Było:9DNI SUCHO:) /mokro /SUCHO /mokro /SUCHO!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 07, 2006 21:07

:oops:
Wstyd mi, ale nie mam pojęcia co badał wet. Po prostu znostawiłam ją na kilka godzin w lecznicy , mam (a przynajmniej do tej pory miałam )do nich zaufanie. Potem zabrałam do domku. Po kilku dniach oddzwonili ,że badania wyszły ok. Cholera , wybiore się chyba do innych, człowiek czasami jak małe dziecko ufny.
Ja I Gizia. Pozdrawiamy.
Obrazek
<a href="http://www.miau.pl/netadopt"> <img src="http://azyl.schronisko.net/images/banner/cwk_banner.gif" border="0" alt="Akcja Adopcyjna CUKIER w KOTKACH"></a>

notork

 
Posty: 208
Od: Wto mar 07, 2006 19:55
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 07, 2006 21:13

notork pisze:I tak ją kochamy, a od dawna tak systematycznie nie miałam kołder pranych :lol:


Hmmm, to nie jest smieszne, kot jest chory. Jesli ja kochacie, zrob te badania jak najszybciej, bo kot sie meczy i bardzo go to boli, nie sika na koldry ot tak sobie...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto mar 07, 2006 21:16

Notork, Twoja kicia jest urocza :D
Bardzo chciałabym taka mieć, ale limit kotów wyczerpany :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto mar 07, 2006 21:22

piegusek pisze:
Hmmm, to nie jest smieszne, kot jest chory. Jesli ja kochacie, zrob te badania jak najszybciej, bo kot sie meczy i bardzo go to boli, nie sika na koldry ot tak sobie...


Przepraszam to miało tylko rozładować atmosferę, nie traktuj tego jako powodu aby przypuszczać ,że lekceważę sytuację
Ja I Gizia. Pozdrawiamy.
Obrazek
<a href="http://www.miau.pl/netadopt"> <img src="http://azyl.schronisko.net/images/banner/cwk_banner.gif" border="0" alt="Akcja Adopcyjna CUKIER w KOTKACH"></a>

notork

 
Posty: 208
Od: Wto mar 07, 2006 19:55
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 07, 2006 21:23

Sliczna diabliczka :D
Za szybka diagnoze i wyleczenie trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88508
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto mar 07, 2006 21:32

A rozważaliście syndrom trzeciego jajnika - i posikiwanie jednak jako znaczenie?

Co do podawania "prewencyjnie" czegokolwiek - bez badań odradzam, niezależnie od tego, czy lek jest Rp. czy OTC.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto mar 07, 2006 21:43

"Syndrom trzeciego jajnika" ?
A z czym to się ... ?? Nie mam pojęcia, a co dopiero o rozważaniu :oops:
Swoją drogą Giza jest temperamentną kocicą , nawet po kastracji.
Może rzeczywiscie coś jeszcze zostało :cry:

Oświećcie mnie Kochani i Kochane przy okazji :?
Jak wstawić "zdjątko" mojego Diabełka w podpisie.
Ja I Gizia. Pozdrawiamy.
Obrazek
<a href="http://www.miau.pl/netadopt"> <img src="http://azyl.schronisko.net/images/banner/cwk_banner.gif" border="0" alt="Akcja Adopcyjna CUKIER w KOTKACH"></a>

notork

 
Posty: 208
Od: Wto mar 07, 2006 19:55
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 07, 2006 22:31

są 2 możliwości podstawowe:
* syndrom 3 jajnika to niedokładnie wykonana sterylka z pozostawieniem części komórek jajnika lub ich rozsianiem
ewentualnie sterylka polegająca tylko na przecięciu jajowodów bez usuwania jajników i macicy
może to powodować u kici rujki i stąd posikiwania
zapytaj w miejscu w którym robiłaś zabieg jak został wykonany

* choroba pęcherza: podziębienie np.

zrób najpierw standardowe badanie moczu i podaj tu wyniki

jeśli z moczem wyjdzie ok to może trzeba będzie dokonać prześwietlenia w celu sprawdzenia tej sterylki
ale częściej jednak zdarzają się posikiwania z powodów infekcji
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto mar 07, 2006 22:44 Re: Błagam POMOCYYY!!

TERRY pisze:
Na 98% jest to cos z pecherzem, byc moze cos podczas sterylizacji. . Prewencyjnie mozesz jej podac (jak Ci sie uda :D ) 1/2 - 1/4 tabletki uroseptu (do kupienia bez recepty w aptece) 2 razy dziennie.
Jesli sikanie po tym ustapi, to konieczne chyba bedzie gruntowne badanie nerek i przewodu moczowego.
!


Przepraszam ale czy jesteś wetem.... Bo taka diagnoza szybka i zalecone środki leczenia.... Bez badań...... Miałbyś komitet kolejkowy do gabinetu....

Ja bym na 100% nic nie podała gdybym nie miała diagnozy.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 07, 2006 23:28

Notork - skad jestes i u kogo leczysz?

Oprocz badania moczu zrob od razu badanie krwi - morfologia, profil nerkowy, profil watrobowy.
Nie bardzo rozumiem sens zostawiania kota na kilka godzin w lecznicy celem zrobienia samych badan. Pobranie krwi i moczu to raptem kilka do kilkunastu minut.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto mar 07, 2006 23:42 Re: Błagam POMOCYYY!!

Slonko_Łódź pisze:
TERRY pisze:
Na 98% jest to cos z pecherzem, byc moze cos podczas sterylizacji. . Prewencyjnie mozesz jej podac (jak Ci sie uda :D ) 1/2 - 1/4 tabletki uroseptu (do kupienia bez recepty w aptece) 2 razy dziennie.
Jesli sikanie po tym ustapi, to konieczne chyba bedzie gruntowne badanie nerek i przewodu moczowego.
!


Przepraszam ale czy jesteś wetem.... Bo taka diagnoza szybka i zalecone środki leczenia.... Bez badań...... Miałbyś komitet kolejkowy do gabinetu....

Ja bym na 100% nic nie podała gdybym nie miała diagnozy.



urosept jest ziolowy i nie szkodzi wogole, nie jst na recepte i dziala lekko odkazajaco. mozna go podawac w ciemno, a podawalabym tez i furagin w ciemno(trzeba sobie recepte wypisac) wiedzac jak boli pecherz z doswiadczenia;/to zadne leczenie, nie trzeba byc lekarzem zeby urosept podac..co jeszcze..karme sucha moze odstawic (zwieksza ciezar moczu) przy okazji dawac wiecej mokrego i duzo pić..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto mar 07, 2006 23:52 Re: Błagam POMOCYYY!!

gagucia pisze:
Slonko_Łódź pisze:
TERRY pisze:
Na 98% jest to cos z pecherzem, byc moze cos podczas sterylizacji. . Prewencyjnie mozesz jej podac (jak Ci sie uda :D ) 1/2 - 1/4 tabletki uroseptu (do kupienia bez recepty w aptece) 2 razy dziennie.
Jesli sikanie po tym ustapi, to konieczne chyba bedzie gruntowne badanie nerek i przewodu moczowego.
!


Przepraszam ale czy jesteś wetem.... Bo taka diagnoza szybka i zalecone środki leczenia.... Bez badań...... Miałbyś komitet kolejkowy do gabinetu....

Ja bym na 100% nic nie podała gdybym nie miała diagnozy.





urosept jest ziolowy i nie szkodzi wogole, nie jst na recepte i dziala lekko odkazajaco. mozna go podawac w ciemno, a podawalabym tez i furagin w ciemno(trzeba sobie recepte wypisac) wiedzac jak boli pecherz z doswiadczenia;/to zadne leczenie, nie trzeba byc lekarzem zeby urosept podac..co jeszcze..karme sucha moze odstawic (zwieksza ciezar moczu) przy okazji dawac wiecej mokrego i duzo pić..


urospet moze zafalszowac badanie moczu - chocby posiew bakteryjny. Furagin rowniez.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro mar 08, 2006 0:19

To ja jeszcze o jednej możliwości, o której pisałam już wkilku wątkach - problemy z budową układu moczowego. Szarotka ma torbielowate nerki, za mały pęcherz moczowy i za szerokie ujście cewki moczowej. Sika świadomie, tylko często. I właśnie jak u Ciebie - wszędzie. Jak dotąd skutecznego sposobu na oduczenie nie znalazłam, a próbowałam wiele, wierz mi. Wet mi tylko mówił, że z doświadczenia wie, że kotki z takimi problemami często tak sikają. Tego nie pokaże ani badanie krwi, ani moczu, tylko USG. Nie leczy się, bo to nie choroba, a wrodzona wada. Jak mała to podobno można operacyjnie. U Szarotki za duża. Korzyścią tej wiedzy o wadzie jest to, że jestem świadoma, że jest o wiele bardziej od innych kotów zagrożona chorobą nerek i co parę miesięcy badam jej krew pod tym kątem.

A syndrom trzeciego jajnika ma Agatka. ale ona sika tylko do kuwety.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 08, 2006 9:21 Re: Błagam POMOCYYY!!

gagucia pisze:
Slonko_Łódź pisze:
TERRY pisze:
Na 98% jest to cos z pecherzem, byc moze cos podczas sterylizacji. . Prewencyjnie mozesz jej podac (jak Ci sie uda :D ) 1/2 - 1/4 tabletki uroseptu (do kupienia bez recepty w aptece) 2 razy dziennie.
Jesli sikanie po tym ustapi, to konieczne chyba bedzie gruntowne badanie nerek i przewodu moczowego.
!


Przepraszam ale czy jesteś wetem.... Bo taka diagnoza szybka i zalecone środki leczenia.... Bez badań...... Miałbyś komitet kolejkowy do gabinetu....

Ja bym na 100% nic nie podała gdybym nie miała diagnozy.



urosept jest ziolowy i nie szkodzi wogole, nie jst na recepte i dziala lekko odkazajaco. mozna go podawac w ciemno, a podawalabym tez i furagin w ciemno(trzeba sobie recepte wypisac) wiedzac jak boli pecherz z doswiadczenia;/to zadne leczenie, nie trzeba byc lekarzem zeby urosept podac..co jeszcze..karme sucha moze odstawic (zwieksza ciezar moczu) przy okazji dawac wiecej mokrego i duzo pić..

Gaguciu, to że leki ziołowe nie szkodzą, to mit.
Trzeba być lekarzem, żeby ordynować leki.
Bo tylko lekarz jest w stanie odwrócić ewentualne niepożądane skutki uboczne tudzież interakcje.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 09, 2006 19:45 Re: Błagam POMOCYYY!!

Slonko_Łódź pisze:
TERRY pisze:
Na 98% jest to cos z pecherzem, byc moze cos podczas sterylizacji. . Prewencyjnie mozesz jej podac (jak Ci sie uda :D ) 1/2 - 1/4 tabletki uroseptu (do kupienia bez recepty w aptece) 2 razy dziennie.
Jesli sikanie po tym ustapi, to konieczne chyba bedzie gruntowne badanie nerek i przewodu moczowego.
!


Przepraszam ale czy jesteś wetem.... Bo taka diagnoza szybka i zalecone środki leczenia.... Bez badań...... Miałbyś komitet kolejkowy do gabinetu....

Ja bym na 100% nic nie podała gdybym nie miała diagnozy.

Nie, nie jestem vetem, jestem ludzkim lekarzem, lecz od ponad 30 lat mam psy i koty, widzialem morze zwierzecego nieszczescia i mialem rozne sytuacje. Jesli napisalem o urosepcie, to dlatego, iz lek ten przynosi szybka ulge w przypadkach zwiazanach z przewodem moczowym i istnieje minimalne ryzyko, ze moze zwierzeciu zaszkodzic. A jak zauwazyles(as) zalecilem jednak kontakt z vetem. Z drugiej strony, glupich vetow jest tyle samo, co glupich ludzkich lekarzy (czy ludzi innych profesji), a sam bylem swiadkiem, ze veterynarze uwazali mocznice za zaburzenia przewodu pokarmowego, a objawy nadcisnienia u psa, tlumaczyli upalem. Wniosek: w watpliwych przypadkach idz do dwoch roznych lekarzy (vetow)...
Inna sprawa jest fakt, ze dopiero od polowy lat 90-tych na weterynarii zwiekszono ilosc zajec zwiazanych z psami, kotami, swinkami morskimi (nazywa sie to bodaj "zwierzeta towarzyszace czlowiekowi")itp. Sporo "starych" lekarzy-weterynarii, zwlaszcza w malych osrodkach, faktycznie duza wiedze ma o zwierzetach gospodarskich, bo tego glownie ich uczyli i co tu ukrywac, z opieki nad nimi, zyja.
Zdrowia!

TERRY

 
Posty: 221
Od: Pt kwi 01, 2005 14:12
Lokalizacja: Iłża

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas i 160 gości