No wieści ze świata coraz bardziej pomyślne
z zza szafy eksmisja - zastawiona 1:0 dla taty
ale to i tak nie ma znaczenia bo Mila juz chyba jej nie potrzebuje
Dzisiaj był dzień miziaków - przed gośćmi zaprezentowała się jak prawdziwa dama.
Cała rodzina mogła ją sobie obejrzeć
Kinia (moja siostra) miała ją na ręku w kocyku
tato też i nawet już nie kładła po sobie uszu i nawet bawiła się wisiorkiem podpuszczana przez moją ciocię
teraz śpi na krześle pod stołem zmęczona ogromem wrażeń z dzisiejszego dnia
może będą jakieś pierwsze zdjątka
