LIONA, czy znajdzie sie ktoś ...... jest mi przykro pisać..

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 09, 2006 2:49

Fredziolina pisze:
marinella pisze:współczuję :(
czy masz jakis okreslony czas na znalezienie domu , czy moze t potrwac dłuzsz chwile

moja mam jak ma dobry humor to mowi ze wezmie kiedys kota - na bank nie dostanie go ode mnie, no chyba ze zmieni podejscie do pewnych spraw , w co watpie :roll:



mam jeszcze dwa tygodnie :(

A nie mozesz wziąść jej i szukać domu? :(
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 09, 2006 9:22

Narazie kotka jest u mamy i pozostanie aż do znalezienia domu.
Ja dbam o jej żarełko, narazie mama sie wyciszyła, ja szukam, ale teraz sezon urlopowy eic moze być ciezko.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 09, 2006 19:27 Re: LIONA, czy znajdzie sie ktoś ...... jest mi przykro pisa

Fredziolina pisze:... Dlaczego sie pozbywa kota?

Powodów jest wiele, mnie zwalają z nóg, ale co ja moge.... jedynie kotu znaleźc dobry dom :( co bedzie trudne, bo:
1. Jest kotką bardzo płochliwą.
2. ma juz ok. 3 lata.


Pochwala Plochliwej Kotki
Plochliwa Kotka to towarzystwo nie dla byle kogo. Taki kot to wyzwanie tylko dla najwytrwalszych. Plochliwa Kotka obdarza czlowieka kocimi wdziekami bardzo oszczednie. Nie przychodzi na zawolanie, nie wita w drzwiach, nie przychodzi na mizianki.Taka kotka siedzi za szafa, w nocy przemyka do kuchni zeby cos szybko przelknac....
Plochliwa Kotka, ktoregos dnia zaczyna zauwazac, ze TEN czlowiek jest inny niz tamci, ze nie trzeba sie go bac. Taka kotka powolutku zaczyna wychodzic zza swojej szafy i codziennie otwiera sie coraz bardziej. Najpierw we snie nie jest juz taka czujna i gotowa do ucieczki, juz nie podwija lapek pod siebie a nawet zaczyna rozwalac sie na parapecie na cala dlugosc! Pozniej Plochliwa Kotka zatrzymuje sie niedaleko czlowieka i obserwuje z uwaga "co tez on takiego robi?", nastepnie przychodzi robic grzecznosciowe osemki i baranki przy podawaniu posilku (bo to dobrze wychowana kota) i tak codziennie, coraz wiecej kocich dowodow wdziecznosic i uwagi. Pewnego dnia Plochliwa Kotka zaczyna gadac do czlowieka a nawet o zgrozo pyskuje i wykloca sie o cos wytrwale! Dzien w ktorym Plochliwa Kotka przychodzi przed snem na mizianki, na udeptywanie, baranki i caluski jest dniem swiatecznym i niezwyklym.
Polecam wszystkim adopcje trudnej kotki.
Ja dzieki mojej Fisiuni mam pelno wzruszen i atrakcji. Gdy Albert lub Tadek do mnie przychodza na mizianki to wiadomo ze to takie zwyczajne a wrecz obowiazkowe. Co innego Fisia. Od samego poczatku ciagle przez nia rycze 8) . Najpierw, ze taka chuda, mala i biedna i siersc garsciami wychodzi, pozniej, ze nikt jej nie zechce takiej bojaczki, zestresowanej, pozniej jak przestala mnie traktowac jak oprawce i zlo najgorsze...Jej udeptywanie to najwiekszy cyrk pod sloncem ! :D Ona udeptuje koldre w poblizu mnie i jest tak podekscytowana swoja odwaga, serce jej wali jak mlot. Nawet teraz po ponad roku od adopcji jestem zawsze wzruszona jak ta mala wariatka cos do mnie mowi albo reaguje na moje slowa.
Kocham moja Fisiunie - dorosla, plochliwa kotke i nie oddam jej nikomu za zadne skarby!
O wlasnie sobie maszeruje przez pokoj - z kita do gory i z "miau" gdy ja zawolalam. Moja Fisia Haczyk zwana rowniez Chrupka.
:D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Nie lip 09, 2006 19:46

Catrina, piękny tekst :D
ja też czakam aż Myszka w końcu zrozumie że nie musi się przy mnie bać...
jest tu dopiero miesiąc... ale robi duże postępy :)
więc czekam...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2006 7:10

Catrina - ładnie napisane.

A moja Płochliwa Kotka nazywa się Mamcia :wink: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Manuelowa i 183 gości