Tymon i tymczasy..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2014 16:26 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

To i ja się przywitam w wątku szczęśliwych ludzi i zwierząt :lol:
Na fb to najlepiej osobne wydarzenie zrobić, zdjęcia ślicznoty codziennie wklejać, opisywać, znajomych pozapraszać.
Ja tak zawsze robiłam + wiersz na dobrą wróżbę :wink: i domki się znajdowały.
Można jeszcze za kilka groszy pakiet ogłoszeń zamówić u CatAngel.
:ok: za domek dla ślicznoty.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 08, 2014 18:56 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Ogłoszeń mamy co nie miara:) A nawet chyba jakiś zaznajomiony domek na oku...ale cisza sza żeby nie zapeszyć
Obrazek
Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 08, 2014 20:47 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Piękna :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 08, 2014 20:51 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

No to trzymamy po cichu :ok: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

anmajo

 
Posty: 790
Od: Śro sty 30, 2013 15:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 08, 2014 20:53 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Po cichutku :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 09, 2014 16:26 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Dzis na Dniu Kota rozmawiałam z panem, który byłby zainteresowany Rudą, czy ona jest jeszcze do wzięcia?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 09, 2014 17:23 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

A więc chyba można zdejmować ogłoszenia Rudej, dzisiaj byłyśmy z kicią na wizycie przed adopcyjnej. I chociaż myślałam że będzie zestresowana i wypłoszona , to ona bez problemu zaczęła zwiedzać swój przyszły domek ocierając się o krzesła. Na wyciągniętą rękę przyszłej opiekunki zaczęła się nadstawiać do miziania. Od razu widać było że pasują do siebie. Umówiliśmy się na adopcję w weekend bo Pani musi sobie wszystko naszykować i dokupić a Ruda odwiedzić jeszcze weta.
Cieszę się że nowy domek jest odpowiedni, a jednocześnie gdzieś tam w środku mi trochę smutno.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 12, 2014 17:44 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Nie zapeszajmy ................. nie zapeszajmy
Ale już myślimy o następnym ..............?
Ale powolutku i po cichutku :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

anmajo

 
Posty: 790
Od: Śro sty 30, 2013 15:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 12, 2014 17:47 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

no no :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 12, 2014 18:28 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Fajnie mieć takich dobrych i odpowiedzialnych rodziców, którzy zgadzają się na tyle zwierząt w domu. Dajecie dobry przykład swoim córeczkom. Na pewno wyrosną z nich miłośniczki zwierząt. I tak dzięki Wam dobroć wśród ludzi się rozrasta :)

martynab

 
Posty: 104
Od: Nie cze 09, 2013 17:16
Lokalizacja: Działdowo (warmińsko - mazurskie)

Post » Śro lut 12, 2014 18:37 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Martynab bardzo dziękuję za miłe słowa. Oczywiście że myślę o nowym tymczasie na otarcie łez. Ale faktycznie nie zapeszajmy.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 12, 2014 21:35 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

no to :ok: z domek i :ok: za kolejnego tymczaska :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 12, 2014 21:41 Re: Tymon i tymczasy... czas na Rudą

Też trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 14, 2014 20:03 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

Wszystko potoczyło się inaczej jak miało....czyli jak zwykle.Dzisiaj Ruda miała mieć sterylizację i za kilka dni jechać do DS ale oczywiście jak tylko sobie coś zaplanuję to na pewno będzie inaczej...i tak po ogoleniu brzuszka kota okazało się że jest blizna po sterylce. I tak kota pojechała dzisiaj do DS. Z zastrzeżeniem że jeżeli to blizna po czymś innym i jednak rujka by wystąpiła to się zdzwaniamy i robimy zabieg.
I co....i jest mi okropnie...serce mi pękło...Ta wredna, niemiła, niesocjalizowana ruda kicia , która nigdy mnie nie lubiła, bo zawsze jej leczyłam uszy dzisiaj się musiała na pożegnanie we mnie wtulić:( I mimo że wiem że lepszego domu bym jej w życiu nie znalazła to mi smutno.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 14, 2014 21:21 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

Łatwo oddać małego "sprzedawczyka" co kocha wszytko i wszystkich, łatwo oddać kociaka jak się wie, że sobie od razu poradzi...gorzej z tymi, które sobie nas wybierają, nam bezwarunkowo ufają i dla nich świat to My.. jak wiele tygodni zasługiwaliśmy sobie na głaska i mini przełamanie, które cieszy i motywuje...a potem jesteś zwyczajnym zdrajcą, bo wedle tego kota porzuciłaś, bo miałaś być ta jedyna... ale to trwa chwile, może dłuższą może krótszą, na ogół się ciągnie dniami, czasem tygodniami, po to by nagle zobaczyć zdjęcie przytulonego "Twojego" kota do nowego opiekuna...i czujesz, że ten kot już nie jest "Twój" i żal ale i wielka radość, bo to Ty go znasz najlepiej... tak było. I masz myśli "rzucam to", nie chcę, zabiorę kolejnego i nie oddam, ale potem nie chcesz nikogo, bo to emocje, bo się przywiązujesz, bo ciężko, bo tęskno, bo nie tak i po raz kolejny widzisz przerażone oczy wciśnięte w klatkę lub po raz kolejny słyszysz o NIM i znów zaczynasz myśleć, przecież dam radę, przecież u nas jest miejsce, przecież warto... i tak koło się zamyka.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 43 gości