Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 17, 2006 20:16

Niewiele osób tu zagląda... :( Amancik nie ma wielu fanów... :cry:


Od wczoraj uprawia dziwną politykę jedzeniową :strach:

Miske ma na parapecie u mnie w pokoju, żeby Nuśka mu nie zjadła.

Amancik porywa z miski z parapetu kawałek mięska i biegnie do duzego pokoju zeby to zjeść na dywanie. Po czym znowu biegiem wpada na parapet, porywa następny kęs i znowu ucieka 8O

Nie wiem co mu odbiło... 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 19, 2006 12:30

Ten kot jest nienajedzony. Zezarł swoje i Nuśki i ciągle grasuje po kuchni w poszukiwaniu żarcia!

Zbankrutuje z tym kotem :strach:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 19, 2006 22:47

Karolka widziałam że to prawie sobowtóry z Miśką tylko Miska to już podrośnięta koteczka ma rok i miesiąc a Amacik to jeszcze dzieciak. Życzę szybkiego znalezienia domku dla kotusia. :D
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 20, 2006 18:34

To obżarstwo to jednak inwazja robali :roll: Dzisiaj Amancik dostał specyfik na robale...

Mam nadzieje ze jak się one wytrują to przestanie tyle żreć, bo puści mnie z torbami 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 20, 2006 19:04

Amant ... Obrazek ... tylko tyle mogę.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Pon lis 20, 2006 19:10

Kotek jest naprawde piekny i z tego co piszecie charakter ma bardzo taki jak ja lubie u kotów. troche gaptuś, trochę nieśmiałek, nieagresywny i z wyobraźnią i mrukliwy :twisted: no nie lepiej zabrzmi mruczący:)
Mój jasinek jest takim słodzialem, ale osttanio pokłócił sie ze mna, że za późno wstałam. A ja kułam na egzamin :oops:
Jestem fanką Amanta, tylko nieczasowa od jakichs 2 miesięcy. Ale mocno trzymam kciuki za domek dla marmurkowego pieknisia.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 21, 2006 13:22

Wciaz trzymamy kciuki za kociastego :)

Karolko - no jak poza kociakiem jadlo tez stadko robali z jednej michy to wiesz... moglo wychodzic nieekonomicznie wykarmic cale to wewnetrzne towarzystwo ;)

Poza tym no przepraszam - Amancik ma fanow... ale nie ujawniajacych sie za czesto :( Czas to zmienic :) Fani Amancika - prosimy o wpisy. Karolci trzeba udowodnic, ze istniejemy - bo watpi :)

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 21, 2006 16:21

To ja się tez ujawniam :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 22, 2006 0:01

Och dziękuję dzieweczki, że się ujawniłyście... bo już czułam się ignorowana... i głupio mi było prowadzić monolog w całym prawie wątku... :roll:

Ale teraz mam zapał do opisywania kolejnych postępów Amanta i Nuśki :D

Dzisiaj czekała mnie miła niespodzianka :twisted: Sucha karma dla Amanta leży na wysokiej półce w moim pokoju w woreczku, zeby się zaden nie dostał do niej... Ja przychodzę do domu a woreczek "zjedzony" i cały w strzępach...

pytam te niewinne stworzenia... KTÓRY TO? :evil:

Oczywiście oba niewinne 8)

Zawinełam woreczek szczelnie i odłożyłam na pólke głeboko...

Przychodze znowu do pokoju a Nuśka w przedziwacznie akrobatycznej pozie (dwie nogi na pianinie a dwie ręce na półce i jedna noga tylnia próbuje sie na nią wspinać :lol: ) i o c z y w i ś c i e konsumuje Amantowe chrupki :roll: Przyłapana na gorącym uczynku skomentowała wymownym "Piiiii"

Potem jeszcze pare razy próbowała złodziejstwa karmy Amanta 8)


Amant dalej je za dwóch... 8) wczoraj dostał sporą porcję mięska z rosołku+marchewka - spałaszował... 8O

Nuśkę musiałam na siłę karmić, bo oczywiscie zaczyna mi znowu strajkować z zazdrości 8) (Strajkiem głodowym potrafi załatwić wszystko) Reszte żarełka zjadł Amant, bo dba szczególnie o to, zeby nic się nie zmarnowało... ale mial brzuchol napakowany... :wink: Położył się zaraz do łóżka, bo chyba mu było cieżko stanąć na nogach.

Amancik to podstępny zwirz... szczególnie zna się na przekupstwie 8) Jest gadatliwy owszem, ale wydaje z siebie dźwięk tylko gdy woła o żarcie... a gdy z nim gadam ot tak, to otwiera paszcze do miauczenia ale głosu nie ma... widać chłopak stwierdził ze nie ma po co sobie zdzierać gardła na darmo :lol:
Dzisiaj przy szykowaniu kolacji Amancik i miauczał i mruczał i ocierał się o moje nogi, wystawiał łepek do głaskania - wszelkie przekupstwa świata :evil:

Dostał żarcie i zjadł je w 20 sekund dosłownie! :strach: Ledwo zdążyłam pójść z miską do Nuśki i wrócić do pokoju, a tu miska Amanta pusta! 8O

Towarzystwo się pięknie bawi... choc odchodzą nierzadko odgłosy walki... Amant sie rozbrykał i naskakuje na Nuśkę... a ta oczywiscie robi wiele hałasu... jak to kobitka - drze sie, burczy, mówi "łaaaaał" :lol: jakby jej sie rzeczywiscie nie podobało... :wink:

Po czym za chwile biegnie za Amantem go zaczepiać :oops:


Eh te dzieci... co ja z nimi mam...:roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 22, 2006 23:18

Cwaniaczek Amant nauczył się wskakiwać na najwyższą szafkę w pokoju... więc już nigdzie nie schowam przed nim jedzenia dla Nuśki... no chyba ze na żyrandolu :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 24, 2006 15:13

Kocio jest cudowny i piękny- nic tylko się zakochać :1luvu:
Duże :ok: :ok: :ok: za dobry domek !!!!
"Gdzieś na dnie, to tu gdzie jestem ... nie ma słońca ..."

Gdy na świat przychodzi dziecko ...
Nowiny ze Mchów

pupus

 
Posty: 2087
Od: Czw lut 23, 2006 9:47

Post » Pt lis 24, 2006 16:28

Zdolny kotek :twisted: Co mu beda jedzenie wydzielać :D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 24, 2006 22:16

Jaki cudny! Dołączam do grona wielbicielek :lol:
Kciuki za dobry domek :ok:
Karolina+Wiewióra, Rebeka, Wypłosz, Maluch i Julka... a ostatnio także wirtualnie Brukselka z Fundacji Felis:)

filemonka

 
Posty: 186
Od: Pt lis 10, 2006 1:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 25, 2006 23:20

Amant szatkuje na kawałki ulubioną paprotkę 8) Muszę zbierać leżące na podłodze strzępy kwiatka, żeby mama nie odkryła rozróby... bo potrafi sie nieźle wkurzyć :roll:

Ostatnio sie tak wkurzyła że kazała mi w sekundzie zamknąć kota u siebie w pokoju i go nie wypuszczać w ogóle... i ma kwarantanne na wchodzenie do dużego pokoju... bo notorycznie zwala z parapetu doniczki z kwiatkami :lol:

Mam nadzieje że ta menopauza przestanie się mamie dawać we znaki bo mnie niedługo wystawi za drzwi razem z kotem :wink:

EDIT: Najnowsze wieści 8)

Nuśka w wyrazie dezaprobaty (pojęcia nie mam dla czego) siadła właśnie sobie na bucie mojej mamy i z głośnym siooooo nalała na niego :lol:

Nuśka na darmo nic nie robi... 8) pewnie to dlatego ze mama się czepia Amanta - Nuśka wyraziła swoje zdanie i nalała jej do buta! I tak trzymac kocie :ok:

Hahahaha :lol:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 26, 2006 17:11

Amancikowi wypadł dzisiaj dolny kiełek :D

Górne kiełki mamy juz podwójne, bo obok mlecznych wyrastają stałe.

Ale bedzie teraz zębaty kocio 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 326 gości