galla pisze:Intron rozcieńczony do podawania przechowuje się w lodówce.
Na Białobrzeskiej wygląda to tak, że dostaje się strzykawkę z zamrożonym intronem i butelką ze 100 ml roztworu soli fizjologicznej. Intron rozmraża się i wstrzykuje do soli. Tak przygotowany roztwór trzyma się w lodówce.
czyli jak np mamy dajmy na to roferon-A z apteki w wiekszej ilosci i rozcienczymy to, wyjdzie nam kilka buteleczek przygotowanego leku, to ta calosc mozemy caly czas trzymac w lodowce? przepraszam, ze domagam sie troche lopatologicznej odp, ale moge miec rozrobiony interferon od pewnej Pani i to ze Szczecina (dzieki jul-kot :wink: ), tyle ze to kilka buteleczek, ktore caly czas trzymane byly w lodowce i ta Pani powiedziala mi wlasnie o tym, ze slyszala, ze lek ten powinien byc trzymany w zamrazarce a nie w lodowce i zastanawiamy sie czy jego skutecznosc bedzie wlasciwa. ok, zadzwonie na bialobrzeska, chociaz informacja ta pochodzi wlasnie od dr Jagielskiego.
galla pisze: Nieodmiennie zapraszam do naszego białaczkowego wątku, w którym jest trochę więcej informacji o leczeniu białaczkowca i postępowaniu z takim kotem. Sporo tam informacji wynikających z naszego codziennego doświadczenia z życia z takim kotem![]()
czytam, czytam, tylko narazie jestem dopiero w polowie
