




Wszytsko zalezy od tego jak rodzice wychowuja dzieci





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agalka pisze:Sama mam troje dzieciNajmlodsza Ola ma prawie trzy latka
Mielismy juz kotka
I nie bylo problemu
Tzn dzieci zawsze wiedzialy ze kotek to takie zywe stworzenie jak one , ze jego tez boli , on tez moze byc smutny , glodny. Nauczyli sie tego ze kotka mozna poglaskac jak sam do nich przyjdzie
Wszytsko zalezy od tego jak rodzice wychowuja dzieciCzy sami czuja szacunek dla malego przyjaciela
I jesli kot jest kims wiecej niz tylko zabawka dla dzieci - bo czegos takiego nie rozumiem
Rownie dobrze moga sobie zabawke interaktywna kupic
![]()
Blue pisze:Na podstawie wlasnych doswiadczen i obserwacji - jesli sytuacja kociaka nie jest pilna i naglaca - to bardzo powaznie bym sie zastanowila nad oddaniem go do domu gdzie jest dziecko w tym wieku i nie ma innych zwierzat.
Tak maluch jest na tyle duzy ze dorwie kota niemal wszedzie poza szafa - a na tyle maly ze nie zrozumie jeszcze tak do konca ze moze mu zrobic krzywde. Nie wie ze to zywe stworzenie, to dla niego abstrakcja, taki kociak to maskotka ktora mozna gniesc. A w dodatku fajnie piszczy jak sie go przydusi.
A wystarczy chwila zeby go zadusil - wiem jaka jest sila w rekach takiego malucha.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hegena, Majestic-12 [Bot] i 83 gości