Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2006 21:42

Postępy są cały czas.....
W kuwetce stoję już tak (zamiast leżeć)
Obrazek
A przypływ sił zawdzięczam mojej ulubionej............
Obrazek
MISCE!!!!!!!
No dobra i masażom Madzi ale ona nie są moimi ulubionymi. Duża ćwiczy mi trochę łapki, żeby były silne. Nie jest tak źle bo wtedy trzyma mnie na rękach i mogę patrzeć na MYSZ!!! Mysz jest bardzo znieczulająca :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 23, 2006 21:45

Jak się cieszę Yen i Loniuś to dla mnie numery jeden! :D
Ucałuj malutką!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 23, 2006 21:52

Piękne fotki. A na fotkach cuda uwiecznione.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 24, 2006 9:49

Dzisiaj znowu cud.... Yenna dzisiaj pierwszy raz troszkę jeszcze niezdarnie ale SZŁA NA WSZYSTKICH CZTERECH ŁAPACH. I to całkiem sporo pochodziła :lol: Musi trochę doganiać przednimi ale całkiem dobrze jej to wychodzi. Przebiera wszystkimi nogami chociaż ta połamana jej czasami ucieknie. Ale zaraz wstaje znowu i drepcze dalej....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 24, 2006 13:14

:D :D
Nic innego powiedzieć nie potrafię :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 24, 2006 13:32

:placz: :placz: :placz:
to ze wzruszenia :)
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Pt lut 24, 2006 19:43

Huston mamy problem. Nie ma koopala już ponad dobę. Dodaję Yenn taki jakiś błonnik w proszku dodatkowo do Urinary, codziennie 2 ml Lactulosum i cisza. Czy można podać mleko (przeczyszczająco) jeżeli ona ma problemy z pęcherzem też? Chyba ją przytkałam :cry: I pewnie dlatego dzisiaj humor nie dopisuje. A brzuszek ma jak balonik..... Dobrze, że chociaż sioosia dużo. W najgorszym wypadku jutro czeka ją lewatywa. Tylko, że im lepiej się ona czuje tym gorzej się czują ci, którzy robią jej coś czego nie lubi :P
Ostatnio edytowano Sob lut 25, 2006 12:25 przez Slonko_Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 9:23

Ło matko.... W końcu rozumiem ludzi, którzy się cieszą z koopy.... W nocy była :-)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 9:40

Slonko_Łódź pisze:Ło matko.... W końcu rozumiem ludzi, którzy się cieszą z koopy.... W nocy była :-)


:lol: takie coś a jak uszczęśliwia :wink: :lol:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 25, 2006 11:10

:ryk: :ryk: :balony:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 12:24

Byliśmy na masażu. Do "obsługi Yenn już w zasadzie muszą być dwie osoby :lol: Gryzie tak bez przekonania ale za to pazurki naostrzone na kołdrze powoli stają się morderczą bronią :) Coraz lepiej wychodzi jej chodzenie na czterech. Chociaż ta jedna łapka troszkę sztywna jest i "przeskakuje" w stawie skokowym (diagnoza Madzi). Ach noi podczas masażu okazując swoje zdanie na jego temat trzykrotnie obsikaliśmy okolice (dobrze, że podkład był ) w tym raz bezpośrednio do rękawa masażystki (a co niech ma- tak maltretować chorą kiciunię :lol: ) Na siusianiu u weta w związku z tym już za bardzo nie było co wyciskać.... Chociaż troszkę poleciało.... Ale w kuwetce też już siusianie jest porządne- na środku, na stojąco i niezłe betoniki wielkościowo.... Za tydzien badanie moczu- zobaczymy czy Urinary nie jest przereklamowane :lol: A tak naprawdę to chyba już samam wiem, że nine bo sioo żółciutkie i klarowne a i ilości słuszne :lol: Ach i jeszcze jedno- już nie wytrzymałam i ją wypuściłam wczoraj wieczorem. Żurek wącha Yennę namiętine ale jak tylko na nią spojrzy to Żurcia fuka i ucieka. Denis "nie ignoruje przeciwnika" Cała gama dźwięków i paniczna ucieczka to to co "kot zrobić powinien". A po mieszkaniu chodzi teraz bezszelestnie zupełnie.... Yenn za to jest na nas obrażona po zabiegach i ukryła się pod łóżkiem :) Tylko pies przyjął Yennę naturalnie (i vice versa). Yenn nam tylko troszkę kicha od wczoraj. Wet kazał obserwować a ja myślę, że mogliśmy ją zaziębić- z poduszki grzejącej wychodzenie na dwór (wprawdzie tylko do samochodu ale zawsze).
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 12:28

:D :D :D
Bardzo, bardzo się cieszę tym wszystkim. po prostu.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 25, 2006 12:32

Slonko_Łódź pisze: Yenn nam tylko troszkę kicha od wczoraj. Wet kazał obserwować a ja myślę, że mogliśmy ją zaziębić- z poduszki grzejącej wychodzenie na dwór (wprawdzie tylko do samochodu ale zawsze).

Ja o tej prze roku zawijam kontenerek z kotem w środku w kocyk - jakby nie było skok temperatury między mieszkaniem a parkingiem duży, w samochodzie tez zimno.
Yenn, nie kuchaj !

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 13:25

Też o tym myślałam, tylko ja cykor jestem i się bałam, że ją przyduszę..... A Yenn własnie sama wdrapała się na łóżkow w sypialni i się wyleguje na środeczku. Denis chyba krew zaleje- to jej rewir- Żurek ma zakazane wchodzenie na łóżko pod groźbą łapoczynów a tu Yenn nic sobie nie robiąc wdrapała się (nawet nie wiem jak bo robiłam sobie kawę w kuchni) i się rozwala na środeczku "świątyni". Denis właśnie siedzi na półce regału (nigdy wcześniej tam nie była, macha ogonem i wszystkie tony kociego modulando ćwiczy. Yenn nawet na nią nie spojrzała.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 13:58

Cieszę się z każdego nawet malutkiego sukcesu Yenn.. :D
Ale ona ma same wielkie sukcesy.. Tym większy to powód do radości.. :D :D

Yenn,
zdrowiej szybciutko i biegaj na wszystkich łapkach,
możesz nawet narozrabieć Mam.. :twisted:
Ona nie będzie sie gniewać..
Będzie się cieszyć, że masz siły rozrabiać..
Ja, Nikuś ci to piszę, o!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości