Niewydolność nerek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2004 15:03

napisz koniecznie jak sie czuje twoj kotek
boze ja sie zalamalam jak przeczytalam te posty
ludzie radza ci utrzymac kotke przy zyciu
mojego kota wet kazala uspic
powiedziala ze nie ma ratunku
ze nawet pod kroplowka moze nie przezyc
mial juz tylko jedna nerke, podobno to tez byla mocznica i niewydolnosc nerek
alee moze nie powinna byla go usypiac, moze dalo sie cos zrobic????
kot mial 13 lat

sylvia

 
Posty: 102
Od: Pon lip 05, 2004 12:42
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lip 07, 2004 15:15

sylvio, chcialas jak najlepiej nie miej zalu do siebie.
Czasem trudno cos radzic, bo to straszna choroba i duzo kotow umarlo na Forum, ale przynajmniej byly pod dobra opieka i ktos o nie walczyl :( . Ty tez przeciez chcialas jak najlepiej, wiec nie zalamuj sie prosze.
Moja kotka miala stwierdzona niewydolnosc nerek juz w 9 m-cy, podczas gdy prawdopodobnie zaczela niedmogac na nie jak miala 5 m-cy. Toze o czasie tyrafilam do weta z takim alym kotkiem i udalo sie go uratowac to cud. Cudem jest to, ze dzieki mojej naprawde niesamowitej wetce Hruptak zyje w dobrej kondycji psycho-fizycznej, ale jest duzo kotow ktorym sie tak nie poszczescilo, nie wiem czemu :( .
Jedno wiem i bede pisac do znudzenia:
KOTOM NALEZY ROBIC PROFILAKTYCZNE PELNE BADANIA KRWI RAZ W ROKU - KONIECZNIE - nawet jak nam sie wydaje ze kot jest zdrowy. Tylko badania krwi sa w tsanie wykazac rozne ukryte choroby, w tym zw. z nerkami.
Ostatnio edytowano Śro lip 07, 2004 15:15 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro lip 07, 2004 15:15

Anja pisze:Jednak jedno mnie zastanawia, wlasciwie to kreatynina i mocznik zawsze ida w gore razem przy niewydolnosci nerek, a tymczasem u Ciebie tylko jeden wynik odbiega bardzo od normy, to jest bardzo dziwne. Uwazam, ze powinnas powtorzyc badania w innym labolatrorium na wszelki wypadek i to jaknajszybciej..



A moze mają tam jakieś inne jednostki, i ta kreatynina w rzeczywistości to 1,3 i 2,2?
Bo mi też to nie pasuje, ze mocznik jest lekko podwyzszony, a kreatynina az taka :roll:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lip 07, 2004 15:53

ja też jestem za powtórką badań krwi i to najlepiej w innym laboratorium.

Pamiętacie Klaudię i jej Sarę? Podobna sytuacja; u Sary mocznik wynosił 42,8 a kreatynina 10,42.

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 07, 2004 15:58

nickola1 pisze:ja też jestem za powtórką badań krwi i to najlepiej w innym laboratorium.

Pamiętacie Klaudię i jej Sarę? Podobna sytuacja; u Sary mocznik wynosił 42,8 a kreatynina 10,42.

tak, dokladnie to mamna mysli a po powtornym badaniu wyszlo u Sary:
Klaudia pisze:Jest gorzej niż źle :( Nie wiem czy znacie może taki przypadek, że uratowano kotka który miał mocznik 425 i kreatynine 15,93?? :( Także jak widzicie nie ma żadnej anomalii w poprzednich wynikach, poprostu to laboratorium nie potrafi wykonać należycie badań :(

I to byly te wlasciwe wyniki.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro lip 07, 2004 16:04

Ja moge tylko potwierdzic ze Gubała z Borku Fałeckiego to dobry wet - czy na problemach nerkowych sie zna - trudno mi powiedziec bo nie mailam takich problemow, a i krakowscy kociarze dotad nie zeznawali na ten temat ; tel; 268 13 41
i tez jestem za powtorka wynikow - on mi polecal jakies laboratorium tylko nie pamietam jakie niestety
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 16:06

No wynik tej kreatyniny jest zabójczy 8O
Sara miała 15 i to było dużo.
Ale widać że badania chyba są okej bo za drugim razem pokazało mocznik troszkę większy, najpierw w normie a potem 70.. no ale jasne że jeśli jest możliwość to warto spróbować w innym laboratorium.

Niestety o ile mocznik dość łatwo można wypłukać z organizmu to z kreatyniną jest znacznie trudniej :(
Może poradź się jeszcze jakiegoś weta, ale jeśli Twój kotek będzie cały czas w tak złym stanie to nie wiem czy warto go męczyć :(
Ja też z bólem serca podjęłam decyzję o uśpieniu mojej 10letniej Sary, ale ona już ledwo trzymała się na nogach :(
Trzymam kciuki.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro lip 07, 2004 16:17

Podzwoniłam po lekarzach, niestety nikt nie dawał wiekszych szans na przezycie niż "małe" albo wręcz"znikome". Kota czuje sie źle, nie je, nie pije, wszystko co jej podam strzykawką zwraca. Jest słaba i noszę ją do kuwety. Glukozę dostawała ponieważ nic nie jadła.
mocznik: 72,14 mmol/l (norma 4,15-11,62)
kreatynina: 22,0 mg% (norma 1,0-1,80), robione na Brodowicza
Powiedzieli weci że kreatynina jest wyznacznikiem stopnia uszkodzenia nerek i że pomimo zastosowanej kuracji nerki nie podjęły pracy :(

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 16:24

laboratorium polecane przez Gubałe to na pewno nie było Brodowicza ( ta lecznica w ogole nie jest polecana)
dodzwonilas sie do Gubaly ???
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 16:25

Jest na urlopie do 7.08 :(

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 16:28

kurcze :?
labotratorium na Kazimierzu było - na Katarzyny chyba ????
nie mam Ci kogo polecic - moze Klich z Orlich Gniazd on ma tez dobra opinie
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 16:39

Klich J. lek. wet. Kułyk A. lek. wet. Gabinet weterynaryjny SC

Kraków, ul. Orlich Gniazd 22, tel: (0-12) 635-16-28



a laboratorium chyba to

Analizy. Pracownia Analiz Lekarskich mgr farmacji Maria Kotarba s.c.

Kraków, ul. Św. Katarzyny 5, tel: (0-12) 430-61-16
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 16:46

Słuchajcie, badania można zrobic w każdym "ludzkim" laboratorium, w każdym szpitalu, przez całą dobę.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lip 07, 2004 16:48

Do Klicha nie moge sie dodzwonic, kujawski na urlopie, na Bajecznej nie odpowida, Gubała na urlopie, na Chłopskiej kazali rozwazyc eutanazje, Przędzik tak samo, Wojtaszek nie odbiera, Wieczorek na Mostowej nie nie odpowiada, na Sanockiej raczej powinnam sie pogodzic z utrata zwierza. A jest jakies inne labolatorium analityczne w Kraku?

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 16:48

To na Katarzyny jest ludzkie własnie - ale Gubała mi je polecał, wiec pewnie wiedział co robi
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości