Schronisko "Cichy kąt" - NOWE! zdjęcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 20, 2003 11:47

:ok:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt mar 21, 2003 15:59

Już zamówiłam karmę!!! :D
W sklepie, ale człowiek obiecał, że dla schroniskowych kotów to nie będzie dużej marży nakładał. Na dodatek - dowiezie karmę gratis swoim samochodem do schroniska, bo mieszka niedaleko!!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 24, 2003 19:43

40 kg karmy już w schronisku!! :D 10 kg "pójdzie" do szpitala - za zgodą schroniska.
Karma czeska "Excluziv cat", z tauryną.
Wygląda całkiem całkiem.
W sklepie kosztuje 7,70 zł. za kg, ale na każdym kg człowiek opuścił mi 1,70 zł. Czyli 6 zł/kg = 300 zł. Karma była z dowozem i być może dzięki mojej nowej znajomości z panem Krzysiem pieski dostaną gratis z hurtowni karmy którym właśnie skończyła sie data przydatności.

:dance: Dziękuję w imieniu kotów!!! :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 24, 2003 19:44

Ryśka dostanie medal "Solidna kocia firma" :ok:

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 24, 2003 19:47

Falka pisze:Ryśka dostanie medal "Solidna kocia firma" :ok:
i złoty puchar z wielkim czerwinym serduchem :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35297
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie mar 30, 2003 12:08

Dziś kociaki zostały zaszczepione :D
Nie wszystkie - niektóre akurat dostają jakieś leki, ale wielka większość :D
Grzeczne były bardzo, chyba wiedziały po co są kłute :lol:
Chcieliśmy tez przy okazji "poprawić" Stronghold Pratelem, ale tylko ośmiu sztukom udało mi sie włożyc palec do gardła i wyciągnąć bezpiecznie - reszta była zgryźliwa i plująca :lol:
DZIĘKUJĘ jeszcze raz! Bez Was tych szczepień by nie było!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 07, 2003 11:00

Mam złą wiadomość ze schroniska - koty nagle zaczęły chorować - kichają i smarkają. Nie wszystkie, ale spora część.
No naprawdę nie wiem jak to sobie wytłumaczyć - przed szczepieniem wyglądały dosyć zdrowo... :( Mam nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys...

Prośba do forumowych panów i do forumowych TŻów:
w ciągu najbliższych tygodni w schronisku będziemy naprawiać wybieg dla kotów. Męskie ręce bardzo bardzo będą potrzebne do pomocy. Myślę, że wypadnie to w któryś weekend
Bardzo proszę o pomoc panów kochanych!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 07, 2003 11:26

Czy to moze byc reakcja na szczepienie? Tak, jak u ludzi, ze niby przez kilka dni moga wystapic objawy chorobowe...?
Nie znam sie na tym, tylko spekuluje...
Poza tym slyszalam, ze u was ostatnio bardzo zmienna pogoda. Przeziebione?
Czy masz wystarczajaca ilosc kropli?
Mam nadzieje, ze nie zabraknie chetnych panow do weekendowych prac w schronisku. Przy okazji mozna sobie pogadac o rybkach, autkach i konnych wyscigach - czysta rekreacja :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon kwi 07, 2003 15:38

Podnoszę! :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 07, 2003 18:35 wybieg

zgłaszam sie z panem złota rączką który wiele potrafi.
mam nadzieje że na Sląsku mieszkaja meżczyzni którzy pomoga w cięzkiej sprawie???????///
w aucie mam jeszcze 3 miejsc wolne moge kogos zabrac

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon kwi 07, 2003 18:43

Czy to moze byc reakcja na szczepienie? Tak, jak u ludzi, ze niby przez kilka dni moga wystapic objawy chorobowe...?


Tak! Moja Kissa dostała kataru z pełnymi objawami (kichanie, ropa w oczach) 5 dni po pierwszym szczepieniu - vet stwierdził, że nie nabyła jeszcze pełnej odporności poszczepiennej - to trwa ok. 2 tygodnie.

Zdrówka dla kiciuchów :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 08, 2003 15:41

Podnoszę!
Panooowie! Proszę - nie wszycy na raz! Bo w samochodzie są tylko trzy miejsca wolne! :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt kwi 11, 2003 17:30

Koty poszczepionkowo nadal chore... Z jednym jest BARDZO źle... Nie rozumiem tego.
Dobra wiadomość: jeden wczoraj znalazł dom - Marmurek, który jest na adopcyjnej. Też chorował po szczepieniu, ale na szczęście po Betamoxie mu minęło.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt kwi 11, 2003 22:42

Szczepienie kotow schroniskowych nie majac 100% pewnosci czy zdrowe calkowicie, to taka 'selekcja naturalna' albo sie uodpornia szczepionka albo niestety padna. Tak zrobiono na paluchu z rok temu i niestety bardzo duzo kotow padlo. Powinno sie kota przychodzacego zbadac, zrobic testy(kogo stac?) zaszczepic jak zdrowy i odczekac dwa tygodnie, jesli nic sie zlego nie dzieje w ciagu tych dwoch tygodni po szczepionce, to wpuscic do pomieszczenia kotow zdrowych i potem doszczepic(maluchy). Nawet jesli podejmie sie ryzyko szczepienia bez testow tylko na oko, ze kot zdrowy to jesli zachoruje to tylko jeden a w grupie kotow to uaktywniasz chorobe w calej grupie. Koty wyleczone po katarze, uznane jako zdrowe nie powinno sie trzymac w tych samych pomieszczeniach co naprawde zdrowe ale nieuodpornione szczepionkami calkowicie. Szczepionki jako takie przeciez tez nie daja gwarancji 100% ze kot nie zachoruje. Szczepienie p/wsciekliznie to chyba na koncu jesli nie wychodza poza teren schroniska lub nie wypuszczac w ogole w okresie kwarantanny po szczepiennej, organizm oslabiony, byle przeziebienie moze latwo sie przyczepic. Trzymam kciuki oby jak najmniej bylo chorych. Zawsze z przyjemnoscia czytam o Waszym przytulisku. A czy macie moze jakas duza klatke chociaz na okres kwarantanny czy tez pomieszczenie?

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pt kwi 11, 2003 23:17

ARKO - zasmuciłaś mnie zupełnie..... :cry:
NIE MA innego pomieszczenia. Jest tylko jedno + ambulatorium (bardzo malutkie), gdzie w tej chwili jest 8 nowych kotów - miały (chyba) wszy.
To straszne, co piszesz... Myślałam, że szczepienie da im nową szansę.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Blue i 57 gości