» Pon sty 22, 2007 9:44
No i mam pytanie, może ktoś z Was też się kiedyś zastanawiał, czy koty mają wspomnienia...
Kota na początku mieszkała ze mną i moim eks przez 2 miesiące. Mariusz przyniósł ją z ulicy, gdy była malutka, miała ok. 3 miesiące. Od tamtego czasu minęło już trochę, kilkanaście miesięcy.
Ostatnio ustawiałam sobie dzwonki w mojej starutkiej Nokii 3310.
Kota spała na akwarium w drugim pokoju. Nagle wpadła jak burza, wskoczyła mi na kolana, zaczęła miauczeć i ocierać się policzkami o moją twarz. Akurat brzęczał dzwonek Mozart 40, dzwonek, który, kiedy była malutka i mieszkała z nami, słyszała bardzo często. Kiedy się przeprowadziłam z powrotem do rodziców, zmieniłam dzwonki, od tamtego czasu Kota nie słyszała Mozarta... Czy to możliwe, że wróciły jej wspomnienia? Wtedy bardzo często spała mi na kolanach, ugniatała łapkami... u rodziców już obdziela swoimi czułościami więcej osób, mnie najczęściej pomija, ten incydent z telefonem był pierwszym od kilku miesięcy! Trwało to z pół godziny, prawie rozładowałam baterię, a Kota cały czas miauczała, przytulała się i ugniatała...
Czy to wspomnienia?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023
Zarejestruj się na
FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!
Wiewiórki i inne ptaki