Moja Figa-wielkie odchudzanie-bilans powakacyjny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 19, 2007 14:26 Moja Figa-wielkie odchudzanie-bilans powakacyjny

Mam kłopot z Figą, po sterylizacji bardzo, ale to bardzo przytyła (chociaż wcześniej też nie była zabiedzona), ledwo mogę ja udźwignąć. Myslałasm, że to moze chwilowo... Ona je niewiele , qpki też malutkie robi, jak królik prawie, więc na pewno to nie z przejedzenia. Musi być inny powód. Planuję zrobić jej badania- na pewno morfologia + biochemia profil podstawowy to już standard. Co jeszcze moglabym zbadać? Tarczycę? O jakie badania prosić weta? Figa ma niecałe dwa lata, jest szylkretka z białym, jest grubej kości i w ogóle duża z niej kobita ale nadwage ma niestety imponujacą :oops:
Ostatnio edytowano Czw wrz 10, 2009 13:12 przez Amica, łącznie edytowano 13 razy
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon lut 19, 2007 15:42

Amico, ja mam podobny problem z Leni. :? Z tym, że ja od razu założyłam, że u niej to raczej wynikło z bardzo dobrego apetytu. :wink:
Leni zawsze była Klopsikiem, ale po sterylce stała się Wielkim Klopsem. :?
Ponad 3 tygodnie temu zaczęliśmy z tym walczyć: panienka dostaje jeść często, ale w małych ilościach. No i wprawdzie brzucho nadal wisi, ale już takie mniej zbite no i jest efekt wagowy - 0,5 kg mniej. :)

Piszesz, że Figa je mało...ale co jej dajesz? Normalną karmę czy Lighta? Jesli normalną to może by przejść na Lighta. Jesli Lighta to może by spróbować ze specjalistyczną (dla otyłych kotów).
Czy Figa należy do żywych kotów czy raczej do spokojnych? Może by próbować ją szczegolnie zaangażować w jakieś zabawy ruchowe?

ps. z badaniami niestety Ci nie pomoge, bo jakoś nic nie przychodzi mi do glowy.

Wawe

 
Posty: 9463
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lut 19, 2007 15:49

nie wiem jakie parametry, jak się nazywają
ale takie co mówią o metabolizmie
wet powinien wiedzieć (coś pewnie z wątrobowych)

i jeszcze hormony tarczycy

No i zdecydowane zmniejszenie porcji. Nie wiem ile dajesz, ale to, ze ty uważasz iż to niewiele, to wcale nie musi być niewiele ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 20, 2007 9:11

Wawe ja nie mam możliwości podawania każdemu kotu innej karmy - karmię hill'sem adult (mimo, że Sonia powinna już jeść seniora).
Figa je naprawdę mało i dowodem na to są wydalane przez nia małe ilośći kupek. Gdybym przechodziła na karmę odchudzającą to musiałabym przestawić wszystkie koty - żaden nie jest "za chudy" wiec pewnie byłoby OK - ale muszę mieć pewność, że odchudzanie jej nie zaszkodzi. Czyli najpierw badania.
Figa jest bardzo spokojnym i leniwym kotem, zabawa interesuje ją przez pierwsze 3 minuty...
Mysza dzięki za sugestie - też myślałam o hormonach tarczycy. Czy ktoś może robił już takie badania?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lut 20, 2007 10:41

Katy Mefiśkowi kilka razy robiła. Ja zaraz będę Bakalii.

Figa nie interesuje się zabawą, bo jest za gruba ;)

Ja mam swoje na Urinary, Bakalię na adulcie i dzieciaki na kittenie. Zwłaszcza moje musze pilnować, ale tak ogólnie da się i trzema rodzajami karmi karmić. Na prawdę. Dwa razy dziennie pół godziny stania nad miskami i kotami załatwia sprawę, a koty się przyzwyczajają do stałych pór karmienia. Choć ja czasami mam im ochotę krzywdę zrobić za zmiany misek ;)

A ile Figa jada? Ile gram dostaje ona, ile inne koty?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 20, 2007 11:16

Wychodzę z domu o 6-tej rano, wracam ok. 18-tej. Stołówka wspólna (suche jest non stop w jednej miseczce) dla kotów niestety :oops: W domu jest moja mama, ale nie zajmuje się kotami. Tylko Kuba nie je suchego, reszta je wg potrzeb. Obserwacje mogę prowadzić w weekendy - stąd moje przekonanie, że Figa mało je. Napisze do Katy PW, moze mi coś podpowie w sprawie badań.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lut 20, 2007 11:24

U mnie Balbina ma to samo. Je najmniej a gruba jest jak bela. Choć co wieczór uprawia maratony i skoki na ścianę za laserkiem, nic nie pomaga. Leci takie wielkie i grube... i dalej jest wielkie i grube. Pewnie, że to kwestia metabolizmu, ale na metabolizm nie ma chyba leków - trzeba zmienić diete. Jeśli wszystkie Twoje koty nie są za chude, myślę, ze przejscie na karme light zrobi im tylko dobrze. Moje od lat są na Biomillu Lighcie i aż się boję myśleć jak by wyglądały na normalnej karmie. szczególnie na Hillsie, to chyba najbardziej kaloryczna z karm! Naprawdę nie trzeba dużo Hillsa żeby utyć. Przeczytaj na opakowaniu, ile on ma % tłuszczu! Myślę, że równiez w tej kwestii możnaby u Ciebie coś zmienić.
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 20, 2007 11:33

Amico, będę śledzić ten wątek z zainteresowaniem, bo sama nerwowo myślę nad badaniami u braci Figi. Po kastracji to już nie koty, tylko mamuty ;)
One na pewno duże z natury są, ale jednak poza grubymi kośćmi mają i pokłady tłuszczu.
Zainteresowanie zabawą mają na podobnie minimalnym poziomie co Figa :?
Natomiast chęć do psot i pomysłowość imponującą :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 20, 2007 11:46

Oj chyba rzeczywiście z tym hillsem trzeba uważać. Mój alergiczny Zenek jadł Trovet i udało "nam" się schudnąc do 5,5kg. Zmieniłam na hills'a, bo zaczął źle tolerować tamtą karmę i już mamy znowu 6 kg a je dużo mniej niż napisane na opakowaniu (bierz eteż leki więc nie wiem czy to nie ich sprawka). Niestety karmy light nie wchodzą w grę bo musi być dla alergików.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 20, 2007 11:51

Aleba to by wyglądało na cechę dziedziczną :roll:
Pamiętam kiedy znalazłam Whisky była młodą, zwinną i zgrabną koteczką. Ważyła 3 kg. Teraz waży 5 kg i jest grubiutka jak baryłeczka. Ale ona w czasie ciąży i karmienia o mało nie puściła mnie z torbami! Tyle jadła. Teraz natomiast nie je zbyt wiele, lubi jednak popróbować "ludzkiego" a moja mama chętnie ją czestuje tym co sama je. I na nic się zdają moje prośby w tej kwestii :evil:
Figa natomiast jest bardzo gruba, waży zdecydowanie więcej niż Dymek (który ze swoimi 6 kg jest przy niej wręcz chudy). Jest co prawda grubokoścista i b.duża ale jednak... Dymek pieciu minut nie usiedzi na miejscu, zanim zje jedną chrupkę biega za nią po całej kuchni przez kwadrans. Stale zaczepia Figę i chce się z nią bawić lub chociaż potrenować zapasy, a ona na niego fuka i idzie sobie poleżeć z Sonią.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 22, 2007 22:21

Hej Amica
A moja Figa jest za chuda:) Jutro musze jej zrobić badania bo nikt nie chce jej wysterylizować bez kompletu badań, jest na to "za wąska w biodrach"
Natomiast Kitunia po sterylce moze przytyła z 1kg, jada Animondę i suche RC (niebieskie) czasem ciamknie skrzydło z kuraczka gotowane bez przypraw

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 07, 2008 13:19

No i w końcu zrobiłam Fidze badania.
Od dawna planowałam przebadanie jej, ale nie mogłam się jakoś zebrać - Figa jest płochliwa, z byle powodu trzęsie się jak osika. Przed świetami wypatrzyłam, że kicia ma problem z ząbkiem. Okazało się, ze trzeba go usunąć i korzystając z narkozy zrobiliśmy badanie krwi: morfologia + biochemia profil podstawowy + hormony tarczycy (T4 i IT4). Figa je naprawdę niewiele. Oto wyniki:
Morfologia w normie z wyjątkiempłytek krwi, których jest za mało (248 a norma jest 300-800)
AspAT - 110 W nawiasach podaje normy (6-44)
AlAT - 158 (20-107)
ALP - 56 (23-107)
Glukoza - 252 (100-130)
Kreatynina - 2 (1-1,8 )
Mocznik - 57 (25-70)
Białko całkowite - 75 (60-80)
Cholesterol - 140 (77,4-201,2)
Hormony w normie.
Przy okazji nasza pacjentka została zważona: 7,35 kg :oops:

Tak wygląda w tej chwili (zdjęcie robiłam późną jesienią)

Obrazek

Nasza pani doktor, powiedziała, że nie ma co na razie panikować, trzeba zbić cukier i wspomóc wątrobę. Figa dostaje ornipural w zastrzykach, ma jeść karmę dla diabetków - cukier powinien wrócić do normy. Nikt nie wierzy, że Figa się nie przejada, bylam ostatnio kilka dni w domu, kontrolowałam co je - nie było tego duzo (np. 30 g chrupek dla diabetyków, łyżeczka od herbaty gotowanej ryby lub tyle samo gotowanego kurczaka, 50 g surowej b.chudej wołowiny). Postaram się też zrobic jej jeszcze badanie moczu. Czy mogę zrobic cos jeszcze? Na co powinnam przede wszystkim zwracać uwagę? Nie ukrywam, że jestem trochę podłamana...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon sty 07, 2008 14:12

Amica przepraszam że nie mam pomocnych odpowiedzi ..ale chcę ci napisac że ONA JEST ZJAWISKOWA :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43963
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 14:14

Amica, nie jestem pewna, czy karma dla cukrzyków zbije cukier. Kiedys też tak myslałam. Mój kot z cukrzycą ma lepsze wyniki po karmie mokrej,niz suchej.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sty 07, 2008 15:00

magicmada pisze:Amica, nie jestem pewna, czy karma dla cukrzyków zbije cukier. Kiedys też tak myslałam. Mój kot z cukrzycą ma lepsze wyniki po karmie mokrej,niz suchej.


Tak nam zaleciła nasza wetka. Potem przeczytałam artykuł na www.vetserwis.pl, że kota z cukrzycą należy karmić karmą dla kociaków, bo karma dla diabetyków nie bardzo się sprawdza :oops: Niestety w przypadku Figi nie mogę jej dawać takiej karmy, bo ona i tak wygląda jak nidźwiedzica. Poza tym ona nie ma jeszcze cukrzycy, ale z tym cukrem trzeba coś zrobić. Oprócz suchego daję jej (w niewielkich ilościach) gotowanego kurczaka (pierś) i chudą wołowinę. Poza tym Figa sporo pije. Kupiłam jej tez puszki Hill'sa m/d (dla diabetyków), jest na nich informacja, że pomagają zmniejszyć masę ciała - Figa je chętnie, ale zaraz po otworzeniu (może tak 1 łyżkę od zupy zje), a potem już nie chce. Puszki tanie nie są, więc raczej więcej nie kupię.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 140 gości