Podnosze swqoj temat zeby juz nie zaczynac nowego... Mimo ze minelo tyle czasu... Moze kiedys sie komus przyda taki watek..
No wiec po usg u Marcinskiego nie bylo wesolo- najwazniejszymy punktami byly:
1. powiekszone wezly chlonne krezkowe
2. podejrzenie chloniaka
Udalam sie z tym do prof. Lechowskiego ktory rowniez podejrzewal chloniaka i FIP. Kazal zrobic dodatkowe badania- albuminy, bialko calkowite i wapn. Potem stwierdzil: " Wapń jest w górnej granicy normy
stosunek albumin do globulin wynosi 0,64. prawidłowo powinien być u zdsrowego kota > 0,8 na zakażenie i FIP wskazuje wynik < 0,4 tak więc wyniki Pani kota znajdują się w szarej strefie i nie można wykluczyć FIP chociaż ogólnie białko całkowite jest niewysokie co w pewnym sensie oddala takie rozpoznanie. "
Kazal powtorzyc badanie za miesiac i obserwowac.
No i czekalismy..... W koncu kici urosl brzuch co bardzo mnie niepokoilo (wiecie... jak nic objaw fipowego plynu...) ale ogolnie czula sie dobrze, byla ociezala ale jadla pila i kuwetkowala.
Wczoraj bylam u weta. Przylepka wazyla 4,5kg przed wizyta a po.... 3,5kg... Wypompowali z niej tyle plynu, ktory wygladal jak wlasnie TEN. zolty, taki troche lepki... Weka wziela go zeby przebadac.
Generalnie wyniki sie poprawily ostatnio.
Tylko ze ja juz nie mam nadziei ze moja kocinka bedzie zdrowa.... Jestem zalamana, to w sumie mlody kot- ma jakies 2,5 roku...
Nie wiem co dalej.... Czy cos (ktos) mi powie czy to ostatecznie FIp?
Zbliza sie urlop, chcialam Przylepe zostawic rodzicom- swietnie sie u nich czuje- ale nie wiem czy nie bede jej potrzebna....