Zenek odszedł na zawsze...

[kocinka]

Uuuuuu..... .
biedny kotek... .
Wiellkie wspólczucie...
za to teraz trafi do raju...

[Anja]

[Kicorek]

[ariel]

Bardzo smutno

[Prakseda]

Miałam zaszczyt poznać tego bohaterskiego kota i jego wspanialych opiekunów w Konstancinie.

Zenusiu, dlaczego nie chciałeś już zyć?

[smil]

Tak mi przykro

Zenku, nie zapomnimy o Tobie [']

[gattara]

Już wczoraj się dowiedziałam ,ale nadal trudno mi w to uwierzyć...
[']['][']

[Wielbłądzio]

auuuuuuu następny kot dziś do tego taki dzielny, wspaniały kot

[DamaKier]

Koteczka i jego historii nie znam, ale jak ciepło mi się zrobiło na duszy jak zobaczyłam te zdjęcia na wózeczku... I pomyśleć, że są ludzie, którzy chcą walczyć o ostatnie kocie tchnienie, o choćby chwilę życia dłużej. Nie znam opiekunów Zenusia, ale bardzo gratuluję miłości do kotów i takiego zaangażowania w życie kotka, który dla wielu mógłbyć przegrany. Pierwszy raz w życiu widzę kotka na wózku. I tylko przykro, że to już koniec...



[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

[salma75]

Byłeś Wielkim Kotem....
Taki pozostaniesz w naszej pamięci.......

[rebellia1]

Zenku [']

[Iburg]

Bardzo mi przykro i smutno . Pocieszające jest to że zaznal wiele miłosci, natrafił na wspanialych ludzi którzy mu pomogli, nie przeszli obojetnie. Za TM bedzie biegal na wszystkich łapkach.

[carmella]

[Martinka]

Amica, tak bardzo mi przykro. Dawno nie zagladalam do watku Zenusia, uwiklana we wlasne kłópoty z kotami, a tu taka przykra niespodzianka.... taka szkoda... a ja myslalam, ze Zenus znalazl domek i ze juz dawno jest pod czuła opieką własnych panstwa....

[Nelly]

Przykro