Kocie zabawki kociego pomysłu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 20, 2002 9:24

Skoro mowa o myszkach to po pięciu minutach...Obrazek 8O

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto sie 20, 2002 12:12

No właśnie dla Dzidzi wszystkie zabawki są jednokrotnego uzytku. Myszki ledwo przeżywają wieczór, rybka na sznurku po chwili stała się po prostu rybką :? A Prot bawi sie delikatnie. I zbiera z całego domu zabawki posiane przez Dzidzię :lol:

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 20, 2002 13:03

ostatnio dla Pyzy najlepsza zabawka jest moj pilniczek do paznkoci, wystarczy, ze poloze na stole i juz go slysze pod stolem

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Wto sie 20, 2002 13:34

Nie musisz jej obcinac pazurków, robi manicure sama :lol:

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 20, 2002 13:37

kinga i dzidzia pisze:robi manicure sama :lol:

Chyba SZPONICURE...
Gata i Osiem Cudów Świata
Obrazek

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Wto sie 20, 2002 14:57

Lili uwielbia wlazic do pudel - maluch i duzych, ciekich i grubych...
jak mielismy pudli o szerokosci 8 cm. to w niw wlazla -- wygladala zabujczo...
a skoro ktostam o myszkam wspominal to moje kotki je lubia - Lilunia miala taka jedna juz od 3 lat - a dzieki kociakom jusz tej myszki nie ma !!
a woreczek z kocimietka pozostal juz pustym woreczkiem zato kocimietka ...
teraz mam dywan z kocimietka!

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 20, 2002 15:54

Pilnik- bezapelacyjnie! Najlepsza zabawka i to właściwie dla wszystkich kotów, które miałam i mam ;) Co one w tym widzą- pojęcia nie mam. Wystarczy, że wezmę się za własne paznokcie i juz mam asystę- nie spoczną, futerkowce, póki pilniczka nie ukradną i nie zmasakrują. ;)
Ręczniki papierowe- następna ulubiona rozrywka. Rolka idzie w strzępy w pare minut i zastaję mieszkanie malowniczo-karnawałowo obwieszone strzępkami. Nie wiem dlaczego, ale rolka papieru toaletowego nie jest juz tak zabawna.
Worki, torby i papiery wszelkiego typu- nie ma to jak ślizg na dokumentach, czy wygrzebywanie z torby wszelkich zawartości, a juz najlepiej jeśli zawartością są papiery :)
Położone gdziekolwiek dzinsy mojego TZ-ta z paskiem. Nie wiem dlaczego, ale jeśli są położone gdzies luzem koty uwielbiaja sie w nie wczołgiwać i w ogóle tarmosić i szarpać. Buty TZ-ta również- to bardziej Szelezka. Wrzuca do środka piłeczkę i potem w dzikich atakach wydobywa ją i wrzuca znowu... No ubaw :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto sie 20, 2002 16:04

AAAA rudzielca ulubioną zabawką był też kawałek naleśnika. Zrywaliśmy boki patrząc jak go bierze w łapki, staje na dwóch łapach i go sobie podrzuca!!!!

Dzisiaj rano - przeszedł sam siebie - patrzę a moje kocię wcisnęło się do urządzenia do masażu stóp (takie gdzie wode wlewa sie do środka). Środek tego sprzętu jest w kształcie U i w tym samum kształcie był kot!!! Sterczał tylko zadek i nosek!!!

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto sie 20, 2002 16:33

Guinness moich rodziców bawi się dosłownie wszystkim, co mu w łapiszcza wpadnie: suchą bułką, firanką przerzuconą przez karnisz w charakterze moskitiery. Ostatnio zrobił sobie ślizgawkę ze stołu w jadalni: wskakuje na oparcie ejdnego z krzeseł, mocno sie odbija i na tyłku szoruje przez cały stół. Matka, jak mi o tym opowiadała, mało sie nie popłakała ze smiechu:-)))

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 20, 2002 16:43

Piszczyk ostatnio podkrada a to jagódkę do turlania, a to winogronko jedno cichaczem nabite na pazurek i hopss! i dalejże turlać po ziemi a podrzucać! nie szkodzi,że jagódka jakaś bardziej miękka a winogronko ślady na podłodze zostawia..
co tam, jak się zepsuje to podkradnę nowe.. 8O
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 20, 2002 16:58

Qrcze!!!! Byłam dziś w tym temacie parę razy a dopiero teraz zobaczyłam szczątki myszy po 5 minutach zabawy.....

A czy ta biedna myszka najpier piła wodę z kotkiem z miski oczywiście przy pełnym zanurzeniu???? a potem siup do łóżka....

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto sie 20, 2002 17:07

Mysia jest obśliniona i wymiamgolona... :lol: aqsswz o! Egon coś dopisał, ale nie rozumiem :wink:
Marycha, Egon, Sabina, Ziuta, Lucyna, Winfred, Marcel, Polinezja, Leon, Nelson, Gordon, Ryba, Mucha, Balbina
Jeżyk i Fredek szukają domku! http://img242.imageshack.us/i/63733094.jpg/

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto sie 20, 2002 17:13

Marycha pisze:Mysia jest obśliniona i wymiamgolona... :lol: aqsswz o! Egon coś dopisał, ale nie rozumiem :wink:



no jak to??? zobaczył zdjęcie i w skrócie napisał:
Ale
Qrcze
Sobie
Sam
Wymemłałem
Zdobycz!!!!
;-)

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto sie 20, 2002 17:15

:ryk: :ryk: :ryk:
Marycha, Egon, Sabina, Ziuta, Lucyna, Winfred, Marcel, Polinezja, Leon, Nelson, Gordon, Ryba, Mucha, Balbina
Jeżyk i Fredek szukają domku! http://img242.imageshack.us/i/63733094.jpg/

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto sie 20, 2002 17:19

To od razu widać, że z niego dowcipniś!!! ;-)

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], nfd i 88 gości