skrócie, z pracy, w czasie przerwy na kawę donoszę:

Maszeńka spała ze mną całą noc, wtulała się pod brodę, mruczała, miętosiła. Katar dokucza, uszko też, bo przekrzywia łebek na bok. Oj chyba do weta expresem pojedziemy dziś. Rano wydawała się trochę jednak zagubiona w nieznanej przestrzeni. . Gadam do niej dużo, ale muszę jeszcze próbować i obserwowaćMartwię się bo słabo reaguje na dźwięki. Próbowałam tupania, chrobotów, skrobania i szelestów, stukania, żeby ją nakłonić do podejścia do mnie :(
Teraz bieda została sama.


Zmartwiłam się razem z Tobą :( Zupełnie nie kojarzę czy były jakieś przesłanki że mała nie słyszy. Raczej nie.
Tylko to są dwie sprawy. Jedno czy w ogóle słyszy, a przychodzenie na głos to u kotów wielka niewiadoma. Daj znać co powiedział wet.
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lis 24, 2008 12:45

trzymam kciukasy !!!!!

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pon lis 24, 2008 13:19

i cieszę się , ale też i troszeczkę smucę. Cieszę się, że Maszeńka-Florcia znalazła swoją Dużą i kochający domek, a smucę, bo (teraz już mogę powiedzieć) miałam taki cichy plan, że obiecam mążowi, że schudnę jeśli pozwoli mi wybrać kota na dokocenie naszej Axli. Miałam się głodzić dla Florci, tak mi zapadła w serce ta biedulka bez ładnych, widzących oczek. Plan nie powiódł się, bo mąż nie zaakceptował go zupełnie, więc i ja nic w wątku nie pisałam, żeby nie robić nadziei, które nie mogą się spełnić. Bez motywacji ma w du.ie chudnięcie skoro nie mogę mieć kota po przejściach. Na razie klapa. Ale tylko na razie. Ale skaczę z radości, że florcia ma szczęście! hop, hop, hop...
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Pon lis 24, 2008 13:31

Aleksandra59 pisze:
barba50 pisze:A mnie się gęba śmieje Obrazek , a po policzkach płyną mi łzy Obrazek

Tyle że są to łzy r a d o ś c i Obrazek


Ja też tak teraz mam 8)


Ja też :roll:

Maszeńko wielkie kciuki za zdrówko!!!

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon lis 24, 2008 17:49

Będzie dobrze, na pewno :) Trzymamy kciuki :)
Z okazji święta, jakim jest przybycie Maszeńki do nowego domku, założyłam moim mordkom dawno już obiecany wątek :P
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84754
Zapraszamy! :)

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 24, 2008 21:33

Dziś Maszeńka ma się dobrze. Apetyt dopisuje. Już mamy wspólny język. :)
Wszystkie moje koty domowe reagowały na wołanie – czasem swoje imię, czasem po prostu „chodź”, nigdy na kicianie. Po powrocie z pracy, zaskoczyłam sama siebie i zakiciałm do Maszeńki 8O - tajemnica "niesłyszenia" się wyjaśniła. :lol:
Wieczorem byłyśmy u ulubionego dr Marcina. Powiedział, że nie jest źle, z uszkiem nic poważnego się nie dzieje, na razie mam tylko osuszać jeśli będzie taka potrzeba. Przede wszystkim mamy jechać na konsultację do dr Garncarza. Ten katar to raczej nie jest świeża infekcja, ale coś starego związanego z usuniętym oczkiem. Odrobaczanie i odpchlenie zostawiamy na później.

Jestem przez nią zupełnie oblężona. :roll: Kiedy już ma dość zwiedzania domu, pomiaukuje i już wiem, że wtedy trzeba ją wziąć na ręce. Przytula się mocno, wtula pod pachę, w zagięcie łokcia mrucząc głośno. Próbowałam robić różne rzeczy trzymając ją jedną ręką. Ale to czasem karkołomne – takie zmywanie na przykład, albo rozpinanie spodni.... :oops: Próbowałyśmy noszenia w chuście, tak jak się nosi rękę na temblaku albo niemowlaka. Było super. :love:

Obrazek
Gacek&Puchatek&Łapek&Maszeńka
[/URL]ObrazekObrazek

Duduś

 
Posty: 313
Od: Czw kwi 15, 2004 9:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 21:44

jak dobrze, ze się dane było wam spotkać.Wspólny język znalazłyście nad wyraz szybko, to chyba uczucie "od pierwszego wejrzenia" i w dodatku wzajemne.Takie koty jak Maszeńka, tak spragnione uczucia , dają z siebie tak dużo , ze czujemy się wyjątkowi, obdarowani, szczęśliwi.Mam takiego "kociego aniołka" wiec znam to uczucie.To wielka przyjemność czytać o was :!: :!: :!: :!: :!:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 21:46

Idealna kocia towarzyszka, prawda? :)

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 24, 2008 21:53

A ja znowu ryczę :placz:






Ze szczęścia :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lis 24, 2008 22:24

barba50 pisze:A ja znowu ryczę :placz:






Ze szczęścia :D


Ja też 8)

Dudusiu - Garncarz przyjmuje w tygodniu od godz. 17, tu masz linka do strony lecznicy:
http://www.garncarz.pl/
Lecznica jest trudno dostępna dla osób niezmotoryzowanych :( - także w razie co proponuję, że dowiozę Was na wizytę. Jeżeli obowiązki zawodowe pozwolą :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 80 gości