
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rudensja pisze:mnie też dziwi że ten sam kot z rodowodem kosztuje ponad 1000 zł więcej a wyrobienie rodowodu to chyba koszt ok 30-60 zł. Ale taki hodowca sprzedając kota z rodowodem zwiększa swoją konkurencję więc z drógiej strony patrząc jest to uzasadnione
rudensja pisze:mnie też dziwi że ten sam kot z rodowodem kosztuje ponad 1000 zł więcej a wyrobienie rodowodu to chyba koszt ok 30-60 zł. Ale taki hodowca sprzedając kota z rodowodem zwiększa swoją konkurencję więc z drógiej strony patrząc jest to uzasadnione
rudensja pisze:Majkel witaj na forum![]()
Na przyszłość pamiętaj, że nawet w porządnej hodowli można kupić kotka bez rodowodu (z metryką), ja tak kupiłam, jest tańszy i pozostałe pieniądze można wydać np. na zabawki. Mój kiciak niestety po 3 miesiącach (w wieku 6 miesięcy) został uśpiony ale to nie była niczyja wina, miał wrodzoną wadę rozwoju serca i wątroby (co wykazała sekcja), a wszystko zaczęło się od za dużego brzuszka.
rudensja pisze:mnie też dziwi że ten sam kot z rodowodem kosztuje ponad 1000 zł więcej a wyrobienie rodowodu to chyba koszt ok 30-60 zł. Ale taki hodowca sprzedając kota z rodowodem zwiększa swoją konkurencję więc z drógiej strony patrząc jest to uzasadnione
Keti pisze:Anka pisze:Mysza pisze:rudensja pisze:Na przyszłość pamiętaj, że nawet w porządnej hodowli można kupić kotka bez rodowodu (z metryką), ja tak kupiłam, jest tańszy i pozostałe pieniądze można wydać np. na zabawki. Mój kiciak niestety po 3 miesiącach (w wieku 6 miesięcy) został uśpiony ale to nie była niczyja wina, miał wrodzoną wadę rozwoju serca i wątroby (co wykazała sekcja), a wszystko zaczęło się od za dużego brzuszka. P
to nie jest wtedy porządna hodowla
Mysza, czekaj. Czy ja dobrze rozumiem? Bo mnie się wydaje, że istotna jest właśnie metryka - ona mówi po jakich rodzicach, z jakiej hodowli itd. A rodowód wyrabia się potem. Bez rodowodu nie można założyć hodowli, ale kot jest rasowy. Tyle tylko, że dziwne, bo o ile wiem, wyrobienie rodowodu nie jest kosztowne, więc skąd ta różnica w cenie. Bo jeśli kotek nie jest obiecujący wystawowo (np. nieprawidłowe wybarwienie oczu czy cóś tam), to zasadniczo rodowód jako taki jest mu nie potrzebny, bo do hodowli nie nadaje się. Tylko że porządny hodowca zobowiązuje wtedy na piśmie nabywcę do kastracji.
Ja tak to rozumiem. Jeśli mylę, to mnie poprawcie.
tak jest u psów, a przynajmniej było parę lat temu
teraz nie wiem, bo Sunke kupiliśmy z rodowodem
na podstawie metryki można było wystawić rodowód
u kotów jest tylko rodowód
chyba, ze to ja cos pokręciłam
kinus pisze:Kazdy kot wychodzacy z hodowli przed duze H, ma prawo do rodowodu - ten na kolanka i ten na wystawy.
Fraszka pisze:majkel pisze:Nie ma rodowodu, kupiony przez allegro. (na rodowodowego mnie nie stać, a i tak nie zamierzam prowadzić hodowli)
Rano Maciek ma się trochę lepiej - ma mniejszy brzuszek i więcej je.
Wielkie kciuki i ciepłe myśli dla Maciusia![]()
Marzenia o kocie przypominającym ulubioną rasę można spełniać inaczej, niż nabijanie kasy nieuczciwym rozmnażaczom. Spójrz na mój podpisMarzyłam tylko o dwójce niebiesko-okich pointów, a mam już cztery - jeden uratowany przed uśpieniem, a trzy wziete ze schroniska. Marzenie spełnione z nawiązką
![]()
i to w ciagu zaledwie roku.
rudensja pisze:Skoro hodowlę w której kupiłam kotka nazywacie pseudo to takich hodowli jest bardzo dużo, zanim kupiłam kota dzwoniłam po różnych hodowlach i wszędzie pytają czy chce się kota na kolanka czy z rodowodem. Ufam osobie od której miałam kota, kiedy było naprawde źle wspierała mnie i nie zerwała kontaktu, z resztą widziałam na forum koty z tej hodowli które odnoszę sukcesy wystawowe.
rudensja pisze:Znacie może statystyki mówiące o tym ile pseudohodowli jest zrzeszonych w stowarzyszeniach i FPL
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości