Sprawa robi się naprawdę gorąca

Rozmawiałam przed chwilą z karmicielką i powiedziała mi, że ludzie z tego bloku są straszni. Własnie wczoraj jak karmiła koty ktoś z góry zrzucił jej na głowę kubek ze śmierdzącym jogurtem

tak ,że teraz boi się podejść pod blok

Rudzielca natomiast jakiś chłopczyk ubrał w smyczkę i ciągnął po chodniku

jak ona zwróciła mu uwagę, to odpiął go ze smyczy i puścił,ale nie był zadowolony, że ktoś przerwał mu zabawę

Natomiast czarny Puszek wczoraj się nie pokazał

Boję się o nie. DT potrzebne BARDZO PILNIE
