Chora wątroba Kuby tak sobie - znowu białko w moczu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 10:49

Minął mniej więcej miesiąc i w piatek powtórzyliśmy badania krwi.
AsPat - 137 (było 138)
AlAT - 253 (było 210)
Białko całkowite - 77 (było 94)
Bilirubina całkowita - 0,8 (była lipemia)
AP - 89,4 (było 134,9)
GGT - 5 (było 33)
Albuminy - 39 (było 30)
Cholesterol całkowity - 276 (było 321)
LDH - 82 (było 617,6)
Glukoza - 165,6 (poprzednio nie była badana, wczesniej zawsze w normie).

To efekt ponad miesięcznej diety (karma lecznicza Trovet HLD, gotowana pierś kurczęcia z marchewką, chuda wołowina). Ponadto Ornipural w zastrzykach (aktualnie zaczeliśmy druga serię), Zentonil i essentiale forte.
Na pewno cieszy powrót do normy bilirubiny, AP, GGT i białka. Spada też cholesterol, ale co ma znaczyć tak drastyczne obniżenie LDH? Dlaczego AsPat sie trzyma na wysokim poziomie a AlAT rosnie? No i ten cukier... Chociaz wynik moze być spowodowany stresem - Kuba po raz pierwszy warczał na wetkę a mnie ugryzł. Nie wiem co jeszcze mogę dla niego zrobić? On w ogóle czuje sie niexle i gdybym nie robiła badań pewnie nie byłabym świadoma, że coś mu dolega.

Czy ktos miał taki przypadek? A moze w ogóle idziemy w złym kierunku?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto kwi 03, 2007 19:31

:ok: :ok: :ok: Kciuki za zdrowie Kuby i nie mniej kciuków za twoje zdrowie Amica.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt sty 04, 2008 10:23

Trochę zaniedbałam ten wątek, a znowu sie dzieje. Na początku października Kubie trzeba było czyścic ząbki, bo juz się zaczął proces zapalny (poprzedni zabieg mial kilkanaście miesięcy wczesniej, ale on nie je suchego i ma wyjatkowa skłonność do odkładania sie kamienia). Przy okazji zrobilismy kompleksowe badania krwi - pod kątem wątroby głównie.
AspAt - 76 (norma 6-44)
AlAT - 177 (20-107)
Ap - 33 (23-107)
Białko całkowite - 60 (60-80)
Bilirubina całkowita - 0,7 (0,5-1,2)
Albumina - 37 (27-39)
GammaGT - 10 (0-5)
Cholesterol całkowity - 210 (77,4-201,2)
LDH - 204 (161-1051)
Kreatynina - 1,2 (1-1,8)
Mocznik - 58,3 (25-70)
Morfologia nie najgorzej, tylko OB i leukocyty podwyższone, ale to zpowodu tych zebów .
Wygląda na to, że leki robią swoje i że trafiliśmy w końcu na odpowiednią dietę.Kuba je teraz puszki Hill'sa dla seniorów oraz gotowanego kurczaka (pierś) i b.chudą wołowinę. Raz w tygodniu koty dostają gotowany filet z mintaja bez skóry, Kuba chętnie je też gotowaną marchewkę.

Żeby jednak nie było za dobrze jest problem z Figą. Figa urodziła się u mnie w domu, jest corką przygarniętej przez mnie Whisky, nie ma jeszcze 3 lat. Po sterylizacji zaczęła tyć, dzis waży 7,35 kg. Od dawna planowałam przebadanie jej, ale nie mogłam się jakos zebrac - Figa jest płochliwa, z byle powodu trzesie sie jak osika. Przed świetami wypatrzyłam, że kicia ma problem z ząbkiem. Okazało się, ze trzeba go usunąc i korzystając z narkozy zrobilismy badanie krwi: morfologia + biochemia profil podstawowy + hormony tarczycy (T4 i IT4). Figa je naprawdę niewiele. Oto wyniki:
Morfologia w normie z wyjątkiempłytek krwi, których jest za mało (248 a norma jest 300-800)
AspAT - 110 W nawiasach podaje normy (6-44)
AlAT - 158 (20-107)
ALP - 56 (23-107)
Glukoza - 252 (100-130)
Kreatynina - 2 (1-1,8)
Mocznik - 57 (25-70)
Białko całkowite - 75 (60-80)
Cholesterol - 140 (77,4-201,2)
Hormony w normie.
Nasza pani doktor, powiedziała, że nie ma co na razie panikować, trzeba zbić cukier i wspomóc wątrobę. Figa dostaje ornipural w zastrzykach, ma jeść karmę dla diabetków - cukier powinien wrócić do normy. Nikt nie wierzy, że Figa się nie przejada, bylam ostatnio kilka dni w domu, kontrolowałam co je - nie było tego duzo (np. 30 g chrupek dla diabetyków, łyżeczka od herbaty gotowanej ryby lub tyle samo gotowanego kurczaka, 50 g surowej b.chudej wołowiny). Postaram się też zrobic jej jeszcze badanie moczu. Czy mogę zrobic cos jeszcze? Na co powinnam przede wszystkim zwracać uwagę? Nie ukrywam, że jestem trochę podłamana...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt sty 04, 2008 23:42

Amica, jakby Ci był jeszcze potrzebny orinpural, to możesz ode mnie dostać. :roll: Niech już te choróbska dadzą wam spokój. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon sty 07, 2008 8:47

Modjeska pisze:Amica, jakby Ci był jeszcze potrzebny orinpural, to możesz ode mnie dostać. :roll: Niech już te choróbska dadzą wam spokój. :evil:


Dziękuję, jeszcze mam. Właśnie podałam serię leku Fidze - cztery z pięciu zastrzyków zrobiłam własnoręcznie. Potrzeba matką wynalazków - w sylwetra pracowałam i nie było gdzie pójść na zastrzyk. O mało nie umarłam ze strachu, ale udało się :lol:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sty 09, 2008 9:40

Straszna ze mnie gapa - Figa ma własny watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56483
Ten niech pozostanie wątkiem Kuby :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sty 10, 2008 18:26

Co u Kuby :?:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto sty 15, 2008 9:18

Modjeska pisze:Co u Kuby :?:

A dziekujemy, Kuba dobrze. Codziennie dostaje tabletkę zentonilu + wieczorem pół kapsułki essentiale forte. Je hill'sa drobiowego dla seniorów oraz chuda wołowine, gotowaną piers kurczaka i marchewkę - żadnych szaleństw i wątroba siedzi cicho.Oby tak dalej :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon kwi 21, 2008 11:06

Nie wiem czy już powinnam się niepokoić, ale... Niby wszystko OK, Kuba ma apetyt, humorek mu dopisuje, ale od pewnego czasu robi dosyć jasne kupy, takie w kolorze świeżej gliny. Jada zawsze to samo czyli puszki hill's dla seniorów i surową chuda wołowinę, gotowanego kurczaka, czasem gotowana marchewkę. Codziennie dostaje 1 tabletke zentonilu i pół kapsułki essentiale forte, ale ten jasny kolor mnie martwi. Zanim pójdziemy do weta wolałabym coś więcej wiedzieć... Czy ktos spotkał się z czyms takim u kota z chora watrobą?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon kwi 21, 2008 12:00

Tu wklejam kupy, znalezione kiedys w necie, co prawda psie, ale są pewne analogie.

1. twardy stolec z domieszką biegunki na końcu – początek zapalenia błony śluzowej jelita cienkiego
2. luźny stolec o konsystencji kremu może występować przy lekkim zapaleniu jelit bezpośrednio po zmianie karmy. Objawy znikają często same!
3. stolec o konsystencji papki przechodzący w wodnisty, często występujący u szczeniaków po zjedzeniu nieświeżej (zepsutej) karmy lub brudu.
4. wodnisty stolec ze śladami krwi i z obumarłymi skrawkami błony śluzowej – występuje przy poważnych infekcjach.
5. szarawy wodnisty stolec kota z przewlekłym zewnętrzno wydzielniczym zapaleniem trzustki.
6. żółtawy stolec psa z ciężkim schorzeniem wątroby
7. papkowaty stolec z domieszką dużej ilości śluzu z krwią. Podejrzenie schorzenia jelita grubego. W tym przypadku przez pasożyty z typu pierwotniaków.
8. wodnisty stolec ze skrzepami krwi i z częściami obumarłych komórek wyściełających ścianki jelit. Zapalenie jelit z drobnoustrojami gazotwórczymi (Clostridien)
9. wodnisty krwisty stolec przy panleukopenii. Stolec ma specyficzny dla tej choroby zapach.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro kwi 23, 2008 8:47

mziel52 dzięki - toż to prawdziwa kopalnia wiedzy!
A u nas alarm odwołany - qpale wrociły do normy :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob kwi 26, 2008 17:14

A jak się poza tym macie na wiosnę? :?:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 30, 2008 10:34

Modjeska pisze:A jak się poza tym macie na wiosnę? :?:

A dziekujemy, jakos leci. Mysle, że koty lepiej niz ja, zaczynają juz leżakowac na balkonie i w myślach polować na ptaszki.A ja jestem tak zmęczona, że nie wiem jak dozyje do urlopu (w lipcu), niestety kwiecień i maj to moje najcięższe miesiące w pracy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt maja 16, 2008 7:50

Mimo, że Kuba nie ma żadnych wyraźnych objawów czułam, że coś z nim chyba gorzej. Ma zdecydowanie slabszy apetyt, je po odrobinie, ma problemy z oddawaniem stolca, wydawało i się tez, że ma chyba powiększona watrobę.
Zrobiliśmy więc usg jamy brzusznej i niestety potwierdziło ono pogorszenie stanu Kubusia. Doktor mówi, że nie jest tragicznie, ale objawy postepujacej choroby jednak są. Watroba jest nieznacznie powiekszona, ma nieznaczne cechy zapalenia przewleklego z nieznacznym zwyrodnieniem tłuszczowym. Nerki o sladowym zapaleniu przewleklym, w pecherzu niewielka ilość zagęszczen niemineralnych, w prostnicy mierna ilość zalegajacego kału. Reszta w porzadku. Jutro idziemy do naszej pani doktor.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob maja 17, 2008 22:57

Trzymajcie się oboje
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 667 gości