Bartus na tym u airborna -ciachnięty i szukamy domu -S.Kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2007 16:54

a tak mi do twarzy w kontenerku :wink:

Obrazek Obrazek

a poza tym jestem ślicznym i miłym mruczącym kocurkiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 25, 2007 16:54

iwona_35 pisze:co za ludzie, mało że oddali koty to jeszcze skłamali, nie rozumiem tego, mój umysł jest zbyt mały

mój niestety też...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 25, 2007 17:17

Jakie one piekne bury taki jak mój Odiś a Buro-biały podobnu do Matyldy.
Ludzie sa podli, jak można , nie rozumiem. :evil:
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon cze 25, 2007 17:41

Może ci ludzie sami nie znali się, kto jajeczny a kto nie :twisted:
Takie ładne pyszczki tych kociaków ;-)
Fajnie, że jest jakiś domek tymczasowy chocby dla jednego
Ale ludzie straszni. Powinna byc jakas ewidencja, kto może dostac kota a kto juz nigdy nie

myszoskoczek

 
Posty: 441
Od: Nie maja 27, 2007 20:16
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon cze 25, 2007 18:40

Dziewczyny - wiem, ze może się wymądrzam, ale ... jeśli te dwa cudeńka były razem wychowywane, to rozdzielanie ich to dodatkowy stres .... Moze udałoby się znaleźć domek dla dwójki na raz - wiem, ze to baaardzo trudne, ale z tego co czytam na forum nie niemożliwe ... Błagam pomyślcie o tym .......
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 25, 2007 18:53

KaśkaGM pisze:Dziewczyny - wiem, ze może się wymądrzam, ale ... jeśli te dwa cudeńka były razem wychowywane, to rozdzielanie ich to dodatkowy stres .... Moze udałoby się znaleźć domek dla dwójki na raz - wiem, ze to baaardzo trudne, ale z tego co czytam na forum nie niemożliwe ... Błagam pomyślcie o tym .......


No przecież wcale sie nie wymadrzasz,kazdemu z nas to przeszło przez mysl :wink: , ale z tymi kocurkami eksperyment połączenia ponownego na razie sie nie powiódł :roll: , zaczęły na siebie syczeć :roll:
Nie wiem czy to stres,czy kocurki wcześniej siebie tez nie lubiły,ale ich reakcje wobec siebie nie były takie ciepłe jak pary która jest u genowefki.
Więc niech chociaz jeden wyjdzie ze schroniska jak ma szanse :wink:
Tym bardziej,ze buras wyszedł na dwór,więc chyba jest troszkę odwazniejszy :( -ale pewności nie mam,bo tam w budzie siedzi

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 25, 2007 18:55

Najprawdopodobniej to stres ..... Obce miejsce, obcy ludzie, obce zapachy i masa innych kotów .....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 25, 2007 19:01

pewnie tak :( , ale fakt faktem,nie chcieli byc razem, więc myslę,ze rozstanie nie jest takie straszne
przynajmniej mam taką nadzieję

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 25, 2007 19:02

miejmy nadzieję, ale ja i tak :placz:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 25, 2007 19:34

Nie wiem, czy widzieliście ten wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61803
W skrócie: kotek poszedł do adopcji jak był bardzo mały, wet sprawdzał, że jest chłopczykiem, ale się pomylił (przy bardzo małych kotkach się zdarza). Do czasu powrotu kotka z nieudanej adopcji jego była "pańcia" była przekonana, że jest chłopczykiem podczas gdy w rzeczywistości jest dziewczynką. Chyba ani razu nie była z nim u weta :evil: :evil: :evil:
Ale to, że nakłamali, że są wykastrowane... :roll: Jedyne co mi przychodzi do głowy to, że bali się, że niewykastrowanych nie wezmą, bo chyba aż tak ograniczeni umysłowo nie byli, że nie wiedzieć co to znaczy. Widać, że mieli plan :evil:

Moim zdaniem najważniejsze jest, aby koty opuściły schronisko, a czy będzie to razem, czy osobno to już jest mniej ważne. Z czasem zapomną, koty to nie ludzie, nie pamiętają przez całe życie, a po pewnym czasie traktują byłego przyjaciela jak obcego. W schronisku mogą nie doczekać wspólnego domu :(
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon cze 25, 2007 20:08

Za domek dla kotków. szkoda słów dla tych ,ludzi'.

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 25, 2007 21:24

Robimy ogłoszenia?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2007 21:50

moze poczekamy,az stracą klejnoty :roll:
sama nie wiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 25, 2007 22:52

nie było mnie na forum cały dzień i prosze jakie zmniany :D
przynajmniej jeden koteczek wydostanie sie na wolność :D

na allegro wystawie ale może faktycznie już po zabiegu :?: :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 26, 2007 7:05

dubel
Ostatnio edytowano Wto cze 26, 2007 7:06 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamlaria i 35 gości