Hana pisze:Trzymam mocno kciuki za Młodego.
Jana, czy ta diagnoza jest pewna czy to tylko przypuszczenie?
(Znałam niedawno psa faszerowanego sterydami na pęcherzycę, który miał nierozpoznanego świerzbowca.)
Diagnoza. Młody ma bardzo typowe objawy:
- nabrzmiałe poduszeczki, które bardzo łatwo pękają
- symetryczne purchle na małżowinach usznych, które wprawdzie nie pękają, ale wyglądają jak "koraliki", doczytałam już też i o tym.
Nie robiliśmy biopsji ani wymazu. Jeśli zauważę zmiany w pęcherzach, jeśli naskórek się oddzieli, pewnie na wszelki wypadek i ten rozmaz zrobię.
Pcheł nie ma. Świerzba nie ma, zresztą na poduszeczkach by go nie było.
Młody jest smutny, bywa podenerwowany. To też objaw.
Jeszcze nie wiem co w tej krwi wyszło, czekam na sygnał od weta.