Mój skarb :-)

[koci_maniak]

Wybacz, ale nie chcę przekopywac się przez tyle wątków. Poza tym, zakładając osobny temat, jest większa szansa, ze ktoś to zauważy Ale trzeba przyznac, ze Miau to w wiekszości nabijalnia - dużo postów się pisze na podnoszeniu wątków. Ale jak modom to nie przeszkadza, to ok

[koci_maniak]

Wątek został zasypany, więc podnoszę
Chciałabym jeszcze coś o nim napisać. Wczoraj wyszłam z nim przed blok (na smyczy i w szelkach). To był jego pierwszy raz ( wcześniej wychodzilismy z nim na działkę, ale żeby sobie pochodził przed blokiem jak pies, to pierwszy raz). Był na początku trochę przerażony, ale jakoś chodził. Obwąchiwał, chodził po trawce, po chodniku Dzisiaj znowu z nim wyszlam. Tym razem było cieplej, bo było słońce. Poszłam z nim trochę dalej, na plac zabaw obok mojego bloku. Chodził już trochę żywiej, nie kłądł się i był mniej przerażony Kto wie, moze kiedyś będzie chodzić na smyczy jak pies...

[koci_maniak]

Oj, coś mój wątek spadł na 4 stronę, wiec podnoszę znowu

[koci_maniak]

Mam pytanie do kociarzy - wiecie może, co zrobić, zeby kot chciał siedziec na rękach? Nie lubi siedziec na kolanach, wyrywa sie z objęć... czy da się na to coś poradzić?

[Malati]

Chyba niewiele się da zrobić. Taki widocznie ma charakter, może z czasem się zmieni.

A w ogóle piękne kocie masz. Wyjątkowo piękne!

[koci_maniak]

Dzięki, Malati

Cały czas mam nadzieję, że jak będzie starszy i spokojniejszy, będzie większym pieszczoszkiem, no ale czas pokaże Pozdrawiam

[kavala]

Może się jeszcze przyzwyczai do przebywania na rękach czy na kolankach. Próbuj go brać na ręce gdy w domu nie ma ruchu i najlepiej wieczorem kiedy kocina jest już śpiąca i rób to regularnie. Ja tak przekonałam Łatka do siedzenia na kolanach. Teraz czasami siada, ale raczej nie w ciągu dnia, tylko wieczorem.